Megaman Zero Game

Niryoku

Wracam się takimi samymi krokami do budynku. Wchodzę wtedy znów na pierwsze piętro i rozglądam się przez okno.

Dada

Sefix Xeno

Widzisz budynki, zniszczone samochody... oraz długą ulicę. A przy okazji wiele małych wąskich ciemnych uliczek.

Niryoku

Wyskakuje z okna (to tylko 1 piętro xd) po czym udaję się tą długą ulicą w miejsce gdzie prowadzi.

Dada

Sefix Xeno

Zza rogu wychodzi pantheon z pałką! Zauważył Cię, tak samo jak ty jego... Nie zastanawiał się zbyt długo i zaszarżował! CR?

Niryoku

Łapię za Magnuma i odskakuje do tyłu, tym samym oddając strzał w tors pantheona. Potem wykonuje skok w bok i znów oddaje strzał, tym razem celując w jego kolano.

Dada

Sefix Xeno

Trafiłeś w jego tors(15HP), ale to nie pozwoliło go zatrzymać, szarżował dalej. Ty zaś po prostu odskoczyłeś na bok... Ten zaatakował powietrze, ale to też pozwoliło mu wykonać kolejny atak, który tym razem trafił w twój tors, powodując twój upadek(5HP) CR?

Niryoku

Szybko wstaję, unikając jego ataku, jeżeli taki wyprowadzi w czasie gdy leżę. Odbiegam troszkę od niego, po czym sie szybko odwracam w stronę oponenta i strzelam dwukrotnie, celując znów jego klatę. W razie jego ataku staram się od niego odsuwać.

Dada

Sefix Xeno

Dwa strzały zakończyły się niepowodzeniem... ale ostatni, zakończył się Head shotem... Gdybyś nie trafił, miałbyś spore kłopoty
(150 exp, 10 E-C)

Niryoku

Podszedłem do szczątków, by zobaczyć, czy nie da się jeszcze czegoś z tego wyciągnąć.

Dada

Sefix Xeno

Przy szczątkach nic ciekawego nie ma...

Niryoku

Zmieniam magazynek w magnumie po czym idę sobie dalej.

Dada

Sefix Xeno

'Idziesz se' i zauważasz mechanika, który wychodzi zza rogu, trzymając klucz francuski w ręku
-Naprawy?
Zapytał prosto z mostu.

Niryoku

Trochę się zdziwiłem. Wtem uśmiechnąłem się.
-Czemu nie -powiedziałem.
Na wszelki wypadek nie wypuszczałem Magnuma z dłoni.

Dada

Sefix Xeno

Widać, że to był jeden z lepszych mechaników... naprawił Cię w minutę!
-Jestem podróżnym mechanikiem i szukam doświadczenia, po prostu reperując rannych...
Odpowiedział, a nawet ty nie zadałeś żadnego pytania... Widocznie przewidział, że byś się jego spytał o tą rzecz.

Niryoku

-Dzięki -powiedziałem -Te twoje doświadczenie już jest na wysokim poziomie.
Wtedy pomału zacząłem się oddalać.