|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:27, 14 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
(Na przyszłość: nie edytuj starych wiadomości, tylko pisz nową)
Obydwa strzały chybiły ale i ciebie żaden pocisk nie dosięgnął. Dobiegłeś do kupki złomu i przy niej utknąłeś gdyż byłeś spod zbyt mocnym ostrzałem by się wychylić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiek
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:53, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
zdzisiek
Wtedy krzyknąłem z całej siły w stronę moich:
-Juuuuuż!!! - Chwyciłem kuszę obiema rękoma i czekałem na znak ataku na żołnieży ASK.
<Jak usłyszą w tym hałasie, to będzie cud>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:20, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
(Aj, źle trochę z tobą zacząłem. Powinienem najpierw zrobić jakiś samouczek dla ciebie)
Nie musisz krzyczeć, masz przy sobie coś takiego jak komunikator, dzięki któremu możesz im przekazać wiadomość drogą radiową. Poza tym "Już" to chyba niewłaściwe słowo, miałeś ich zajść z flanki, a zauważyli cię w połowie drogi.
Dowódca przez komunikator- Strzelaj do nich z tej pozycji gdy będziesz pod mniejszym ostrzałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiek
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:11, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
zdzisiek
Wtedy chwilę odsapnąłem i zapadłem w bezruchu. Czekałem, aż żołnierze ASK będą zmuszeni przerwać strzelanie konieczną wymianą magazynków, bądź uznają mnie za zmarłego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:12, 23 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
Nie wiesz dlaczego, ale przerwali ostrzał w twoją stronę. Wychyliłeś się i zacząłeś celować. Oddałeś kilka strzałów trafiając w jednego z żołnierzy. Przy okazji zauważyłeś, że z sześciu zostało już tylko czterech przeciwników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiek
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:30, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
zdzisiek
Wysłałem wiadomość komunikatorem do moich kompanów:
-Z sześciu zostało czterech, przerwali ostrzał. Biegnę dalej. - I mówiąc ostatnie słowa wybiegłem ile sił w nogach w umówione miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:39, 29 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
Do komunikatora możesz mówisz normalnie jak do krótkofalówki.
Dowódca- Czekaj, stój! Cofnij się z powrotem do naszej pozycji. Natychmiast!
Wykonujesz nowy rozkaz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiek
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:50, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
zdzisiek
<niech oni sie w końcu zdecydują, ale cóż dowódca, to dowódca, a rozkaz, to rozkaz>
Wtedy zawróciłem się napięcie poślizgając się lekko przy tym. Miałem nadzieję, że przerwany ostrzał będzie trwał długo. Podczas biegu powiedziałem tylko do komunikatora:
-Tak jest, juź niegnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:22, 31 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
Udało ci się wrócić do towarzyszy pomimo tego, że w połowie drogi znowu zaczęto do ciebie strzelać. Twoi towarzysze kontynuowali ostrzał, jeden z nich był poważnie ranny.
Dowódca- Miło, że wróciłeś. Słuchaj kusznik, bierz rannego i wracaj do obozu, my tu we dwóch damy sobie już radę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiek
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:25, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
zdzisiek
Porwałem rękaw i zawiązałem na kilku najpoważniejszych ranach. Następnie wziąłem go "na barana" i popędziłem w stronę obozu. Miałem nadzieję, że szybko zajmą się moim kompanem i niedługo wróci do zdrowia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:49, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
Towarzysze już go początkowo opatrzyli więc nie musiałeś marnować rękawa. Wziąłeś go i ruszyłeś do obozu gdy biegłeś jakaś kula śmignęła ci nad głową.
Ostatecznie dostarczyłeś go do obozu, nie wiedziałeś gdzie są jacyś medycy więc musiałeś spytać o drogę, po czym mogłeś oddać towarzysza w dobre ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiek
Dołączył: 06 Paź 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:45, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
zdzisiek
Podszedłem do jednego z lekarzy zajmującego się moim towarzyszem. Byłem nieco zamyślony.
-Czy wszystko z nim będzie w porządku? - spytałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:16, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zdzisiek
Medyk pokazał podniesiony kciuk- Nic mu nie będzie. Możesz iść.
Prawdopodobnie powinieneś teraz wrócić do swoich towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|