Megaman Zero Game

inraeratus

Kisuke

Obsłużył Cię asystent Roi, Juster zdawał się być pogrążony pracą w dalszej części tego miejsca. Roi zerknął pod kontuar, czegoś szukając, po czym kiwnął z zadowoleniem głową i podszedł do Ciebie. Po wysłuchaniu Twych jakże tematycznych pytań, wybuchnął krótką salwą śmiechu i odpowiedział:

-Hahah! Sądzę, że gdyby mój szef odpowiedział na którekolwiek z owych pytań przecząco, to raczej nie moglibyśmy tego zwać szumnie ,,zbrojownią Hegemonii".

Przeciągnął się, przede wszystkim prostując plecy. Widać było po nim trud dnia codziennego. Jednak pomimo tego, nie zdawał się być przygnębiony taką normalną sytuacją. Wręcz przeciwnie, z entuzjazmem podchodził do swych obowiązków. Ot. właściwy człowiek we właściwym miejscu.

-Interesuje Cię coś konkretnego, jak mniemam? - spytał z błyskiem w oku.

(Moduł do ognistych oczu, na przykład? XD)

Yamitsu

Kisuke

- Oczywiście, przeważnie przychodzę z konkretami
Uśmiechnąłem się nieco słysząc dobre wieści
- Katana o fioletowym ostrzu, to ta łatwiejsza do przedstawienia sprawa...
Wziąłem oddech
- Zaś moduł...hmm coś w kierunku blasków, może szybkich cięć...a najlepiej oba na raz...pasowałoby do tej katany wtedy...do jej koloru...
Powiedziałem niemalże marząc

inraeratus

Kisuke

Roi oparł podbródek o swą dłoń, widoczny znak głębokiej zadumy. Jego spojrzenie powędrowało ,,gdzieś indziej".
-,,Coś w kierunku blasków, może szybkich cięć..." - powtórzył Twe słowa. Po czym przywrócił nastawienie swych narządów zwanych oczami do optimum... do pionu... znaczy się spojrzał Ci w oczy, no! XD
Odpowiedział:
-Jeśli chodzi o triki świetlne - rzecz jasna polecam moduł błyskowy. Oślepiająca fala świetlna, przystosowana do działania na krótkich dystansach. Stosunkowo niedroga, a przydatna. ALE - podniósł palec, zwracając Twą uwagę - polecam wyłącznie z modyfikacją penetrującą. Coraz więcej osób ostatnimi czasy stosuje wizory i takie tam... - westchnął. Po czym skończył - sprzedajemy w dwóch wersjach. Fali kolistej i półkolistej. Wiesz, tą drugą niekoniecznie trafisz każdego kłębiącego się wokół Ciebie, jednak nie strzelisz tym w oczy ludzi z drużyny... a tym bardziej swoje. Co prawda widziałem takich co równie dobrze walczyli z zamkniętymi, ale jak mniemam, Tobie na wzroku w czasie walki zależy? -przyjrzał Ci się uważnie -Wybacz jeśli się mylę, ale zdaje mi się, że znam się na ludzich... w niektórych kwestiach przynajmniej...
Wzruszył ramionami. Jakby chcąc umniejszyć wagę własnego zakresu umiejętności. Po czym kontynuował przemowę:
-Wracając do tematu... co do owych ,,szybkich cięć.." - oczy mu ponownie zaiskrzyły. -eksperymentowaliśmy ostatnio z technologią dashu... technologią odrzutu... zwłaszcza w kwestii łączenia jej z innymi elementami wyposażenia. W rezultacie, otrzymaliśmy moduły, pozwalające na wyzwolenie siły odrzutu w czasie wykonywania zamachu bronią... ciosy stają się szybsze, silniejsze... wiesz, ogólnie znacząco wzmacnia to siłę oręża. Ale wymaga niekiedy silnej ręki do kontrolowania. -pokiwał głową przekonywująco -oraz dodatkowego wzmocnienia oręża, co by przypadkiem nie pękł od nadmiaru mocy włożonej w cios. Tyczy się to zwłaszcza stosunkowo delikatnej broni tnącej, typu katany...
Zamyślił się. I po chwili dodał:
-Wiesz... długość ,,przyspieszenia" uzyskanego za pomocą owego modułu jest regulowana przez właściciela broni. I choć zwykle wystarcza ułamek sekundy z owych paru-parunastu sekund dostępnych, niektórzy pozwalają porwać się pędowi broni, wirując wraz z nią... - przyjrzał Ci się uważnie -... powiadają, że żołnierze walczący w ten sposób przypominają poniekąd wirujące cyklony...
Pokręcił głową. I wypuścił powietrze krótko, a dosyć głośno, nadając owemu ,,wypowietrznieniu" charakterystyczne brzmienie:
-,,Tch". Nie sądziłem, że kupujący go zechcą korzystać z niego w taki sposób... a jednak. A po doładowania wracają często, co by nie powiedzieć.
Roi jak widać miał przerwę i rozgadał się, skoro złapał okazję. XD

