Megaman Zero Game

Skaii

*Co za siła!* Pomyślała Sphynx. Ale postanowiła walczyć, dla zemsty. Wykonała obrót, rozplątując ogon, który był zawinięty dookoła jej tułowia, po czym uderzyła nim przeciwnika w korpus od boku, następnie odskoczyła do tyłu, cofając się jakieś 5m w obawie przed atakiem, i włączając speedera ruszyła zygzakiem w stronę przeciwnika. Kiedy będzie już niedaleko symulując atak wyskakuje w górę, i przelatuje nad nim oplątując mu ogon wokół szyi i zadając trochę obrażeń zakręca go, tak żeby stracił na chwilę równowagę, po czym podcina go.

Dada

(DZIAŁA Speeder na 5 TUR!! Co ty z nieba spadłeś O_o)

Wyskakujesz w górę i prawie w tym samym czasie też wyskakuje, chyba to miał być do uniku, ale tak czy inaczej wysyłasz do niego swój ogon abyś oplotła go. Niestety nie udaje Ci się, przeciwnik znów uderzył nogą, ale w ogon. Zabolało, ale nie tak mocno jakbyś dostała w ciało, przez parę tur ogon jest niezdatny do użycia, jesteście wciąż w powietrzu, wykorzystujesz to jakoś? Przeciwnik najwyraźniej jest przyszykowany do obrony siebie, a może nawet... kontratak.

Roland

Roland wstaje, sprawdza sprzęt, idzie... wiecznie w drodze...

Skaii

(Sorry xD Zapomniałem sobie Razz

)

Wykonuje wykop obydwiema nogami w jego nogi, tak żeby zaczął koziołkować w powietrzu. Po tym wykorzystuje to że mało widzi (obraz cały czas się przemieszcza, widok jest rozmazany, prawie w ogóle nic się nie widzi) wykonuję jedno proste cięcie kataną, żeby pozbawić go jakiejś z kończyn.

Dada

Roland: Idziesz tak bez żadnego celu, aż w końcu dochodzisz do jakiejś niszczarki. Wokół tego jest dużo złomu... części reploidów, silniki itp.
Skaii: Kopiesz i kręci się niczym podkręcony człowiek, szybko zmienił postawę na kulkę, i teraz jest mocno wirującą kulką, raczej nie odetniesz ręki. A po zatym, masz za mało siły.

Skaii

*Spryciarz...* Zaczyna wykonywać pchnięcia długim mieczem, dopóki ten nie spadnie. *Teraz pewnie w ogóle nic nie widzi... więc jazda* Kiedy wyląduje na ziemi to Sphynx kopie go w głowę, z nadzieją uszkodzenia procesora...

Dada

Robisz pchnięcia ale za dużą rotację ma ta 'kulka' i miecz ześlizguje się na dół... Ta 'kulka' leci już w dół

Skaii

Kopię w tą kulkę, żeby mocniej rozbiła się o ziemię, a kiedy wyląduje to wbijam ostrze.

Arxel

Boxer uderzył o ziemię i zaczął wstawać. Dokładnie w tym momencie Sphinx trafiła mieczem w jego korpus(- 10 )

Skaii

<to już -20>

Wykonuje kopniak i odlatuje od niego kawałek, po czym biegnie w jego stronę, w ostatnim momencie kucając i podcinając go, po czym przebija go kataną.

Arxel

(Critical Hit!)

Przeciwnik został przebity kataną. Dostajesz 250 EXP, 20 E-C i duży czerwony kryształ.

Skaii

*Ugh... Co to za kryształ?* pomyślała Sphynx i wzięła wszystko co dało się zabrać, po czym ruszyła do TS'a.

Arxel

Dochodzisz bez problemów.

Roland

Przegląda ów złom, może jakiś sprzęcik ciekawy się trafi? jakaś amunicja, jakiś electronic shield, teleporter może, wyrzutnia grawitonów wykorzystująca dualizm korpuskularno-falowy, praca jakaś naukowa z fizyki molekularnej? ciekawe...

Dada

W tym 'złomie' czyli w pozostałości samochodach są E-C(40), notatnik z długopisem, jakiejś ubrania... w nie najlepszym stanie, a raczej w niezdatnym do użycia. Ogólnie to wokół cisza jest.