Megaman Zero Game

Phanti

Po chwili weszłaś.

Koleś nawet nie spojrzał na Ciebie zza sterty papierów.

- Specjalizacja? - Zapytał.

Naras

Salidia

Salidia odpowiedziała:
-Medycyna, mechanika.

Phanti

- Mamy jedną dostępną misję w terenie dla dwójki osób. Medyka i Mechanika. Możemy to przerobić na misję dla jednego Mechaniko-Medyka. Pasuje?

Naras

Salidia

-Jak duża będzie grupa, z którą będę pracować?

Phanti

- Hm.... - Spojrzał w papiery - Będziesz ty....I ty. - Rzekł po chwili.

Naras

Salidia

Uradowana mówi:
-Nie mogłam dostać lepszego towarzystwa. Co mam zrobić?

Phanti

- Ktoś nam musi naprawić pewien odbiornik - Usłyszałaś - Jednak jest w miejscu, w które nie możemy wysyłać dużej ilości ludzi. Mamy też cynk, że nasz człowiek obsługujący odbiornik został ranny.

Naras

Salidia

-Gdzie dokładnie mam się udać?

Phanti

- Wrak Statku na żelaznym pustkowiu. Wiesz gdzie to jest?

Naras

Salidia

Pomyślała przez chwilę.
-W okolicy nie zauważono jednostek Rządu, prawda?

Nie wiedziała dlaczego, ale miała przeczucie, że starzy znajomi, których nie da się oślepić mogą się tam kręcić... Kobieca intuicja ^_^

Phanti

- Rządu? - Zapytał zdziwiony i wreszcie spojrzał na Ciebie - Jesteś laikiem. Skąd o nich wiesz?

Naras

Salidia

-Sekretów i tajemnic ciąg dalszy? To się robi powoli nudne... Jednym słowem: "Cesarz".

Phanti

- Że niby co Cesarz? - Zapytał zdziwiony

Naras

Salidia

-Że niby fajny gość, który dużo wie, dużo umie i osobiście wkręcił mnie w wasze towarzystwo, a przy okazji swojej pierwszej pracy spotkałam Rząd, a w najbliższym czasie nie mam ochoty powtarzać tego doświadczenia-Salidia przerwała, coś jej błysnęło w głowie-Tylko mi nie mów, że w ogóle nie słyszałeś o "Cesarzu" bo popadnę w skrajną rozpacz!

Phanti

- Ja...eee...aaa..eee...Możesz wyruszać od razu? - Zapytał.