Megaman Zero Game

Naras

Black Lynx

Gdybyś okazał tyle rozsądku i cierpliwości zanim straciłeś dłoń. Czekasz dalej.
Usłyszałeś jak lider wściekły stwierdził- Strata czasu, nic tu o nim nie ma... Wynosimy się stąd.

Wstali i w tym momencie do środka wleciało więcej czarnych Cyber Elfów. Ci ze Stalowego Legionu nie wyglądali na szczęśliwych. Usłyszałeś jak któryś wykrztusił- Virus Elf...

Każdy z nich przygotował swoją broń lider wykonał jakiś gest i w jego dłoni zaczęło wirować pierścień energii, którym cisnął rozcinając dwa Elfy, te zmieniły się w dym i zniknęły.
Typek wyciągnął zza pasa pistolet energetyczny, który miotał świecące na zielono pociski, które w ścianie zrobiły dziury na wylot jednak nie trafił w żadnego elfa.
Reploidka Legionu zbliżyła się do gromady rozcinając kolejne dwa Elfy, ale jeden minął jej ostrze i wleciał jej w rękę, zniknął a z ręki zaczęła schodzić syntetyczna skóra ukazując mechaniczne wnętrze. Jęknęła i przerwała atak a dwa następne zrobiły to samo co ich poprzednik... Zatrzymała się zupełnie i tak jak stała trzymając się za rękę upadła jakby zmieniona w głaz.

Lider-Cholera... Wynosimy się stąd...

Wybiegli drugim wyjściem z pokoju i zamknęli za sobą drzwi. Pewnie szybko się zabarykadowali. Elfy, które nie zdążyły ich dogonić zatrzymały się przy drzwiach i zaczęły nerwowo kołować... Jednak przejście, którym tu wleciały było wolne. Lepiej wynieść się z tego pomieszczenia zanim zorientują się, że w ciemnym kącie przy kaloryferze siedzi przykuty reploid.

Matoi

Black Lynx

Odpinam kajdanki, biegiem po pistolet i na dół ile kopara dała, jeśli da rade zabieram broń kobitki jeśli za daleko biegnę od razu na dół .

Naras

Black Lynx

Spanikowałeś.

Biegnąc po pistolet twoje zdolności skradania się były całkowicie bezużyteczne. Viurs Elfy od razu cię zauważyły. Pobiegłeś na schody mając za sobą te przerośnięte muchy iii... Pamiętasz o tym, że tamci zostawili tutaj pułapkę? Przypomniałeś sobie o tym gdy potknąłeś się o linkę i w twoim kierunku leciały odbezpieczone granaty. Ostatnie co zauważyłeś to chcące się wycofać Elfy... Jednak nie zdążyły. Eksplozja rozwaliła je, schody... i ciebie.

Black Lynx ginie w czasie misji.