Megaman Zero Game

Dada

<hmmm moze rzuce granatem oslepiającym...>
Dada rzuca granatem oslepiającym po wybuchu (oczywiscie nie patrzył jak wybucha) pobiegł w strone rakisha i zabiera go do TS'a (czekam czy mi sie udało)

X

Udało ci sie ich oślepić, ale zostałes otoczony przez płomienie... i poczułeś jak coś ci sie wbija w plecy... Obracasz sie i widzisz Czerwono-niebieskiego i biało-czarnego mavericka walczącego z Zero. Ledwo sie trzyma.

Dada

Dada szybko zanosi Rakisha do TS'a i wpisuje koordy do Bazy i znika...
-ZERO! UCIEKAJ!! - krzyknąl dada będący przy TS'ie

X

-O nie, mam jeszcze coś w zanadrzu...

Uzył resztek będacych w subtanku.

-Bracie, chyba już czas użyć naszej pełnej mocy

-Zgadzam sie bracie!

Chwycili sie za ręce... zaczeli migotać we wszystkich kolorach tęczy, błysneło i... widzicie Złotego Mavericka z 2 obosiecznymi, czerwonymi mieczami.

-Ugr... niedobrze mi... (Fuzz)

I upadł na ziemie.

Dada

Dada podbiega do Zero...
- Dobrze sie czujesz, mozesz chodzic?? -pyta sie Dada

X

-No... jakoś moge... mieliśmy szczeście... może go przetransportujemy?

Dada

- Tego mavericka? Hmmm moze tylko jak sie obudzi to bedzie kiepsko...

X

Bierzecie Fuzza do bazy

Dada

Dada wychodzi z TS'a i kieruje sie na ulice ...

Arxel

*Wychodzi na ulicę*

azXcpl

wychodzi z TS i pewnym krokiem podąża do "omega military base"

azXcpl

Wraca wlekąc za sobaą rakisha... nie zwazając na jęki które wydaje ani na jego błagania... zeby go dobić i mu ulzyc - jeszcze sobie pocierpisz... dpowlókł go to Trans Serwera i wpisał koordynaty bazy

Dada

Dada idac to TS'a zauwazył ze są slady i ktos kogos wlókł.
< No nic teraz czas isc do fabryki...>
Dada wpisał koordy na fabryke

Dada

Dada z TS'a rusza na ulice.

Dada

Dada wpisuje koordy i teleportuje sie do Fabryki