Megaman Zero Game

Naras

Ippan

Podłączyłeś laptopa, żadnych haseł, włączasz ściąganie iii... Ściąga.
/0%\

A tam się leją...

Matio Shiroi

Nie specjalnie jak jest podkurczyć nogi. ŁUP! Jeden cios, ale ty przesunąłeś głowę. ŁUP! Znowu pudło. ŁUP! Na-na-na-na nie trafił... nie możesz jednak tak w nieskończoność.

Mighty

Niepokoi mnie ta łatwizna, nic nigdy tutaj nie szło gładko.
- Dajecie radę?
Krzyknął.

Matoi

Matio Shiroi

prostuje ręce cały czas trzymając za nadgarstki, następnie staram się go zrzucić z siebie i wykonać podobna operacje jak w poście wyżej, pomijając zrzucenie kopnięciem oczywiście

Naras

Ippan

No... krzyczenie było mądre... Zambiaki Cię zauważyły, zgadnij gdzie teraz pójdą?

Pobieranie:
/5%\

Matio Shiroi

Hunter sam uznał, że to do niczego nie prowadzi, wyskoczył z twojego uścisku i stanął gotowy na twój atak. Szybko się podniosłeś, a teraz zaserwuj mu coś, czego w życiu nie zapomni!

Mighty

Odchodzi od komputera aby go nie zniszczyły i stara się je eliminować,
widać jego zdenerwowanie i furie więc gdy podchodzą zbyt blisko by móc ustawić się do strzału,
bije w przypływie agresji pięśćmi po ich twarzy by ogłuszyć, a następnie odkręca głowę,
zachowując przy tym szczególną ostrożność przy atakach ze strony oponentów.

Matoi

Matio Shiroi

odskok do tyłu potem bieg do przodu i ślizg miedzy nogi tak aby być za nim, podczas ślizgu łapie za ogon i wstaję, podnosząc go za niego aby się wywalił potem dostawiam nogę na jego plecach i rwiemy chwasty, na co mu ten ogonek.

Naras

Ippan

Nie jesteś specjalistą w biciu.
Szybko zdobywają przewagę i walczysz o życie, przygniatają Cię samą swoją masą. Gdyby nie twoja wytrzymałość opadłbyś z sił już po sekundzie, a tak to wytrzymasz jeszcze... sześć, pięć sekund. Dużo ich, bardzo dużo.

Matio Shiroi

Fatalny pomysł. Ręce sunęły Ci się po ogonie, aż do wiertła. Fioletowy je uruchomił i teraz masz zdartą skórę z wewnętrznej części dłoni... Ruszył na ciebie, po czym zarobiłeś w brzuch i poleciałeś do tyłu. Leżysz.

Matoi

(a rękawice to co Razz

)
Matio Shiroi

wstaję od razu jak najszybciej to możliwe i odskakuje w bok, aby uniknąć potencjalnego ataku. następnie przygotowuję się na kolejny atak aby wykonać zwód i za atakować w jego bok.

Mighty

Próbuje wysyczeć pomocy, jakoś się wyślizgnąć by nabrać więcej powietrza by uciec z ucisku.

Naras

Matio Shiroi

(Rękawice chronią od zewnątrz, nie wewnątrz)

Gdy leżałeś Hunter pobiegł w bok, kiedy wstałeś nie miałeś go w polu swojego widzenia, dzięki czemu on zaatakował, zauważyłeś go w ostatnim momencie i zasłoniłeś się rękawicami. Pazury jaszczura zostawiły głębokie wgłębienia na twojej rękawicy. Jesteście blisko siebie.

Ippan

Seria z karabinu zwaliła z Ciebie zombiaki. Franko z Tomem weszli do środka i strzelali dalej. Franko:
-Długo jeszcze?

Pobieranie:
/25%\

Mighty

-Ta, długo..
Powiedział jakby ciszej wstając z podłogi i pomagając im w strzelaniu.

Matoi

Matio Shiroi

( to to ja wiem ale jeszcze jest skóra rękawic:P)

kucam i od razu staram się go podciąć z atakiem w brzuch, potem staram się trzymać blisko niego, i atakować go seriami tak aby nie mógł wykonać kontr ataku.

Naras

Ippan

Strzelacie i strzelacie... twoja broń osiągnęła już swoje minimum. Jedyne co robi to dotkliwie parzy przeciwników. Franko:
-Kończy mi się amunicja!
Tom:
-Mi też!

Pobieranie:
45%

Matio Shiroi

Hunter wykonał spektakularny skok nad tobą i zaszedł Cię od tyłu. W zwolnionym tempie widzisz jak dwa szpony kierują się na twoje oczy, a właściwie na jedno oko bo zamiast drugiego masz pusty oczodół.
Jaszczur zamierza wykończyć Cię od tyłu, najpierw wbije palce i unieruchomi głowę, a potem... dobije. Kiepsko...

Mighty

- Moja broń też już nie daje rady, może nam pomóc tylko cud.
Strzela mimo wszystko nadal i stara się odpychać przeciwników kopniakami jak wcześniej.

Matoi

Matio Shiroi

staram się kucnąć i wyrwać z jego uścisku, odchylając głowę do tyłu i podciąć, jeśli nie jestem wstanie tego wykonać to łapie go za rękę, i staram się wykonać przerzut przez ramie.

< muszę uratować chociaż to jedno oko...>