Megaman Zero Game

Phanti

- Nie wiem. - Odpowiedział Hiver - Jeśli tak to tylko jedna osoba mogła tego dokonać. I jeśli tego dokonała, to mamy przechlapane. Bo na pewno wykorzystałby to do złych celów. Ale meh, on nie żyje więc nie ma co się martwić.

inraeratus

Regis

-Zatem raczej nie.... więc pasowałoby.

Zamilkł. Przeanalizowywał dane. Szukał nowych możliwości. Łączył alternatywy z rzeczywistością... w sumie zajęło mu to parę sekund. Wreszcie się odezwał.

-Niebezpieczeństwo rodzi strach o własne życie. A strach rodzi mechanizmy obronne, w tym agresję. Agresja wśród zwierząt jest sygnałem do produkcji energii w ciele. Podpinając się pod łańcuch przyczynowo - skutkowy wirus byłby w stanie zapanować nad kreacją i przepływem energii w ciele, przez co posiadłby kontrolę, choćby i częściową, nad organizmem. Agresja u DAWN-ów, o której wspomniałeś jest częścią pierwotnego pasożyta, której naukowcy nie starli. Równie dobrze mogli pominąć coś znacznie subtelniejszego.

Wstał, skrzyżował ręce i lekko opuścił głowę.

-Jednak to tylko przypuszczenie i jako takie możemy je pominąć. Ważniejsze jest w tym momecie uschematyzowanie działania wirusa w dwuetapowym procesie ogniskującym moc. Pierwsza, zawierająca się w wytworzeniu i zwielokrotnieniu energii, wymagająca żywego ciała do przeprowadzenia niezbędnych reakcji. Druga, polegająca na ukerunkowaniu i swoistemu ,,nadaniu kształtu" energii zależy od rodzaju i woli ,,właściciela" wirusa i nie wykazuje żadnych wymagań względem posiadania żywego ciała.

Zamknął oczy.

-Tylko w ten sposób jestem w stanie wyjaśnić jednocześnie: schemat działania D.A.W.N. - ów, w tym i zmiany w nich zaobserwowane; możliwość działania Magny spoza swego więzienia w czasie bycia pozbawionym fizycznego ciała oraz... fakt, że choć nie miałem możliwości powielenia energii Magny... byłem w stanie z niej skorzystać.

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Idzie po złomowisku, zasłaniając się swoją peleryną lekko. Rozgląda się dookoła, szuka trochę w złomie...Może jakiś nożyk albo mały mieczyk znajdzie? Ewentualnie pręt...Kto wie? Co jakiś czas miejsce zmienia

Phanti

- I tak korzystałeś z minimalnej ilości energii. - Odpowiedział Hiver - I i tak Ci to szkodziło. Większa dawka by Cię zniszczyła. My natomiast, byliśmy do tego przystosowani.

inraeratus

Regis

Pokręcił głową.

-Kiedy zostawaliście po raz pierwsi poddani wpływowi wirusa? Mieliście czas się przyzwyczaić, czyż nie? I przy okazji... zmienić wirusa na swą modłę. Gdybyś miał możliwość skorzystania z destruktywnej formy wirusa zawartego w Magnie, nie wywarłoby to i na Tobie złego wpływu?

Phanti

- Najprawdopodobniej by mnie to zabiło, bo moc Magna Deltara jest dużo...intensywniejsza. A kiedy mieliśmy pierwszy kontakt? Przy aktywacji. Zostaliśmy stworzeni już z wirusem i instynktownie umieliśmy z niego korzystać.

Kitsuro

Nie ma nic, co mógłbyś w stanie unieść

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Nawet pręta jakiegoś nie uniesie! Jak tak można...No cóż, najwyżej szuka dalej. Może coś w końcu się trafi?

inraeratus

Regis

-Instynktownie? Zatem... nie mieliście do końca pojęcia dotyczącego schematu działania? Jak człowiek... rusza ręką, a nie wie jak to robi... Magna, będący wirusem, poprzez kompleksową wiedzę na temat kreacji energii, mógłby zmaksymalizować ten proces. Dlatego uzyskuje tak dobre rezultaty.

