|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yasahiro
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 1298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:26, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kitsuro Takahiro
Gdy wysiadł z ciężarówki zaczął czekać aż dadzą mu mapę którą miał dostać. Oczywiście gdy zaczęli odjeżdzać wiedział, że nic to nie zmieni więc zaczekał aż się oddalą i jego mniej opanowana strona dała o sobie znać.
-WY K**WY JEDNE! MIAŁEM DOSTAĆ JE***Ą MAPĘ! TAK OD CHOLERY CIĘŻKO WAM TO WBIĆ DO DUPY?-
Krzyczał najgłośniej jak się da ale oczywiście zaczekał z tym aż się oddalą wystarczająco by go nie słyszeli, bo gdyby jednak to miałby prze....ane po dołączeniu do Frakcji. Po tym Kitsuro zaczął iść w kierunku żelaznego pustkowia dopóki ma pojęcie gdzie to jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:23, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
<Z tego co widzę w ogrodnika się nie pobawię>
Przechodzę z dwóch kończyn na wszystkie cztery, wykorzystuję swój ogon by móc nadal sprawnie i zwinie się przemieszczać (jak jaszczurka).
Przekradam się do budynku, każdy mój ruch wykonuję staranie i uważam by nie nadepnąć na jakieś szkło itp. Kiedy znajdę się za celem przygotowuje się do ataku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:23, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kitsuro (Ups... zapomniałem o tej mapie xD)
Byłeś na granicy i po kilku krokach byłeś na Polanie Żelaznego Pustkowia. Mapa Ci zbyt szczególnie potrzebna tutaj nie była. (pisz już na żelaznym pustkowiu)
Hunter v.6
Zacząłeś się skradać, a im bliżej byłeś, tym wyraźniej słyszałeś o czym gadają.
-Niezła naparzanka podobno się zaczęła w części centralnej.
--A noo... jak myślisz, idziemy tam?
-Kurcze nie chce mi się... jak Arkadyjczycy i Armia się tam zwali... to będą bęcki i to solidne... Jak nas wezwą to się tam pofatygujemy, albo wymyślimy im, że ktoś nas zaatakował.
--Taaaa... jakiś uber reploid ninja.
-Haha dobrze myślisz.
Zdążyłeś tyle usłyszeć i byłeś już za swoją ofiarą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ramroyd dnia Wto 18:26, 26 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:45, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
<Aaa... leniuszki>
Stopy równolegle na szerokość barków. Wstaję na nogi, szpony trzymam leciutko za sobą. Uginam kolana i naskakuję na ofiarę z maksymalną siłą wydając z siebie głośny pisk zdecydowanie nie przyjemny dla ucha. Jedną ręką łapię za głowę cel przy okazji palec środkowy z wskazującym wbijam mu w oczy, drugą silnym cięciem rozdzieram jego mechaniczny kręgosłup.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:13, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
Overkill! Koleś nie miał szans wykaraskać się z tego.
-O kur*a!
Drugi odskoczył do tyłu i przygotował kosę. Będzie walka, a on zamierza pomścić kompana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:26, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
<Sprowokować, zablokować, zabić>
Szybko rzucam okiem na miecz, po czym ruszam do pozornego ataku, wydaję z siebie ponownie wrzask by dodatkowo go zdenerwować, kiedy znajduję się w zasięgu miecza uskakuję, jeśli jednak nie zaatakował powtarzam manewr.
Kiedy już uderzy szybko wchodzę i jedną szponiastą łapą łapię jego rękę by uniemożliwić zamach (wbijam mu pazury w nadgarstek by uszkodzić system odpowiedzialny za ściskanie), a swoją drugą uderzam na oczy (palec środkowy i wskazujący w oczy). Pozycja dwa razy barki, stopy równolegle, ugięte kolana by mocniej trzymać się ziemi, a co za tym idzie mój uścisk i cios są mocniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:57, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
Ten przeciwnik nie jest tak naiwny ani łatwy do sprowokowania. Postąpił krok naprzód, zakręcił kosą i wykonał atak z góry, którego udało ci się uniknąć. Kosę zatrzymał w chwili, kiedy jeden koniec (ten z ostrzem) dotykał ziemi. Kiedy ty próbowałeś go zaatakować oberwałeś z buta w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:16, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
<Zdumiewa mnie jak szybko się opanowałeś po moich wrzaskach.>
Odskakuję. Sytuacja jest niemal beznadziejna, mój przeciwnik w otwartej walce ma nade mną przewagę.
