Megaman Zero Game

Yamitsu

(oj Mark nie konkuruj xD)

Odchylam sie w tyl wyciagajac w tyl rece by sie uchylic przed ostrzalem i upasc w miare miekko na posladki i dlonie uginajac je w lokciach by sobie nie polamac ich (asekuracja itd)
- on mnie juz zaczyna wnerwiac...moze jego tez sie uda ogniem...
po upadku wyciagam przed siebie prawa reke wewnetrzna strona dloni do gory i probuje skoncentrowac sie na utworzeniu malej kulki ognia na poczatek (NIE RZUCAM)

Olekman

Lech Szulc
A więc idzie dalej.

X

Lech

Ruszasz dalej. I spotykasz (nie, ilu ja w to graczy wciągnę)... tak, zgadłeś, białowłosą dziewczyne i Geara replikanta. Dziewczyna siedziała obok zepsutego zielonego robota

-J-jak chcesz... potrzebuje przedmiotu z naładowaniem 10% T

Domyśliliście sie że chodzi o przedmiot naładowany elektrycznością.

Yamitsu

No to utwożyłeś... (50%)

Yamitsu

(a teraz Kamikaze)
<"dobra to bedzie czyste szalenstwo, ale czasem trzeba">
Zaczynam ruszac druga dlonia wokol kuli aby jeszcze troche wzmocnic jej sile uderzeniowa po czym wstaje ide w przod, zeskakuje z dachu i rzucam w przeciwnika owa kula ognia, zas po rzucie probuje telekineza choc troche przychamowac upadek, by sie nie polamac

Olekman

(heh...)
Lech Szulc
*Zbiorowisko? Wszystko mi jedno...*
Powiedział sobie w duchu. Podszedł do nich powoli.
-Witam pana i panią. Macie problem z tym robotem?-
powiedział leniwie.

X

-Tak... brakuje mi generatora...-Mruknęła dziewczyna do Ciebie

Olekman

Lech Szulc
Upuścił swój z głośnym hukiem obok dziewczyny.
-Proszę.-

X

-O... bardzo dziękuje...-Dziewczyna podziękowała, i zaczęła montować w robota...

-Hmmmm... trochę niedopasowane... zaraz dopasuje...-Mruknęła, przyłożyła ręce, generator sie zaświecił... i trochę sie zmienił.-Podłączyła do robota

Yamitsu

Bam, załatwiłeś go... ale i sam sie poraniłeś (obr 4). Masz 260 EXP'a i 40 E-C

Yamitsu

(18 HP zostalo)
- uhhh
Powstalem i otrzepalem sie
- ale przygoda
Przeszukuje pozostalosci przeciwnikow szukajac czegos co odpowiadaloby opisowi 10% T i wciaz dzialalo jako tako (sprawdzam obu)
- no mam nadzieje, ze macie to co trzeba

X

Cóż... jest generator broni w obu (15% T x2)

Yamitsu

- hmmm wygladaja na dobre
Zabieram oba i wracam do tej dziewczyny z robotem podspiewujac sobie w myslach

Olekman

Lech Szulc
Na widok "sztuczki" którą wykonała podniósł nieznacznie prawą brew.
-Nie widzę abyś miała jakiś mechanizm w ręce... A więc jak przerobiłaś ten generator?-
Usiadł sobie na kamieniu nieopodal.

X

-Mam tak od urodzenia-Uśmiechnęła się do staruszka

A Yamitsu wrócił do dziewczyny. Ale za późno, już dziewczyna sobie poradziła. Obok niej są 2 osoby, dziadek i jakiś replinatogear

Olekman

Lech Szulc
Wyjął mały klucz płaski-oczkowy i zaczyna leniwie obracać sobie go na palcu.
-Wykorzystujesz tę umiejętność do czegoś innego niż mechaniki?

Yamitsu

<"wyglada na to, ze sobie juz poradzila...no coz...">
Skladam rece ze soba od tak sobie po czym puszczam luzno i ide w ich strone powoli
<"ciekawe o czym rozmawiaja">