Megaman Zero Game

Naras

Ippan

Jack:
-Pełno tu różnych stanowisk do pracy. Poszukaj jakiegoś wolnego.

Mighty

Zasiada do wolnego stanowiska, podpina Mettaura i wpisuje w jakąś wyszukiwarkę o oprogramowanie do niego,
następnie zassysa i wgrywa patrząc na przebieg procesu.

Naras

Ippan

Niczego nie zassałeś bo stanowisko nie było podłączone do serwerów z danymi, ale za to otworzyło się okno z programem Mettaur'a... Hmm... W programie popełnione są podstawowe błędy, które powinieneś umieć bez trudu sprostować.

Mighty

Niweluje je.

Naras

Ippan

Dobra robo... Co do cholery? Poprawne dane zmieniły się na błędne! Wirus... Mettaur jest zawirusowany!

Mighty

Za pomocą komputera stara się wykorzystać jego zasoby do informacji o wirusie.

Naras

Ippan

/Nie rozpoznano wirusa. Błąd: [YJ^A#]\

Hmm... może trzeba poszukać kogoś bardziej doświadczonego i poprosić o radę bo chyba niewiele zdziałasz.

Mighty

Rozgląda się za stanowiskami, kto obecnie siedzi i próbuje namierzyć wzrokiem kogoś ważnego,
doświadczonego.

Naras

Ippan

Ciężko stwierdzić kto, czym się specjalizuje, ale widać wyraźnie kto ma jaką rangę. Hmm... chyba z prawej dobiegła jakaś rozmowa gdzie padły słowa: "wirus" i "antywirus".

Mighty

Udaje sie powoli na prawa strone i grzecznie pyta.
- Witam, czy moglby mi ktos pomoc z wirusem? Jest tu tyle fachowcow, napewno ktory dalby sobie z tym rade..
Staral sie w jakis sposob zachecic slowami do zbadania problemu.

Naras

Ippan

Spojrzała na ciebie reploidka z niebieskimi włosami i o oczach identycznego koloru.
-Wirus? Skoro tak ładnie prosisz. Pokaż o co chodzi.

Mighty

Przedstawia problem, pokazuje robocika
- Gdy chcialem rozpoznac wirusa, mialem blad Błąd: [YJ^A#],
nie wiem jak z tym sobie radzic, przydalyby sie jakies wskazowki.
Powiedzial i z zaciekawieniem spoglada na reploidke.

Naras

Ippan

Dziewczyna popatrzyła, po czym wystukała coś na klawiaturze i komunikat o błędzie zniknął.
-W ogóle nie widział wirusa bo ten model Mettaura (myślałam, że już z nich nie korzystamy) ma uszkodzonego antywirusa. Usunę stare zabezpieczenia i wgram nowe.-wyciągnęła płytkę z kieszeni i wsadziła do komputera, chwilkę postukała i...-Już. Czysto. Prosty wirus, aczkolwiek strasznie upierdliwy. Coś jeszcze?

Znała się na rzeczy.

Mighty

- Niee.... Dz-dz-i-i-iękuje...
Patrzył zaskoczony i w wyrazie szacunku się ukłonił, odebrał Mettaura i szukał Jack'a.

Naras

Ippan

Zanim odłączyłeś Mettaura wpadło Ci do głowy, że wirus usunięty, ale co z zaprogramowaniem tego słodziutkiego stworzonka?