Ruszam do ataku, szpony przed sobą w razie potrzeby mają posłużyć do obrony, ale wyglądają jak do ataku. Gdy znajdę się wystarczająco blisko kopię przeciwnika w kolano (jeśli jest wyprostowane to powinno ładnie się złamać), wymanewrowuję go tak by był do mnie plecami wystrzeliwuję uderzeniem szponami w plecy z pozycji: Jedna noga wysunięta i zgięta, a druga wyprostowana z tyłu, stopy równolegle na szerokość barków, długość pozycji dwa razy barki (walę z całą możliwą dla siebie siłą na przód).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:46, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
W czasie twojego ataku stał w miejscu, jednak był gotów do natychmiastowej reakcji. Doszło do zwarcia wręcz, więc wypuścił kosę z rąk. Twój kopniak nie trafił jego kolana i niestety to ty byłeś plecami do niego przez tą chwilę. Pochwycił Cię za rękę i stylem Judoki przerzucił cię przez ramie. Od razu pochwycił kosę i zamachnął do ciosu. Leżysz...
Regis
-Jak chcesz!
Robot przeszedł do pozy niskiej i uderzył pięścią w podłogę. Przypominał gracza futbollu, który trzymał przy sobie piłkę i właśnie miał biec w kierunku brami. Rozpoczęła się szarża, a różnica w wadze Twojej i jego sprawia... że nie chcesz stać mu na drodze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ramroyd dnia Śro 9:58, 27 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:35, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Regis
<Szarża z pozycji niskiej? Idealnie>
Regis czeka aż się zbliży, po czym używa wbitego w ziemię miecza jako progu do wybicia się nad robotem.
<Posmakuj własnej broni>
Gdy tylko Regis wyląduje, nie czeka aż się zatrzyma i sam rusza do szarży z bara na jego plecy. Dopóki robot biegnie powinien mieć szansę na wybicie go z równowagi, nawet jeśli mówimy o takim kolosie jak on sam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Śro 12:42, 27 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:08, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Regis
Niestety próba wybicia się z progu nie powiodła się (miecz był za mało wbity i było za wysoko) i skończyłeś stratowany przez rozpędzonego kolesia. To było jak zderzenie z tramwajem.
-Ooga chaka Hooga Hooga!
Zaczął udawać goryla i nabija się z ciebie totalnie. At this rate masz problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:12, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Regis
Regis ledwo wstaje, naprawdę mocno chwieje się już na nogach. Czuje posmak krwi na języku. Wie, że w tym stanie nie ma jakichkolwiek szans na pokonanie tego monstrum tradycyjnymi sposobami. Zbiera siły do swej, zapewne ostatniej, rozpaczliwej próby. Wie, że jeśli teraz zawiedzie to skończy marnie. Naprawdę marnie.
<Przynajmniej wezmę Cię ze sobą> - myśli uśmiechają się przez zęby
Biegnie.
<Byle do miecza.>
Chce wyciągnąć go z ziemi w biegu.
<Byle tylko nie utkwił>
<Bylem tylko znowu nie zarył w beton>
- No chodź Magilla! Nie złapiesz mnie TYM razem!!!
<Byle za mną pobiegł>
Biegnie.
<Byle do ściany>
Biegnie.
<BYLEBY ZDĄŻYĆ!>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:52, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Regis
Udało ci się sprowokować przeciwnika i biegnie za Tobą, jesteś coraz bliżej ściany, z mieczem w rękach. W obecnym stanie ten miecz Ci zaczyna ciążyć, a tamten robot wydaje się być w najwyższej formie. (Zalecam uważać - Twoja postać jest zagrożona - kolejne błędy skończą się tragicznie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:20, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hunter v.6
<Zignorowałem fakt, że nie wolno mi walczyć otwarcie, nie dość, że naraziłem się na uszkodzenia to jeszcze na śmierć... kończę to>
Zanim upadłem wyprostowałem i klepnąłem całą ręką w ziemie by zniwelować siłę upadku. Patrząc przeciwnikowi w oczy obwiązuje mu kostkę ogonem, po czym silnym szarpnięciem zwalam go na ziemię, zrywam się do ucieczki. Na rzecz tego by pozostać w jednym kawałku rezygnuje z łupu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:58, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Regis
Regis dyszy. Wizja zaczyna mu się rozmywać przed oczami. Jak widać obrażenia były rozleglejsze niż przypuszczał. Słyszy jak robot zbliża się do niego w zawrotnym tempie. ,,Czuje niemalże jego oddech na karku".
<Trudno. Czas na finał. Albo Ja, albo On.>
Regis dobiega do celu, skrajnie wyczerpany. Odwraca się. Plecy i rączka miecza oparte o ścianę. Ostrze na wysokości klatki piersiowej zwrócone w kierunku szarżującego przeciwnika. Całą pozostałą mu siłę wkłada w utrzymanie miecza, łączy ją z siłą oporu ściany, tak aby żadne z nich nie przełamało się w momencie w którym biegnący na nich potwór wpadnie na ,,wykałaczkę" Regisa.
<Bardziej prawdopodobne, że ten kolos mnie po prostu zmiażdży, nawet nie zauważywszy szpilki jaką w niego wbijam...co dopiero jeśli jakimś cudem zdąży się zatrzymać...>
Regis mimo problemów z oczami zmusza się do nie zamykania ich. Jeśli ma zginąć, to woli chociaż patrzeć jak się to dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|