|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:34, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Bydlak wleciał szarżą na ciebie i głaz. Głaz się rozleciał, a ty odleciałeś ładny kawałek od Gomeza. Nie miałeś okazji jak uderzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:15, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Meh
Podniósł się z ziemi z kataną w pozycji wyjściowej
- Co za uparciuchy
Kisuke wpadł na pomysł taki...pokazał gestem gorylowi co o nim sądzi mniej lub bardziej, chcąc go zmusić do ataku, gdy ten ponownie poszarżuje, stara się zrobić uskok w bok robiąc cięcie poprzeczne przez przeciwnika, najchętniej starając się celować w nogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:21, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Małpiszon nie był zbyt inteligentny i nie zrozumiał twojego gestu. Stanął, zmierzył Cię wzrokiem, po czym warknął, ale nie zaszarżował... Powoli zbliża się do ciebie, ostrożnie stąpa po ziemi.
Wiatr powiał i poczułeś odór ciała przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naras dnia Sob 17:22, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:02, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
(OK niech zadziała to w dwie strony teraz ^_^)
Kisuke przygotował katanę i zaczął biec dookoła małpiszona by go zdezorientować i zadać w pewnym momencie cięcie w jego udo kiedy będzie po za zasięgiem jego wzroku
<"...">
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:11, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Gdy zacząłeś biegać dookoła niego, on nie nadążał się odwracać by mieć Cię przed sobą. Wyprowadziłeś cięcie, ale poczułeś, że ma mocną skórę.
By go zranić musiałeś włożyć w atak więcej siły niż się spodziewałeś, a efektem końcowym jest średnia rana na boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:19, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Starając się nie przestawąć krązyć, robi jeszcze ze cztery kółka dookoła wroga i tym razem zamiast cięcia w jego tylnią część nogi...
<"...">
Zatrzymuje się gwałtownie, doskakuje i wykonuje sztych w jego nogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:30, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Trochę zakręciło Ci się w głowie i źle uderzyłeś, lekko go zadrapałeś, a on złapał Cię za głowę, po czym cisnął na drzewo. Przygrzmociłeś solidnie, zabrakło Ci tchu, ale nic poważnego się tobie nie stało.
Zauważyłeś, że zmutowany goryl już na ciebie biegnie, ale usłyszałeś huk i głowa wroga rozleciała się na kawałki, Karl oddał celny strzał. Gomez:
-Wracaj do mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:24, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Próbuje powstać i dotrzeć jakoś do Gomeza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:16, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Docierasz do Gomeza i dostajesz nowe instrukcje:
-Teraz tak, ruszamy pomóc chłopakom! Atakuj te mutanty, które są już ranne z pozostałymi unikaj kontaktu, wszystko jasne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:34, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Z całym szacunkiem i bez kwestionowania...ale nie jestem dla nich zagrożeniem, katana nie drapie im nawet ciała zbytnio
Odpowiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:20, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Gomez:
-Widziałem, że całkiem nieźle go ciąłeś w bok... zresztą: wal w twarz i ranny. Dasz radę? Nie chcę cię ciągnąć na śmierć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:17, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
- Jakże bym mógł odmówić...
Po czym Kisuke przygotował katanę i pobiegł na jednego z gorylów chcąc zadać cięcie poprzeczne w jakąkolwiek ranę rzeczonego gorillaz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:34, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Pobiegliście do walczących.
Jeden z goryli rzucił się na was, ale Gomez krzyknął:
-Zostaw go, musimy biec dalej!
Więc go wymanewrowałeś i biegliście dalej.
Dotarliście do grupy, która rozbita broniła się przed mutantami. Leżały trupy ludzi i tych małpiszonów. Gomez:
-Do roboty!
Rozdzieliliście się. Zauważyłeś goryla z ranną ciętą na plecach był zwrócony do ciebie tyłem, podbiegłeś i ciąłeś. Cięcie szło lepiej niż poprzednio, ale musiałeś włożyć trochę siły by poprowadzić je, aż do kręgosłupa.
Bestia padła, ale dwie następne rzuciły się na ciebie, nie wyglądały na ranne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yamitsu
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 0x80D6FC19 Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:15, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
(ojoj 2 na jednego? Gorillaz nie znać honor WAAARG)
- Oj?
Kisuke czeka na dobry moment kiedy małpiszony będą blisko i odskakuje od nich mając nadzieję, że zderzą się głowami czy coś podobnego
- Pojedyńczo, mam czas dla was
Po czym przygotował katanę bokiem, zgadując, że raczej od takiego "puknięcia" nie umrą, conajwyżej się przewrócą
- No dobra, może nie tak w nieskończoność czasu, ale mam
Dodał po chwili z lekkim uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naras
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:21, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kisuke
Nie zderzyły się ze sobą, ruszyły ramię w ramię szarżą na ciebie. Nagle głowa jednego rozleciała się na kawałki, a w powietrzu słychać było świst lecącego pocisku.
Drugi małpiszon nie zwrócił uwagi na to co stało się z jego towarzyszem i kontynuował natarcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|