 |
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:05, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Pobieranie:
/60%\
Franko:
-Wypierdalać!
Wyciągnął jakiś dziwny pistolecik i strzelił tak, że trafił w sufit pomieszczenia obok... BUM! Wszytko zwaliło się zombiaką na głowy, ale też uwięziło was w pokoju z serwerem. Tom:
-Taa... a jak stąd wyjdziemy?
Franko:
-Zaufaj mi. Trzeba było zmienić strategię... tu była cała armia, a tak jesteśmy bezpieczni.
Franko wycelował z karabinu i rozwalił przegrzaną wieżyczkę. Widać dmucha na zimne.
Pobieranie:
/75%\
Matio Shiroi
To nie był doskonały manewr. Udało Ci się uniknąć utraty oka, ale za to nad okiem i pustym oczodołem masz pionowe ranny, które krwawią i zalewają Ci widok. Hunter uciekł do tyłu gdy jego manewr nie wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Śro 17:08, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Słabo to widzę ...
Przysiadł przy laptopie i patrzył na ekran.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:24, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
odwracam się w stronę huntera i ustawiam się w pozycji obronnej i czekam an atak huntera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:14, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Siedzicie i siedzicie... Franko rozgląda się po pomieszczeniu, a Tom zakłada sobie kiepskie opatrunki na ranny. Panuje tu taki spokój...
Pobieranie:
/80%\
Matio Shiroi
Odwróciłeś się, ale mało co widziałeś bo krew zalała niemal zupełnie twoje oko. Na szczęście zauważyłeś gdy Hunter zszedł na cztery łapy i ruszył między twoje nogi. Uskoczyłeś, po czym obtarłeś krew.
Hunter płasko przy ziemi niedaleko Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:43, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
odskakuje jak najdalej od huntera cały czas jestem w ruchu i jednocześnie ściągam szal(resztki), staram sobie obwiązać rany nad okiem tak abym mi oczy nie zalewało cały czas patrząc na pozycje huntera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Czw 7:44, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ładuje broń i wciąż znudzony patrzy w ekran laptopa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:50, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
Dałeś radę obwiązać ranę, ale fatalny ten twój opatrunek. Zaraz nasiąknie i krew znowu będzie zalewać Ci widok... Mało tego albo Hunter jest coraz szybszy, albo substancja, którą zażyłeś dożylnie przestaje działać.
Fioletowy zaczął kasłać i nagle z gęby wyleciało mu coś co wyglądało na metalową pałeczkę... z zawleczką. Wyciąga zawleczkę i rzuca w Ciebie.
-Wyp* na orbitę!
Ippan
Pobieranie:
/99%\
I nagle...
Pobieranie:
/100% -Zakończono\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:09, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
-NO KUR* CO JESZCZE!!!
rzucam się na huntera w powietrzu wymijając to coś, kiedy jestem przy hunterze padam by za atakować go w brzuch a potem w kolano, wstaję i z kopniaka w paszczę, pod koniec odskakuje i staje w pozycji obronnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Czw 18:13, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Odłącza delikatnie i chowa laptop, czekając na dalsze polecenia i plan wydostania się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:39, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Franko:
-Już? Gotowe? Okej, wszyscy krok w tył.
Franko wyciągnął swój bum-bum pistolet i wystrzelił w podłogę. Eksplozja była dużo słabsza niż poprzednio, ale zrobiła dziurę w podłodze z powrotem do tuneli, z których przyszliście. Franko:
-Idziemy, za mną!
Matio Shiroi
Rzuciłeś się na niego.
[Spostrzegawczość]
W ostatnim momencie dostrzegłeś, że coś nie gra: nadal trzymał patyk w ręku.
To pułapka!
Rzucił zawleczką, a ty dałeś się sprowokować, lecisz prosto na niego. Hunter puścił swój patyk na ziemię, a sam uciekł.
Zatrzymałeś się i zawróciłeś, lecz dużo Cię to kosztowało. Czujesz już ból, ranny po eksplozji, wyrwane oko, a jakby tego było mało krew znowu zalewa Ci widok... ale w ostatniej chwili oddaliłeś się i padłeś na ziemię. Eksplozja był spora i dodatkowo Cię jeszcze poparzyła... czujesz się fatalnie, ale żyjesz... gdybyś nie dostrzegł w porę zasadzki już byś nie oddychał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Czw 21:42, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Trzyma broń przed sobą i podąża za Franko zachowując szczególna ostrożność i rozglądając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:45, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
<dobra mam dość...>
wstaje na równe nogi i ograniczam się do od sków i uników, czekam na moment kiedy cel będzie odsłonięty i możliwe będzie wystawienie jednej solidnej kątry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:02, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Idziecie, idziecie i nagle Franko daje sygnał by się zatrzymać.
-O mały włos, a byśmy wdeptali.
Franko i Tom poświecili po tunelu: ktoś powbijał jakieś wielkie gwoździe w ścianę, a za pomocą linki umocował... granaty... Granaty, które widziałeś przy pasku Granda! To naprawdę niebezpieczna pułapka. Tom:
-One to zrobiły?
-Wątpię.
W ciemności za pułapką była jakaś mała osóbka, Franko skierował na nią światło. To był trup Granda, a na klatce piersiowej miał jakąś kartkę z jakimś napisem. Tom:
-Tam pisze... "Fioletowy pozdrawia".
Franko:
-Jaki fioletowy? Hmm... Cholera, teraz to najmniej ważne... Szukamy innej drogi, czy próbujemy to rozbroić?
Matio Shiroi
Hunter uśmiechnął się i "wykasłał" drugi granat. Wyciągnął zawleczkę, spokojnie podrzucił pałeczkę.
-Przed tym już nie uciekniesz... Nie wiesz, że dopalacze zbijają?
Już miał rzucić gdy w jego stronę śmignęła kula ognia i trafiła... centralnie w granat, BUM! Na szczęście byłeś poza zasięgiem wybuchu, ale nie zmienia to faktu, że jesteś w ciężkim stanie. Patrzysz na walkę V.21 z ognistym.
Ognisty zalał falą ognia podłogę, ale srebrny zrobił skok i wbił się pazurami w sufit. Płomienny jaszczur przestał smażyć podłogę, a v.21 podciągnął nogi do sufitu, wyciągną pazury i odbił się z szponiastą ręką przed sobą. W tym samym czasie ognisty zamachnął się do ciosu i również uderzył. Trup... nawet dwa.
Jaszczur ognia przebił klatkę piersiową v.21 na wylot, a w swej nieruchomej łapie trzymał coś co wyglądało na serce. Natomiast srebrny wbił wszystkie pięć pazurów u jednej dłoni w głowę swojego przeciwnika.
Sasza trzęsie się skulony na schodach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Czw 22:04, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli to zrobił jakiś spec to rozbrojenie może się źle skończyć, inna droga też może być pułapką,
jeżeli te granaty są takie jak mówiliście to nie da rady ich zestrzelić z dystansu bo mogłoby się to
źle dla nas skończyć więc zdaję się na wasze decyzje.
Zawiedziony tym, że nie mógł pomóc bo sam nie wiedział co począć stoi i czeka w milczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:27, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
-kur**!!
odwracam się do fioletowego i czekam na jego ruch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|