Megaman Zero Game

Phanti

Kojol

Kojol zaczal leciec na niego zygzakiem z Javelinem. I coz...chyba chcial zrobic z niego szaszlyka.

Xellos

Shumiya

- Sezamie, otwórz się!
Chwilę pomyślała nad swoim zachowaniem
- NIe, to chyba też nie zadziała... Może te dwa blaszaki miały coś do otwarcia tej głupiej puszki...
Zaczęła przeszukiwać phanteona który niósł skrzynię

Olekman

Shu
Znalazłaś tylko generator 10%T.

Xellos

Shumiya

<Ten nie... To może tamten?>
Zabiera generator i idzie do drugiego phanteona targając za sobą skrzynkę z pomocą telekinezy
<Przezorny znaczy ubezpieczony>

Olekman

Shu
Drugi również ma tylko generator.

Xellos

Shumiya

<Nie mam zbytnio ochoty nieść tej skrzynki do bazy...>
Shu zabiera i ten generator i dokonuje dokładnych oględzin skrzyni

Olekman

Shu
Drewniane pudło. Wieko jest zabite gwoździami.

Xellos

Shumiya

<Jeśli użyję pyrokinezy najprawdobniej spalę wszystko, włącznie z zawartością... Więc pozoste wyciąganie tych gwoździ... Mam tylko nadzieję że wytrzymam jeszcze to, zanim mnie zacznie głowa boleć...>
Za pomocą telekiny wysuwa ze skrzyni kolejne gwoździe

Olekman

Shu
Kiedy już mimo trudności powyciągałaś wszystki poczułaś nagły ból głowy (25%). Ale chociaż jakoś wyciągnęłaś gwoździe. W środku było za to sporo E-C! Dokładniej to 300 E-C.

Xellos

Shumiya

<Dobra, trochę boli, ale się udało...>
Chwoa E-C'ki i zadowolna z siebie kieruje się w stronę TS'a

X

Desperacja, Pantheon zaczął strzelać ciągłą serią, 2 razy Cię trafiając [obr 9] Ale dobiegłeś, i przebiłeś go na wylot

Deviol

Wilhelm
Wojownik przyszedł sprzątać śmieci... Poszukuje jakiegoś przeciwnika do walki, a najlepiej by było, gdy znalazł Magnetheona.

Olekman

Wilhelm
No i tak idąc spotkałeś 2 magnatheony z pałkami.

Deviol

Wilhelm
Żołnierz zrobił, tzw. 'daszek krzyżacki', podnosząc miecz do góry, w rezultacie trzymając go nad swoją głową. Z dzikim okrzykiem zaszarżował na najbliższego Magnatheona i uderzył go, gdy był w zasięgu miecza. Po takim ataku powinien przejść do postawy 'głupca', czyli postawy typowo defensywnej, gdzie sztych miecza skierowany jest ku ziemi. W razie, gdyby drugi Magnatheon atakował(lub ten pierwszy przeżyje), sparuje(zablokuje) lub zbije uderzenie.

(Aaaah... Zweihandery, moje miłości!)

Olekman

Wilek
Pierwszy cios nową bronią był tragiczny. Właściwie to szturchnąłeś tylko pantheona gdyż większych obrażeń nie odniósł. Pech i tyle. Z zablokowaniem pierwszego ciosu również ci nie wyszło. Dostałeś pałko po łbie. (-2hp) A za to drugi magnateovid przebiegł ci za plecy. Jesteś łotoczony.