Megaman Zero Game

Dada

- Po granacie oślepiającym przez chwilę zmysły szaleją... ale to przez chwilę, ale to i też nasza zasługa...
Powiedział i słyszysz odgłos naładowanej i przygotowanej broni. Będzie strzelał za chwilę, a ty co robisz? Skoro twój wzrok polepsza się z sekundy na sekundę... za około 5s powinieneś już normalnie widzieć, ale jeżeli będziesz tak stał to możesz nie dożyć tych 5 sekund.

Ramroyd

Ramroyd nasłuchuje... jeśli usłyszy strzał to odskakuje na bok...

<Muszę się skupić... nie dam się pokonać tak łatwo...>

Dada

Skupiasz całą swoją uwagę na słuch i to się opłacało, gdy tylko usłyszałeś strzał, natychmiast rzuciłeś się na bok. Lecz to nie uchroniło Cię przed obrażeniami ciała.(6HP)
Zaczynasz się turlać na bok i dzięki temu unikasz strzał, twój przeciwnik popełnia bardzo prosty błąd. Zatrzymujesz się przy ścianie i jednocześnie za przeszkodą. Odzyskałeś wzrok... Słyszysz krzyk jednego z przeciwników
- CO TY ŁAMAGO ZROBIŁEŚ! POZWOLIŁEŚ MU SIĘ SCHOWAĆ... Naprawdę... debil z Ciebie
Drugi nawet słowem się nie odezwał, widać że wstyd mu że nie zabił Cię odrazu

Ramroyd

<Ufff... tyle dobrze że już mam możliwość walki...>

Przeszło Ramroydowi przez głowę. Wychylił się trochę żeby móc zidentyfikować przeciwnika.

Dada

Pierwsze to co widzisz że wrogowie są w budynkach i będzie trudno ich zidentyfikować. Widzisz że jeden z nich w ciebie celuje i natychmiast chowasz się...

Ramroyd

Kiedy Ramroyd się schował zaczął się zastanawiać.

<Cholera ich jest dwóch i są strzelcami. Jeśli specjalizują się tylko w strzelaniu to w walce wręcz wymiękają... ale jak ich tu podejść...>

Dada

Kiedy nad tym myślałeś, ostrzał przestał być prowadzony... Słyszysz jak ktoś biegnie w tym kierunku. Czyżby robił kamikadze? Wszystko na to wskazuje... ten bieg i jeszcze krzyk...
-AAAAAAAA!! ZABIJE CIĘ!!!

Ramroyd

<Osz w morde...>

Ramroyd postanowił zaryzykować. Wyszedł z ukrycia i stanął mu naprzeciw. Jeśli planował rzucić się na niego i zrobić bum to zrobi speed stepa, żeby poleciał dalej. Jeśli biegnie wprost na niego żeby wybuchnąć przy nim to... run the fuck away!!

Dada

Wychodzisz z ukrycia i widzisz, że to nie jednak kamikadze tylko reploid z długim jednoręcznym mieczem w dłoni i karabinku na plecach. Widocznie to jest ten co tak niezdarnie w Ciebie strzelał. Masz chwilę... czyli albo na Speed step albo blok...

Ramroyd

<Najlepszą obroną jest atak>

Z tą myślą Ramroyd wykonał speed stepa i uderzył w plecy przeciwnika jednocześnie łapiąc go i obracając się z nim. Być może jeśli nie zrobi obrotu z przeciwnikiem dostanie strzała w plecy.

Dada

Uderzasz nie zbyt mocnym ciosem w plecy(9HP), zaczynasz się z nim obracać, lecz wokół Ciebie nikogo jak na razie nie ma. Czyżby drugi przeciwnik czai się? Możliwe i prawdopodobne...

Ramroyd

<Hmmm... gdzie on będzie...>

Ramroyd nie puścił swojego przeciwnika. Kręcił się z nim coraz szybciej. Jeśli pomimo obrotów dostrzegnie drugiego przeciwnika, to posyła mu kolegę drogą lotniczą.

Dada

Kręcisz się z nim przez dłuższą chwilę, a dostrzec jego kolegę nie możesz... Jeśli będziesz kontynuował te obroty, to mogą się potem skończyć utraceniem równowagi i przez to przejęcie inicjatywy przez przeciwnika.

Ramroyd

<Nie mogę go nakryć to trudno>

Ramroyd cisnął przeciwnikiem w najbliższy budynek.
-Aaaa masz!!

Arxel

Victor wychodzi do centrum