-Co się tyczy Was, D.A.W.N. - ów, rozumiem, że mieliście kontakt z jałową formą wirusa. Będący jedynym waszym początkowym źródłem energii - w przeciwieństwie do całkowicie organicznych istot - był zmuszony wytworzyć mutualistycze związki z wami, by móc dać wam kopa do rozwinięcia się.

-Tak, dobrze słyszysz. Podtrzymuję swoją tezę, dotyczącą rzekomej, swoistej świadomości wirusa. Sam Magna czerpie energię z mniej rozwiniętego wirusa, który wykazuje jedynie podstawowe cechy żywego organizmu, jak na przykład instykt przetrwania. Jakżeby inaczej wytłumaczyć to, że energia Magny... broniła mnie przed nim samym. Bez mojego udziału.

Phanti

Kitsuro

Wyobrąź sobie, że w chuj różnych złomiarzy tu chodzi i to co się da wybiera. Znalazłeś tylko aluminiową puszkę.

Regis

- Albo jednak chciał, żebyś przeżył. - Odpowiedział Hiver - To też logiczne. A raczej nie logiczne, ale przewidywalne. Wiesz, on trochę honoru jednak ma. Więc specjalnie utrzymał Cię przy życiu. A popsuł Cię dla zabawy. I tyle.

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Zastanowił się chwilę.

<Ludzie z innych frakcji też tutaj przychodzą...Hm. Może poszukam ludzi po prostu?>

Szuka ludzi, Reploidów, KOGOKOLWIEK! Może się zatrudni jako tragarz albo ktoś, kto wie?

inraeratus

Regis

<Magna....>

-Tak... to też możliwe. Jednak nie w tym rzecz. Czy wśród D.A.W.N. - ów każdy z was był niepowtarzalny? Natomiast aura, która was otacza... to właśnie wirus? Nie byliście z nim w ścisłym związku, prawda? Przynajmniej... nie w takim, aby było dla was niemożliwe radzenie sobie bez jego części poza wami?

Phanti

Kitsuro

Dzisiaj pusto. Widocznie wszyscy mają hype w związku z Hunterami. Szukasz dalej? Może kogoś spotkasz.

Regis

- Aura? To coś w rodzaju...eee..oparów z wirusa. Oddawanie resztek zużytej energii. Ot, taki fajny bajer. He He.

Yasahiro

Kitsuro Takahiro

Oj szuka! SZUKA! ...Najciekawsze jest gdzie mogą jednak być ci za słabi by brać udział w walce z Hunterami. Tacy raczej by uciekli z pola walki a to oznacza...Że jednak powinni tutaj być!

inraeratus

Regis

-Ciekawy, co by nie powiedzieć.

...

-Jest pewne powiedzenie... jeśli chcesz pokonać swego wroga, stań się nim. Chodzi tu oczywiście o poznanie swego przeciwnika, jego słabych punktów, etcetera...

-Jednakże, jeśli wirus jest żywy i ściśle związany ze swym właścicelem, niejako rozpoznaje go... a czynnikiem kierującym mocą jest nie ciało, a wola właściciela.... to czy zamykając suchą wolę kogokolwiek w otoczce z tego co tworzy danego D.A.W.N. -a - wspomnienia, charakter i tak dalej....

Zamilkł na chwilę, po czym znów się odezwał.

-Innymi słowy, czy gdybym miał możliwość doskonałej imitacji osobowości, zrozumienia dogłebnego danego D.A.W.N. -a... byłbym w stanie zmienić przepływ mocy wirusa, który uznałby mnie za swego pana? Naturalnie, coś takiego byłoby niezmiernie trudnego do osiągnięcia, ale...

...

-Wiesz... czy nie byłem w stanie posłużyć się mocą Magny, gdyż choćby i w milionowej części go nie przypominałem?

Phanti

Kitsuro

Trafiasz na Regisa

Regis

Hiver nie zdążył Ci odpowiedzieć bo trafia na Ciebie Kitsuro. Weź go wreszcie zabij xD