Megaman Zero Game

Arxel

*Która bardzo ładnie wbija mu się w czaszkę. Żołnierz pada ale żyje. Łapie się twoich nóg*

X

Widzisz skrzynie.

Arxel

*Mówię elfowi by został z tyłu a sam otwieram skrzynię*

X

Otwierasz i widzisz... jakąś kapsułe.

Arxel

*Biore ją do ręki i oglądam*

X

Jest bardzo malutka...

Arxel

- Te elfie masz pomysł co z nią zrobić.

X

Kręci sie wokół kapsuły.

Arxel

Co wejść chcesz? zapytał się i poszukał otwarcia

Roland

Roland bierze szeroki rozmach i uderza żołnierza w skronia.

X

Żołnież nie żyje, dostajesz 130 EXP'a i 15 E-C.

Widzisz Guziczek Arxelu.

Arxel

*Naciskam guziczek*

Valck

Podbiegam do nich i dalej jak opetany gonie go i tne go i gutaury takze zasłaniajć się tarczą

Ramroyd

Rablo po długiej tułaczce trafił do zniszczonego miasta. Długa wędrówka dała mu się we znaki. Postanowił więc odpocząć. Usiadł pod najbliższej ścianie budynku, wziął do rąk swoją gitarę i zaczął grać spokojną melodyjkę i odpoczywał. W między czasie obserwował okolicę.

Arxel

Siedzisz sobie i odpoczywasz. Nagle gdzieś z boku słyszysz grzechot kamieni... Po chwili wychodzi stamtad kittaur. I patrzy sie na ciebie.