Z części zbrojowni, w której rezydował Juster dobiegł głośny odgłos, bliżej niewiadomego dochodzenia. Roi spojrzał za skraj ściany, jednak nie zdawał się zaniepokojony tym co zobaczył. Powrócił do omawiania kwestii Twych zakupów.
-Jeśli chodzi zaś o połączenie owych dwóch kwesti... - dodał nieco mniej pewnie - mógłbym jeszcze zaproponować kilka rodzajów modułów stosujących energię słoneczną do zasilenia pewnych potężnych urządzeń... ale nie wiem, czy byłbyś w stanie sobie na nie pozwolić. Nie chodzi nawet o ceny - pnące się od tysiąca w górę... wiesz, tu chodzi także o prestiż. No i.. co najważniejsze - zaśmiał się - niewiele mamy tego na składzie, wybacz.
Pomyślał jeszcze chwilkę.
-Jeszcze coś w stylu kontrolowania broni, umm... pozwól, że pokażę, ciężko to opisać.
Poszedł do magazynu i po chwili wrócił z błyszczącą, błękitną klingą. Oraz dosyć smukłą, nietypową, metalową rękawicą o podobnym kolorze.
-Tylko to włoże i... o!
Podniósł rękę w rękawicy. Nic się nie stało. Wziął miecz i położył go na ladzie.
-Lepiej się nieco odsuń - poradził, samemu oddalając się na parę kroków.
Zacisnął dłoń. Broń drgnęła. Uniósł rękę.... broń odległa o parę kroków podniosła się w powietrzu. Machnął parę razy od niechcenia dłonią - broń zatoczyła potężne łuki, tnąc powietrze ze świstem. Poporuszał palcami - broń zrobiła młynek, beczkę, obróciła się wokół Roia, przeleciała tuż nad ziemią po czym zgrabnie wylądowała na blacie.
-Ffffuh... - odetchnął Roi, uśmiechając się z rumieńcem na twarzy. -Niby podstawy proste, a ciężko opanować władanie tym jak nie powiem co...
Zdjął rękawicę ostrożnie, po czym odstawił ją delikatnie obok błękitnej klingi, nie wykazującej teraz żadnych oznak życia.
-To jak? Coś z tego pasowałoby pod Twoje zachcianki? -spytał z entuzjazmem. :3

Yamitsu

Kisuke

- mmm, lubię kompetentne osoby, a pan jest w tym chyba mistrzem
Skomentowałem jego prezentację
- Z racji chwilowo niskiego budżetu, zdecydowałbym się na moduł cyklon oraz rzeczoną fioletową katanę...
Po chwili dodałem jeszcze
- Ostatnia sprawa bowiem chyba mi umknęła, czy ten moduł cyklon musi być przypisany do konkretnej katany czy niekoniecznie?
Sięgnąłem do kieszeni po walutę za ten czas

