Megaman Zero Game

Matoi

(nie po prostu miałem lekką przerwę)
Matio Shiroi

<odpada>

Szukam kogoś znajomego z tych okolic, ktoś kto może pomóc.

Naras

Matio Shiroi

Jest tutaj wiele osób, ale żadna nie wygląda na znajomą.
Nagle ktoś chamsko cię potrącił i jak gdyby nigdy nic szedł dalej.

Jak to dobrze wiedzieć, że wszędzie są mili ludzie...

Matoi

Matio Shiroi

<A my jesteśmy najbardziej>

Odwróciłem się i pobiegłem w stronę tego co mnie potrącił minąłem go i kiedy byłem idealnie przed nim odwróciłem się i zasadziłem mu pięścią w brzuch potem poprawiłem jeszcze uderzeniem w szczękę

Naras

Matio Shiroi

Nie wiesz kto cię potrącił, a gdy się odwróciłeś zobaczyłeś plecy dwóch osób:
jakiegoś faceta w skórzanej kurtce i dziewczyny z blond włosami ubraną w mundur Hegemoni.

Raz, dwa, trzy dziś oberwiesz właśnie TY! Stawiam, że to facio.

Nie możesz mieć pewności kto cię zaatakował, ale czy mimo to próbujesz się odegrać?

Matoi

Matio Shiroi

<Czekaj opis tamtych co mamy zabić,jeśli to oni to możemy to wykorzystać,mogą nam załatwić ciuchy ale potem nici z zaskoczenia>

Staram się nie stracić ich z oczu podążając w pewnej odległości za nimi.

Naras

Matio Shiroi

Szedłeś za nimi, ale nie wyglądało na to by szli razem. Po pewnym czasie każdy skręcił w swoją stronę.

Matoi

Matio Shiroi

<za kim jak myślisz ?>

Naras

Matio Shiroi

Mi tam wszystko jedno...

No to ci faktycznie pomogło podjąć decyzję.

Matoi

Matio Shiroi

<zdobędziemy ciuchy>

Ruszyłem za facetem, i jak się uda staram się go jakoś ogłuszyć

Naras

Matio Shiroi

Okazji nie ma... W strefie mieszkalnej roi się od ludzi, więc raczej ogłuszenie go ściągnie nieco uwagi. Na dodatek gość wlazł do jakiegoś baru, który był w budynku całkiem przyzwoitym jak na te czasy.

Jesteś pewien, że warto mu tak siedzieć na ogonie?

Matoi

Matio Shiroi

< A masz lepszy pomysł ?? zresztą sam chciałeś zrobić rozróbę i zdobyć ciuchy...albo czekaj jak polowałem na ciebie to zgłosiłem się do zarządcy czy jak mu tam tej strefy>

Zatrzymałem się i zacząłem się zastanawiać gdzie on mieszkał. jeśli sobie przypomniałem udałem się w tamtą stronę.

Naras

Matio Shiroi

No cóż... Pamiętasz, że Strefa Mieszkalna ma burmistrza, który jest bardzo starym człowiekiem. Udałeś się do budynku, który służy za ratusz.

Chciałem zrobić rozróbę i zdobyć kasę... Zdzieranie z kogoś ciuchów to ryzykowny plan- to może nie być twój rozmiar, ha, ha, ha!

Wygląda na to, że jego własne spostrzeżenie go rozśmieszyło. Co ciekawsze ty też mimowolnie zachichotałeś.

Matoi

Matio Shiroi

poszukałem burmistrza w ratuszu

-Dzień dobry, kiedyś zgłosiłem się pomóc strefie mieszkalnej z hunterami, i chciałbym teraz o coś prosić to nic wielkiego

Naras

Matio Shiroi

Nie zostałeś dopuszczony do burmistrza, ale jeden z jego współpracowników się tobą zajął.
-O co konkretnie?

Matoi

Matio Shiroi

-Zwykłe najprostsze ciuchy, nic wielkiego.