Megaman Zero Game

Deviol

Wilhelm
"Trudno..." - stwierdził w myślach, obejrzawszy swoje rany. Bez felczera się nie obejdzie... Zabrawszy tyle ile mógł udźwignąć(E-C także), udał się w stronę TSa. Czy mu się uda dotrzeć bezpiecznie?

Olekman

Wilhelm
Doszedłeś. Zebrałeś ze sobą wszystko oprócz karabinku SM-30. Buty również.

Shido
Chwile tak leżałeś. Potem znaleźli cię jakaś ekipa z CMD i zaniosła do szpitala. Siedzisz 5 godzin do pełnego wyleczenia.

Matoi

Matoi Harushidoshi

dalej trzymając kose jak wcześniej powiedział

-chłopaki nie słyszeliście ze coś maja robić z tym budynkiem i wszyscy maja go opuścić ??

X

Slav Karin & Yukimaru Party

Na razie nie możecie znaleść. Jednak 6 Bandytów w tak dużym mieście to troche mało, i może wam zająć sporo czasu...

Xellos

(Dzięki ci X że się nami zainteresowałeś XD)
Yukimaru

<Rozdzielanie się jest głupim pomysłem bo pojedynczo nas powybijają jakieś mettaury...>
Kontynuje poszukiwania bandytów trzymając się pozostałej dwójki

Yamitsu

Karin
(dziekujemy dziekujemy ^_^)
Idzie z towarzyszami, rozgladajac sie zarowno za bandytami jak i przeciwnikami...oby nie zaatakowali w grupie

azXcpl

Slav Lomed

- może sie rozdzielimy, wtedy jest większa szansa, ze jedno z nas napotka na cel misji. I mam nadzieję, że nie są oni rozlokowani pojedynczo bo wtedy będzie gorzej z szukaniem. A tak to załatwimy sprawę raz-dwa. Widze, że jak ja nie zaczne to będziemy sie guzdrać z tą misją długi czas. Met1 - w prawo, CMav wyprzedzasz naszą grupe o jakieś 200-300 metrów i w razie gdy zobaczysz cel naszej misji od razu otwierasz ogień. ZMav, ty robisz to samo co Cmav, jednakże idziesz w lewo. Met2.... a no tak... Met 2 zostaje z Karin.

po wydaniu rozkazów swoim podwładnym i wymianie z poglądów z towarzyszkami Lomed udaje się za Cmavem zachowując określoną wcześniej odległość 200-300 metrów

Yamitsu

Karin
- W sumie ma racje, ale my moze trzymajmy sie razem, chyba, ze tez chcesz sie rozdzielac??? mam Mettaurka niby ze soba ale...no jak uwazasz
Powiedziala do towarzyszki

Xellos

Yukimaru

- Może i masz rację, ty raczej nikomo nie zrobisz krzywdy zwykłym palmtopem...
Skierowała swoje kroki w przeciwną stronę niż Slav

Yamitsu

Karin
- i Mettaurem
Dopowiedziala Karin i poszla za Yukimaru szykujac palmtopa, Mettaur idzie za Karin po jej prawej stronie

X

Tak wiec domyślam sie, że Slav z mavami poszedł w prawo, a Karin z Yukimaru i Met1 w lewo... cóż... Slav idzie i nie może nic znaleść. Za to Karin i Yukimaru wręcz przeciwnie, zostały zauważone przez 2 takich.

azXcpl

Slav Lomed

- ciekawe czy one znajdą ich szybciej niż ja... No nic Met1 idziemy dalej. jak nic nie znajdziemy to zapytam się ich przez komunikator czy coś mają

i Lomed idzie dalej wraz z resztą robotów

Xellos

Yukimaru

- No dobrze, ty spróbuje wykorzystać to małe coś... Jak dobrze pójdzie może przynajmniej jeden zginie
Yuki zaszarżowała na przeciwników, z kataną ustawioną do pchnięcia

Yamitsu

Karin
- Moze...
<"o cokolwiek chodzi...dobra palmtopem w sumie nic nie zrobie...">
Tu spojrzala na Mettaurka
<"...ale moze on...">
- Dobra do dziela
Wstukala dane o przeciwniku i poslala do Mettaurka
- Do dziela Mettaurku
Tak wiec Mettaur wyszedl troche do przodu i rozpoczal ostrzal jednego z przeciwnikow, dokladniej tego, na ktorego Yukimaru NIE szarzuje

X

Cóż... Slav znalazł jednego...

Yukimaru zaszarżowała. Akurat ten przeciwnik miał miecz, więc był przygotowany na twój atak i odskoczył. A Metek trafił w tamtego, zanim wyciągnął karabinek [obr 4]