inraeratus

Kisuke

-Naaah. Bez przesady... jakby Juster to usłyszał to by się obraził - dodał ciszej. -On zwykle wykonuje te co ciekawsze zlecenia. Ja... jedynie mam na tyle czasu, co by poniektóre wypróbować. Wiesz... kwestia obsługi klienta swoje także pochłania, ale jednak. A człowiek tego i owego się sam uczy. - wzruszył ponownie ramionami. Nie miał chyba w zwyczaju nadmiernego przechwalania się.
Wysłuchał Twego pytania dotyczącego, po czym odpowiedział:
-Niekoniecznie. Można go użyć bez problemu i w innych nośnikach, lecz wymaga to rekonfiguracji uchwytów. Ekhm.. najlepiej tutaj, rzecz jasna.
Machnął ręką widząc wyciągane EC-ki.
-Zapłacisz jak już z tym skończę.
Po chwili dodał:
-Mi także jedna sprawa umknęła. Wymiary katany, mianowicie. Jakieś odstępstwa od pierwszego modelu?
Patrzył na Ciebie wyczekująco.

Yamitsu

Kisuke

Wyjąłem więc lewą ręką jako, że tak jest w dobrym tonie, swoją katanę i położyłem na ladę
- Wymiarowo tak jak tutaj, jedynie kolorystyka tak jak mówiłem, ostrze fioletowe itd.
Dodałem jeszcze
- No i z tą tutaj bym preferował używać cyklonu, z tą nową jak zarobię na tyle, pokuszę się chyba na ten błysk, jednakże to po następnej misji chyba
Skwitowałem sprawę

inraeratus

Kisuke

Roi przyjął katanę i przyjrzał się jej. Wyciągnął ją powoli z pochwy, przyglądają się jej wdzięcznym rysom.
-Mmm... tak. Idealna jak w dniu, w którym ją wykułem... hm, no prawie. - dodał po chwili, dostrzegając... coś. Mniej więcej w 2/3... zaraz, czyżby to owa pamiątka z bitwy pod ziemią?
Wyjął ją i zamachnął nią parę razy w powietrzu. Schował ją, nie pokazując po sobie żadnych uczuć. Przeniósł na Ciebie swe spojrzenie.
-Mm.. przydałoby się jej naostrzenie...
Popatrzył wyjątkowo uważnie na Twe ramię władające. Lecz nie rzekł słowa o nim.
-Dobrze... zgłoś się jutro... lub później, jeśli chcesz. Powinienem zdążyć, nie mam zbyt wiele do roboty.
Podliczył cenę owych zakupów:
-Zatem... setka za standardową katanę... 140 za moduł... ,,dashcut", go zwiemy. ale zwij go cyklonem, jeśli chcesz. Może to i lepsza nazwa... tak więc 240. I kolejne 40 za wzmocnienie katany, by zniosła użycie ,,cyklonu". W sumie 280...
-Roi! Przyłaź! Jesteś mi tu potrzebny. - dobegł twardy głos Justera z dalszej części zbrojowni.
-Taa... - rzekł Roi na odchodnym -to do zobaczenia!

Yamitsu

Kisuke

- Dobrze więc
Skłoniłem lekko głowę
- Życzę więc miłego dnia i owocnej pracy
Pożegnałem się uprzejmie i poszedłem do kwater

Yamitsu

Kisuke

Zatrzymałem się po małym biegu przed zbrojownią, otrzepałem ubranie i wszedłem kulturalnie do środka
- Witam~ Ja w sprawie zamówienia katany~
Powiedziałem najmilej jak potrafiłem spodziewając się, że jak zawsze produkt pierwsza klasa będzie

inraeratus

Kisuke

Powitał Cię Roi. Trochę zaspany - widać, że w ciągu nocy pracował.
-Ach~... witaj, Kisuke. Tak, tak, już niosę Twoją katanę.
Przyniósł. Pierwszej klasy, jak to ująłeś, katana o lekko fioletowej klindze oraz pochwie, pasującj do niej kolorem. Zauważyłeś, że nieznacznie różni się od Twej pierwszej. (szczegóły poniżej)
Otrzymujesz:

