Megaman Zero Game

Naras · Wysłany: Pon 23:44, 21 Mar 2011 Temat postu:

Deltar

Poobserwować, ale co?

Jarvis się odezwał już trochę bardziej "trzeźwy":
-Może doniesiemy o tym Natanielowi, że Huntery rzuciły oficjalne wyzwanie?

Matio Shiroi

Nim wyciągnąłeś komunikator jakaś postać jakby wyrosła Ci zza pleców i powiedziała zimnym głosem:
-To twoja okazja do spłaty "długu", Matio. Lecz radziłbym Ci wezwać jeszcze przyjaciół z bazy Hegemoni.

Phanti · Wysłany: Pon 23:58, 21 Mar 2011 Temat postu:

Deltar

Okolicę.

Ale mniejsza. Usiadł gdzieś, a raczej wygodnie się rozwalił i zakomunikował Natanielowi o wyzwaniu.

- A, i gdzie te oddziały Bartaka? - Zapytał - Jakoś ich nie widzę...

Matoi · Wysłany: Wto 1:40, 22 Mar 2011 Temat postu:

Matio Shiroi

-Róbcie to tylko mniej strasznie, a i jak możecie to będę od was potrzebował pomocy oczywiście na wiadomych zasadach

Odpowiedziałem od razu aby mi nie zdążył uciec. Wyjąłem komunikator i wykręciłem połączenie do bazy.

-Tu Matio Shiroi, chciałbym prosić o pomoc do strefy mieszkalnej huntery zapowiedziały atak na cała strefę i burmistrz prosi o pomoc.

Naras · Wysłany: Wto 20:58, 22 Mar 2011 Temat postu:

Deltar

Znalazłeś murek z dobrym widokiem na okolicę.

Nataniel:
-Polityka... Przecież nie może od tak sobie wparować z oddziałem do Strefy, trzeba najpierw załatwić formalności. Pewnie niedługo będzie na miejscu, gdy ich zobaczysz zgłoś się do Barataka.

Matio Shiroi

Twoje wezwanie przez komunikator skończyło się krótkim:
-Odmawiam to nie możliwe.

Hmm... Nic dziwnego, że odmówili. Sprawa poważna, a ty jesteś zwykłym rekrutem. Może trzeba odezwać się do jakiegoś wyżej postawionego przyjaciela by poparł twoją sprawę?

Mężczyzna, który zaszedł Cię od tyłu miał ciemne oczy i nos jak kartofel, a na głowie stary kapelusz. W odpowiedzi mruknął:
-Mów o co chodzi, przekażę gdzie trzeba.

Phanti · Wysłany: Wto 21:00, 22 Mar 2011 Temat postu:

- Pedały. - Odpowiedział Deltar Natanielowi - Formalności niczym do wizyty w luksusowym burdelu.

Zaczął rozglądać się po okolicy.

Matoi · Wysłany: Wto 21:17, 22 Mar 2011 Temat postu:

Matio Shiroi

-Kryjówka V.11

Odpowiedziałem krótko i zwięźle.

wykręcam numer do Malum, ale jakoś nie pewnie i bez przekonania.

<jeśli ten doktorek dalej nie odbierze to będzie nie ciekawie>

Naras · Wysłany: Śro 18:08, 23 Mar 2011 Temat postu:

Deltar

Placyk pustoszał, ludzie szli do domów, lub do innych budynków, pewnie po to by się uzbroić. Panuje zdenerwowanie, a wiele osób trzyma broń w pogotowiu jakby atak miał nadejść za sekundę.

Jarvisowi chyba już przechodził efekt zamulenia. Rzucił nawet:
-No przynajmniej nie biegają w kółko i nie wrzeszczą. Dość dobrze znieśli wiadomość o tym, że ktoś planuje ich wypatroszyć...

Matio Shiroi

Mężczyzna pokręcił głową:
-Wybacz, ale od razu mówię: nic z tego. Sami go szukamy, a teraz wybacz. Na mnie czas.

I odszedł, zniknął wśród innych ludzi.
Nawiązałeś kontakt z Malumem:
-Buenos dias, Flamaster! Co słychać?

Phanti · Wysłany: Śro 18:42, 23 Mar 2011 Temat postu:

- Są do tego w miarę przyzwyczajeni. - Odpowiedział Deltar - Cały czas muszą walczyć o przetrwanie...

Położył się wygodnie...

