Megaman Zero Game

Alduron · Wysłany: Wto 17:59, 20 Mar 2007 Temat postu:

wybiegam z TS'a i biegną do centrum... (piszę dalej tam)

Dada · Wysłany: Wto 19:35, 20 Mar 2007 Temat postu:

-Można powiedzieć że chybiłeś...
Odskakuje... widzisz że ma wysokie skoki...
-Teraz moja kolej...
Skoncentrował się poczym wymówił słowa...
-Replikacja!
I z jednego zrobiło się... siedmiu

azXcpl · Wysłany: Wto 19:39, 20 Mar 2007 Temat postu:

- tere fere kuku ... mam tu jednego na oku ... albo 7 . Myślisz że ja jestem jakimś durniem i będe biegał i ciachał mieczykiem wszytkich po kolei aby sprawdzić który jest prawdziwy ??

przejechał thunderbeamem po tych klonach

Dada · Wysłany: Wto 19:43, 20 Mar 2007 Temat postu:

Trafiasz dwóch... ale wydaja się prawdziwe... i się rozpływają, reszta odskoczyła
-Jesteś pewien?
=Że jesteśmy iluzją?
Wyskoczyło dwóch do Ciebie... a trójka rozproszyła się...

azXcpl · Wysłany: Wto 19:47, 20 Mar 2007 Temat postu:

- uprage czy co... nawet Phantom nie potrafił stworzyć tak doskonałych iluzji
no to teraz walczcie jak prawdziwy ninja...

aktywował ostrza i zaatakował thunderspeedem

Ramroyd · Wysłany: Wto 19:53, 20 Mar 2007 Temat postu:

Tymczasem Ramroyd i Nalden obserwują wszystko z bezpiecznej odległości.

-Heh... azXcpl zawsze dużo gadał... wiem jaki jest silny ale ten koleś też jest dobry...

<Faktycznie...>

-Cóż... masz popcorn?

<Jak ty mógłbyś spokojnie jeść popcorn jak tutaj coś takiego się dzieje?>

-Jak by ci to wyjaśnić... Po prostu oni sami go zaatakowali mimo iż wiadome było kto wygra... to co patrzymy dalej czy idziemy do TS'a??

<Cóż... wolałbym nie być jeśli ten kolos wygra... jeszcze by nas zabił... tylko musze znaleźć mettiego...>

-Mettiego?? A kto to??

<Mój mały przyjaciel... mettaur o zielonym hełmie>

-Fajnych masz przyjaciół...

Nalden i Ramroyd rozglądają się w poszukiwaniu Mettiego.

Dada · Wysłany: Wto 20:09, 20 Mar 2007 Temat postu:

I tak o to tym sposobem zniszczyłeś 3 gości... jeden niespodziewanie szybko wskoczył Ci na plecy... Co robisz?

Widzisz że sobie idzie w stronę centrum... (Nalden), widocznie kogoś szuka...

Ramroyd · Wysłany: Wto 20:16, 20 Mar 2007 Temat postu:

Nalden podbiegł do Mettiego.

<Kogo szukasz??>

Zapytał.

Dada · Wysłany: Wto 20:19, 20 Mar 2007 Temat postu:

- A sam nie wiem... tak sobie chodzę, ja chciałbym pójść jak najdalej z tego miejsca...
Powiedział

azXcpl · Wysłany: Wto 20:21, 20 Mar 2007 Temat postu:

łapie ręke która wróg złapał się go za szyję i rzucił nim z całej siły o podłoże

Dada · Wysłany: Wto 20:28, 20 Mar 2007 Temat postu:

Kiedy złapałeś go za szyję on zabłysnął i oślepił Cię... wtedy dostałeś butem w twarz(2HP), ale Cię to nie ruszyło... odskoczył daleko do tyyłu

azXcpl · Wysłany: Wto 20:31, 20 Mar 2007 Temat postu:

załadował ognisty skill i wystrzelił na ślepo

Dada · Wysłany: Wto 20:38, 20 Mar 2007 Temat postu:

Pudło...
-Cholerka... dobry jesteś, a raczej silny...

Ramroyd · Wysłany: Wto 20:45, 20 Mar 2007 Temat postu:

<Dobra chodźmy stąd i wracajmy do bazy>

Zabrał Mettiego i ruszył z powrotem. Podszedł do Ramroyda.

<Możemy iść>

-Ok. Zostawmy ich samych potrzebują trochę prywatności...

azXcpl · Wysłany: Wto 20:54, 20 Mar 2007 Temat postu:

(czyli klonów nie ma już bo zniszczyłem ...)

postanowił konczyć walkę uzywając Thunderbeama