 |
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:18, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Wieżyczka strzela, a wy macie spokój na jakiś czas. Twoja rana na kletce piersiowej jest powierzchowna, ale krwawi i piecze. Franko:
-Odpocznijmy trochę, a może w tym czasie wieżyczce skończy się amunicja
Pokój zapełniał się strzępami porozrywanych ciał... Nie ma to jak się teraz rozłożyć i patrzeć na rzeź.
Matio Shiroi
Przez chwilę miałeś wrażenie, że coś Cię rozsadzi, ale po pewnym czasie czułeś się już normalnie, póki co nie czujesz różnicy. Pobiegłeś na nich i... pi, pi, pi. Coś zaczęło pikać w ostatniej chwili skoczyłeś by schować się za recepcję, ale i tak potężny wybuch poparzył Cię mocno, oraz cisnął o ścianę jakby tego było mało. Słyszałeś krzyk Saszy.
Przez cały czas masz wrażenie, że pokonujesz dystanse w krótszym czasie niż normalnie... leżysz w recepcji w stanie ciężkim, ale możesz wstać, nadal trzeźwo myślisz. Widać dopalacz, który zażyłeś ma mocnego kopa.
(Znaj me dobre serce, przeżyjesz choć miałem pokusę by cię uśmiercić)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naras dnia Pon 19:18, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Pon 19:26, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Moze pogadamy? jakos czas lepiej minie.. Dlugo juz sluzycie? ktora to wasza misja?
Probowal zagadac i spogladal jeszcze na swoja rane. Trzyma pistolet na wypadek,
gdyby amunicja sie skonczyla, a przeciwnicy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:53, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
(się nie dziwie że taka pokusa)
Matio Shiroi
wychylam się za recepcji i zobaczyć jak sytuacja z dywanem i z hunterami. wszystko ok, to wyskok za lady i bieg na hunterki metr od nich odskok w prawo przejście obok,jak się okazuje że obok jest okno i jedynie możliwe jest wyjście na zewnątrz i tak i obejście to to wykonuje, i ty kucniecie atak na wysokości brzucha/pleców 1 z brzegu następnie lekki odskok i z powrotem doskok atakują jednego i drugiego w głowę/kark. potem ponowny odskok i przygotowanie się do uników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:11, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Franko:
-Służymy już... spory kawał czasu. Jeszcze nigdy nic nie poszło tak źle jak teraz, a misji mieliśmy sporo.
Tom nie gadał tylko liczył ile ma amunicji.
Franko:
-Ciekawy masz pistolecik. Co to jest?
Matio Shiroi
(Nie rozpisuj tak akcji. Masz tu cały plan bitwy...)
Wyjrzałeś: dywan zniszczony, ale więcej min na stówę nie znajdziesz. Fioletowy biegnie w twoim kierunku, lecz... jakoś tak wolniej. Tym razem tak łatwo Cię nie zdejmie.
Ognisty idzie w kierunku Saszy, ale chłopiec ucieka na schody. Zmienia cel i atakuje Ciebie. Zaraz dojdzie do starcia, pamiętaj jesteś ranny więc wszystkie popisowe numery odpadają. Pojedynek 2 na 1... nie ma to jak uczciwa gra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Pon 20:16, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Mój własny prototyp.. Robiłem go by właśnie zaoszczędzić na kulach, lecz niestety jego wadą jest proces ładowania.
No ale nie muszę dźwigać tego żelastwa i martwić się o to, że zabraknie.
Zastanawia się chwile po czym dodaje
- To moja pierwsza misja i narazie, fatalnie się z tym czuję, że możemy zawalić.
Uśmiechnał się bo przecież chciał wypaść jak najlepiej podczas swojej pierwszej misji.
Odczuwa również zawiedzenie, że tak się wszystko pokomplikowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:21, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
(nie całej tylko kawałem wątpiłem że zdejmie ich tak szybko>
Matio Shiroi
przyglądam się w jakich odległościach od siebie są cele i czy zdołam za atakować jednego i od razu drugiego , jednak jak są obok siebie to wyskakuje za lady i odskakuje tak aby mieć w lini ataku wpierw fioletowego a potem czerwonego, następnie doskok do fioletowego szybkie kucniecie podcięcie i atak w brzuch. Modle się aby ten dopalacz dał taką siłę że fioletowy odleci. Jeśli jednak nie będzie możliwe wykonanie tej kombinacji to standardowo odskakuje i szukam momentu kiedy będę mógł wyprowadzić kontrę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:15, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Franko:
-Mam jeszcze parę asów w rękawie na najczarniejsze godziny.
Wieżyczka zaczyna strzelać nierówno, z mniejszą skutecznością bo niektóre zombiaki przedarły się do was!