Katana wzmocniona- **
Rozmiar - 2
Typ broni - Miecz
Wygląd - Katana o lekko fioletowej klindze. Zaciski modułu opinają miejsce tuż poniżej jej klingi. Sama katana nie sprawia wrażenia szczególnie ,,mocarniejszej" lecz taka jest w istocie. Chodzi tu o raczej mieszankę, użytą do jej wykucia... Przystosowana jest do odrzutu modułu ,,cyklon" i wszelkich innych rzeczy, pragnących ją uszkodzić - malutenkie, barwione, stalowe żyłki rozchodzą się od modułu poprzez całą powierzchnię ostrza. Podczas zamachu owym ostrzem, na tle dominującego fioletu ukazują się jako nieco jaśniejsze refleksy, komponując się idealnie, tworząc przeto efekt fioletowej łuny...
Moduł - ,,cyklon"
Typ aktywacji: ręczna
Działanie: Uzyskiwana jest dodatkowa siła cięcia, poprzez odrzut przerobionego systemu dashu, zampontowanego na katanie. Czas trwania regulowany, pojedyncze użycie daje stały odrzut do parunastu sekund. Choć zazwyczaj stosowany do wzmocnienia ataku, może zostać także użyty do walki na podobieństwo cyklonu, skąd nieoficjalna nazwa modułu.
Bateria: 10/10

-Naostrzyłem też Twoją pierwszą. Ot. gratis od firmy - rzekł Roi, wręczając Ci Twe butelkowo-niebieskie ostrze.

Yamitsu

Kisuke

- Ah przecudowne, arcydzieło rzekłbym
Obejrzałem katanę napawając się jej widokiem mimo wszystko, po czym lekko się otrząsnąłem i sięgnąłem do kieszeni
- No dobrze, jeszcze raz ile za te przyjemności płacę?
Zapytałem uprzejmie mego wybawcę xD

inraeratus

Kisuke

-Bez przesady... no, może nitowanie nie było takie łatwe, ale poza tym to klasyk...
Przejechał dłonią po twarzy.
-Mm... zapłacić... chyba 280... - spojrzał w przestrzeń, zapewne ponownie kalkulując. Po chwili powrócił do Ciebie spojrzeniem -tak, 280, poproszę.

Yamitsu

Kisuke
(Cha-Ching $_$)

Przytaknąłem, wyciągnąłem stosowną sumę 280 waluty i podałem Roi'owi
- To jeszcze takie pytanie bym miał jeśli można
Pokazałem moduł Whip
- Ile ewentualnie za niego mógłbym dostać? Może bym sprzedał przy jakiejś okazji, oczywiście będzie naładowany
Zapytałem uprzejmie

inraeratus

Kisuke

Roi przyjął od Ciebie ową stosowną kwotę, schował gdzie należało, po czym odpowiedział grzecznie:
-Tak?
Po wysłuchaniu Twych pytań, wziął moduł i przyjrzał mu się.
-,,Bicz". Naładowany. Prawie nie używany... wygląda na sprawny... moduły pełnej przemiany rzadko zdarzają się w ostatnich czasach. Mógłbym Ci nawet dać ze 100 EC-ków, nabywcy na pewno się znajdą. Zaraz... -przyjrzał mu się uważniej -Aaa... dwa rodzaje aktywacji, jeszcze lepiej. No to... ze 120 EC. Ale zastanów się dobrze, to cenna zabawka.
Odpowiedział odkładając moduł ze wszelką delikatnością ku temu wskazaną.

Yamitsu

Kisuke
("Telefon po 2 latach - rzucam gdziekolwiek")

- Mhm
Schowałem spowrotem moduł
- Zastanowię się, wszystko zależy jak się potoczą misje, może nie trzeba będzie go sprzedawać na następny zakup
Skłoniłem się lekko Roi'owi
- Dziękuję bardzo za pomoc i życzę miłego dnia
Po czym ruszyłem do kwatery Lars'a pochwalić się sprayem na robaczki...