Megaman Zero Game

Matoi

Matio Shiroi

-Tak rozejrzę się za nim, tylko gdzie. Mam pytanie czy podczas wojny z hunterami nie przyjechała tutaj osoba która szkoliła różne osoby?

<Nie wiesz jak wygląda, kurde właśnie przydałby się ten przeklęty zakon...>

Kiedy lekarz zajmował się moją nogą ja sam zacząłem się zastanawiać gdzie był ten budynek co mi pomogli za pierwszym razem.

<....Ten budynek był tutaj oni mogą wiedzieć gdzie on jest....>

Naras

Matio Shiroi

Medyk:
-Eee... nic o tym nie wiem.

Zanim się o cokolwiek frajerze zapytasz to zastanów się czy masz informacje, które wystarczą do sformułowania pytania... Szukasz reploida-byka, który wygląda jak mitologiczny Minotaur. Ma ciało z czarnego metalu, srebrne rogi, czerwone oczy i złoty kolczyk w nosie. Koleś jest dwa razy większy od przeciętnego człowieka. Jak się pewnie domyśliłeś: rzuca się w oczy. Na imię ma Tyrton.

Lekarz się tobą zajął. Wyciągnął kulę po czym odwrócił się by wziąć materiały na opatrunek, ale gdy znowu spojrzał na twoją nogę rany już nie było. Medyk:
-Kurwa! Magia!

Naprawdę zamierzasz zrobić to o co prosił cię ten cieć? Pójdziesz szukać jego kumpla? Nie szkoda ci czasu?

Matoi

Matio Shiroi

-Mówiłem że tylko wyjęcie kuli jest mi potrzebne.

<Czyli szukamy byka , to do baru. Jak to będzie gdzieś po drodze to można zajrzeć>

Wstałem poprawiłem ciuchy i wyszedłem ze szpitala. Skierowałem się do najbliższego baru.

<Barman może bezie coś wiedział>

Naras

Matio Shiroi

Gwarantuje ci, że te kmiecie ze strefy mieszkalnej nie mają zielonego pojęcia o Tyrtonie.

Nim wyszedłeś lekarz zaczepił cię.
-Czekaj! Pokaże na mapie wzdłuż jakiej trasy powinieneś poszukać Mokoko.

Matoi

Matio Shiroi

-Dawaj byle szybko

Naras

Matio Shiroi

Została ci pokazana trasa od Strefy Mieszkalnej do jakiegoś obozu. Będziesz musiał udać się do wschodniej części miasta, żeby sprawdzić drogę.

Co to za obóz?
Spytał v.11, ale medyk nie mógł go usłyszeć z oczywistych względów. Wyczułeś, że twój przymusowy towarzysz kojarzy okolicę, w której znajduje się wskazany obóz.

Matoi

Matio Shiroi

-Co to za obóz?

<Czyż byś coś wiedział na ten temat ?>

Naras

Matio Shiroi

W tych okolicach jest chyba jakieś zawalone centrum handlowe...

Medyk:
-To obóz, w którym mieszkają ludzie zajmujący się odkopywaniem pobliskiego centrum handlowego. Ostatnio w strefie mieszkalnej cierpimy na braki pewnych rzeczy i mamy nadzieję, że tam je znajdziemy.

Coś tak czułem.

Matoi

Matio Shiroi

<Idziemy tam ?>

-ok

wyszedłem z szpitala/kliniki i ruszyłem ulicami

Naras

Matio Shiroi

Jeśli chcesz zdobyć jakaś kasę to ona tam na pewno będzie.

Matoi

Matio Shiroi

<na razie i tak nie podejdziemy do tamtego hotelu wiedź udajmy się do tamtego centrum handlowego, może dowiemy się coś na temat tego byka>

Ruszyłem w stronę wskazaną przez doktorka.

Naras

Matio Shiroi

Przechodzisz do wschodniej części.

Phanti

Deltar pojawił się w strefie mieszkalnej i od razu udał się do informatyka.

- O to Twój elf - Wskazał na elfa - Teraz czas na Twoją robotę!

inraeratus

Deltar

Informatyk owy spojrzał z wysokości swego krzesła na podlatującego doń bez sprzeciwu Elfa i rzekł:
-Mam tylko nadzieję, że jego brak zachłanności nie objawia się także brakiem charakteru?
Elf spojrzał na niego bezuczuciowo, jakby potwierdzając jego obawy.
Informatyk dźwignł się z ciepłego siedzenia i zacierając ręce, rzekł:
-No, ale słowo się rzekło. Zapraszam. - dodał, wskazując Ci łóżko nieopodal. Hm. Aż ciężko było je z wejścia wypatrzeć, tak tu pełno tego informatycznego śmiecia, brr...

Phanti

No i Deltar się położył!