Matio Shiroi
Wyskoczyłeś za ladę, a już musiałeś robić unik jak z Matrix'a przed wirującym wiertłem na ogonie fioletowego. Ledwie uniknąłeś ciosu zobaczyłeś jak ognisty nabiera powietrza i niczym smok wyrzuca z siebie chmurę ognia. Uskoczyłeś przed tym atakiem...
Z dwoma naraz szanse marne... Nagle słyszysz ryk ze strony schodów i do akcji wkracza nie kto inny jak... V.21! Solidnym kopem odrzuca ognistego na koniec pomieszczenia. Teraz on walczy z ognistym, a ty tylko z fioletowym... Lepiej skup się na swojej walce!
Fioletowy stoi w lekkim rozkroku, a ręce ma swobodnie wzdłuż ciała. Widać czeka na twój ruch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Pon 21:16, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Stara się strącać je łokciem i zawrócić kierunek na działo, kopie i w ostateczności strzela skutecznie w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:27, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
<no to teraz jazda, ale 3 raz próbuje coś wykombinować i dupa...>
przygotowuje się do wyprowadzenia ataku, nagle ruszam do przodu i skok w jego kierunku metr przed hunterem i atak z buta w twarz potem lądowanie, jeśli zablokował atak, to atak w brzuch a potem w szczękę od dołu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:39, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Przy masie zombiaków jaka na ciebie napadła broniłeś się jak mogłeś. Kopałeś, waliłeś, a każdy twój cios wchodził w nich jak rozgrzany nóż w masełko. Po chwili pokryłeś się ich wnętrznościami, a czyjeś falki zaplątały się wokół twojej ręki... Ohyda....
Franko i Tom strzelali co chwila w twoim kierunku by trochę Ci pomóc, ale sami mieli na głowię nie małą liczbę wrogów. Hmm... Wieżyczka chyba padła, może czas przeniknąć do serwera?
Matio Shiroi
Siła, oraz szybkość zaskoczyła nie tylko Huntera, ale również Ciebie. Zdążył skrzyżować ręce by zasłonić twarz, a i tak nie uniknął wywalenia. Zrobił zawodowy pad, po czym kopnął Cię w brzuch. Trochę odleciałeś, trochę zabolało, ale nic poza tym. Ranny po wybuchu nadal pieką, środek od V.21 musi w znacznym stopniu niwelować ból... pomyśl co będzie PO walce...
Tak, czy siak: ty stoisz, on leży. Walka trwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Pon 21:42, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Dobra, spierdalamy!
Jeżeli są jakieś drzwi odgradzające działko to je zamyka i pokazuje ręką żeby pomogli by zombie się nie przedostały.
Następnie czeka na dalsze rozkazy Franko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:49, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
<na stówę wstanie>
biorę rozbieg kucam tak aby ślizgiem wejść w niego nie ważne czy leży czy stoi już, następnie łapie go za nogę szybki wiatrak i puszczam, następnie biegnę w jego stronę aby trochę go poobijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:10, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ippan
Wlazłeś sam do pomieszczenia z serwerem cały w flakach. Franko z Tomem zauważyli, że tam wlazłeś, ale zostali na zewnątrz strzelać dalej. Odwracają od Ciebie uwagę.
Czujesz swąd spalenizny... wieżyczka się normalnie ugotowała. Jest i serwer, podłączamy się?
Matio Shiroi
Hunter chciał oplątać swój ogon wokół twojej nogi, ale się z dziwił gdy nie dość, że nie złapał to jeszcze w leżącego wjechałeś wślizgiem!
Jednak gdy chciałeś zrobić wiatraczek wymknął Ci się, masz za małe doświadczenie by wykonać ten manewr. Teraz Hunter stał na nogach i ruszył na Ciebie.
Zrobił wślizg, ale wyhamował przed tobą, po czym sprzedał Ci kopa od dołu w szczękę. Odfrunąłeś i wywaliłeś się, Hunter naskoczył na ciebie z pazurami, ale złapałeś go w nadgarstkach, lecz on ma jeszcze asa w rękawie. Widzisz jak świder na jego ogonie szykuje się by wbić się tobie w głowę!
Fioletowy coś powiedział, ale przez kopa jakiego miałeś dopiero po chwili dotarł do Ciebie sens powolnych słów:
-Nie pozwolę odejść Ci żywym! Nikt nie może zakłócać naszej misji! ARR!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mighty
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 4440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Fáskrú
|
Wysłany: Pon 22:12, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Stara się śpieszyć żeby ułatwić kolegą robotę, wyjmuje laptopa i podpina się do serwera.
W duchu prosi siły wyższe, aby poszło lepiej niż poprzednim razem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mighty dnia Pon 22:13, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matoi
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:18, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Matio Shiroi
podkurczam nogi od razu kiedy na mnie naskoczył i prostuje atakując w jego brzuch aby zrzucić, potem atakuje go w twarz z kopniaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|