- Ale jak na razie jest nudno...

Matoi · Wysłany: Śro 20:47, 23 Mar 2011 Temat postu:

Matio Shiroi

-Potem zdam ci raport z tego co wiem, teraz jest inna sprawa, potrzebuję wsparcia do strefy mieszkalnej huntery zamierzają ją za atakować, otoczą miasto aby nikt nie uciekł. Innym słowem potrzeba wsparcia.

czekając na odpowiedź, szukam wzrokiem jakiś wojowników w tej strefie.

<powinniśmy się zebrać a nie działać osobno>

Naras · Wysłany: Pią 19:18, 25 Mar 2011 Temat postu:

Deltar

Fakt, poza tym, że ludzie są zdenerwowani jest tu w miarę spokojnie... a przez to nuuuudno.

Jarvis po chwili milczenia:
-Może jak sami już się zgłosimy do pomocy to dostaniemy jakąś robotę?

Matio Shiroi

Malum:
-Siii... To niebezpieczna sprawa, ale cieszę się, że postanowiłeś pomóc tym ludziom amigo. Przyślę tam swój oddział, czyli jakiś 10 ludzi... tyle będzie musiało wystarczyć, nie mam więcej środków. Hmm... możesz jeszcze pójść pod obóz przy metrze i poprosić o jakiegoś zbędnego żołnierza.

Jeśli chodzi o Strefę to ciężko powiedzieć by ktoś tu choćby planował działać sam. Ludzie trzymają się w mniejszych, lub większych, ale grupach... Hmm... Ktoś w czerwono-złotym pancerzu wyleguje się samotnie na murku i zdaje się w ogóle nie przejmować sytuacją.

Matoi · Wysłany: Pią 22:49, 25 Mar 2011 Temat postu:

Matio Shiroi

-Raczej wątpię abym mógł wyjść z miasta ale dzięki będę na nich czekał.

podchodzę pod murek i opieram się o niego, narazie nic nie mówiąc

Phanti · Wysłany: Sob 0:24, 26 Mar 2011 Temat postu:

No więc...Deltar zaczął chodzić po ludziach pytając

- Elo! Potrzebna pomoc?!

Naras · Wysłany: Nie 14:52, 27 Mar 2011 Temat postu:

Matio Shiroi

(Huntery zaatakują cię gdy spróbujesz opuścić lokacje "Zniszczone Miasto" z Strefy możesz wyjść)

Gość wstał z murku i gdzieś poszedł, nawet Cię chyba nie zauważył.

Deltar

Jarvis:
-Myślałem o tym, by iść do burmistrza... ale co tam. To też jakiś sposób na zabicie czasu.

Ludzie reagowali różnie na twoje pytanie o pomoc: jedni bez słowa odwracali się i odchodzili, drudzy wyrazili brak potrzeby twojej pomocy w bardziej, lub w mniej grzeczny sposób. Ostatecznie znajdujesz mężczyznę, który wyglądał jakby zamierzała wyruszyć w samotną wyprawę. Gdy zaproponowałeś mu pomoc powiedział:
-Nie wiem gdzie jest moja córka, ona zawsze lubiła samotne wycieczki, ale zwykle miałem z nią kontakt... teraz go straciłem. Martwię się jak cholera, szczególnie, że miała te swoje cholerne hobby!

Jarvis:
-Jakie hobby?

Mężczyzna:
-Szukała i fotografowała te bydlaki z ogonami, jakimś cudem zawsze przynosiła sporo naprawdę dobrych zdjęć, ale mam przeczucie, że szczęście przestało jej sprzyjać... muszę ją poszukać! Może potrzebować pomocy!

Jarvis:
-Fotografowała Huntery?!

Mężczyzna:
-Tak.

Jarvis:
-Jesteś absolutnie pewien, że masz córkę? Bo wygląda na to, że ma niezłe jaja...-chwila milczenia -Pomożemy mu?

Matoi · Wysłany: Nie 20:05, 27 Mar 2011 Temat postu:

Matio Shiroi

Bez większego przekonania ruszam w drogę powęszyć po strefie mieszkalnej, Czekając na odział hegemoni.

Phanti · Wysłany: Nie 23:35, 27 Mar 2011 Temat postu:

- Dobra. - Odpowiedział Deltar - Mam dziś święto dawania pomocy. Jakieś znaki szczególne? Wskazówki?