Megaman Zero Game

Naras

Akito

Jeden z najemników się odwrócił:
-Kto tak powiedział? Lepiej się stąd wynoś, wysadzamy te rury.

Teraz zauważyłeś, że kilku z nich zajmuje się instalacją ładunków wybuchowych.

Matoi

Akito

-Moment poinformuje szefa.

Wróciłem do budki sterowniczej.

-Missingno oni zamierzają wysadzić rury, walczyć z nimi nie będę.

Naras

Akito

(Atak na najemników równałby się wykluczeniem ze Strefy Mieszkalnej, są tak jakby w twojej "frakcji". Tak tylko mówię)

Wróciłeś, odszukałeś Missingno na monitorze i zameldowałeś:
-Śliiicznie...- chwila ciszy- Odpuszczamy. Przypilnuj by nic nie wysadzali do póki nie wrócę.

Matoi

Akito

-Postaram się będę czekał przy wyjściu.

Zszedłem do najemników.

-Dajcie nam 5 min, szef zaraz będzie i się wyniesiemy.

Naras

Akito

Najemnik ustawiający zapalnik:
-60sekund... I bum, jak się nie wyrobi to jego sprawa.

Popatrzyłeś jak pirotechnik ustawił bombę po czym wszyscy najemnicy skierowali się biegiem do wyjścia jeden z nich klepną cię w bark mówiąc:
-59...

Nie widziałeś Missingno...

Wybieraj:
<- Ucieknij z oczyszczalni
-> Wejdź w głąb oczyszczalni i zobacz czemu Missingno nie wyszedł

Matoi

Akito

Krzyczę przez cała hale.

-Masz 45 sekun missingno... odpalili ładunki !!!!!!!

odwracam się, i spier...... z oczyszczalni

Naras

Akito

Wybiegłeś i dołączyłeś do stojącej grupy najemników. Po chwili rozległ się huk eksplozji, który sprawił, że cała budowla się zatrzęsła.
Jeden z najemników podrapał się po głowie i stwierdził- Użyliśmy dobrej ilości ładunków? To miało się zawalić.
Zaczęły się rozlegać zgrzyty i trzaski. Nagle budowla zaczęła się kruszyć i walić pod ziemię, wszystkie podziemne poziomy oczyszczalni leciały na siebie, w efekcie po kilku minutach w miejscu budynku była dziura pełna gruzu ze złomem. Zobaczyłeś jak z szczelin w zawalisku wytryskuje brudna woda, która zmienia dół w jeziorko.

Ktoś z oddziału najemników zameldował przez komunikator "Zadanie wykonane".

Matoi

Akito

Podszedłem do jeziora zobaczyć czy coś po Missingno nie pozostało.

-I miałem mentora...

Naras

Akito

Niby jak miałbyś dostrzec szczątki człowieka w zawalisku zalanym brudną wodą? Nie masz też pojęcia co mogło zatrzymać Missingno. W każdym razie musisz sobie poradzić z tą sytuacją i wymyślić co dalej robić.

(Życzysz sobie bym wypisał możliwości czy sam coś wymyślisz?)

Matoi

Akito

Przeżegnałem się , po czym odwróciłem i udałem do warsztatu Missingno

Naras

Akito

Docierasz.

Matoi

Akito

idę do miejsca gdzie ostatnio skończyłem i wznawiam wymianę żarówek, uważając aby znowu nie spaść z drabiny, następnie uda się do miejsca gdzie widziałem to dziwne światło poprzednim razem.

Naras

Akito

Jakie było twoje zdziwienie gdy zamiast cmentarza zobaczyłeś niedawno wysadzoną oczyszczalnie wody... Roronoa Zoro to pewnie twój idol.
Nie masz tu nic do roboty z żarówkami i drabiną

Matoi

Akito

<kur.. zamyśliłem się..>

idę na cmentarz.

(pozwolisz będę tam pisał od razu)

Yasahiro

Shinku Ankoku

Przychodzi do zniszczonej oczyszczalni wody, która z jakiegoś powodu wciąż jest zwana oczyszczalnią wody, a nie jest zamkniętym tematem z nowym tematem będącym "Ruiny Oczyszczalni Wody", tak jak to było z Tymczasową Bazą Sojuszu.

Ale mniejsza o to.
Rozgląda się po tym miejscu.