Megaman Zero Game

Olekman

Qasim
-Sądze iż powitanie nieznajomego na drodze jest kwestią moralną. A teraz żegnaj.- i ruszył dalej przed siebie, omijając ją z boku.

Babajaga

Dziewczyna najwidoczniej była zdziwiona twoim zachowaniem, gdyż złapała Cię za ramie, i powiedziała

-Hej, o co tobie chodzi? Nie rozumiem twojego zachowania...

Olekman

Qasim
Spojrzał się na jej ręke, a potem na nią. -Nie musisz.- odpowiedział i ruszył dalej odsuwając jej ręke.

X

Ta Ci zagrodziła drogę.

-Ale chcę.-Powiedziała krótko.

Olekman

Qasim
Spojrzał się na nią spod kaptura i ponownie schował pod nim twarz. Bez słowa ominął ją. Zbyt bardzo się narzuca.

X

W końcu sie chyba zirytowała, bo wydała z siebie ciche "phi", i odwróciła się na pięcie.

Olekman

Qasim
Zanim się jeszcze oddalił daleko obejrzał się za nią. Jednak wrócił do wędrówki.

X

Wróciłeś... na swojej drodze spotkałeś Guttaura. Czyli Zielony Metek.

Olekman

Qasim
Kryje się przed nim w ruinach. Nie chce narazie rozpoczynać walk.

X

I przeszły obok... aha, dostałeś exp za tamta akcje z prawie ubraną? Jeśli nie, to masz +100 EXP

Olekman

(Ciekawe ;D)
Qasim
Obejrzał się za nim dla pewności czy nie będzie wracać. Potem wyszedł i zaczął szukać jakiegoś wysokiego budynku.

X

Znalazłeś... tak z 8 pięter... wchodzisz czy nie?

Olekman

Qasim
A oczywiście że wchodzi. Gdy wejdzie próbuje ocenić czy budynek jest w miarę stabilny. Po szybkich oględzinach wchodzi na góre. A dokładniej na 8 piętro.

X

I tak też robisz. Budynek jest w miarę stabilny... w miarę. Sam z siebie sie nie zapadnie, chyba że ktoś mu w tym pomoże.

Olekman

Qasim
A więc kontynuuje wdrapywanie się na 8 piętro. Stara się jak najszybciej przebyć schody.