Megaman Zero Game

Xellos

Hana
*No żesz...*
Hana chwilę się zawahała, a po chwili kontynuowała swój plan (wskoczenie przez dziurę i załatwienie załogi)

Olekman

Hana
Wskoczylaś na czołg, zajrzałaś do środka. Pierwsze co zobaczyłaś to kolesia który wymierzył lufę prosto w twoją głowę. Nie dosięgniesz go swoim ostrzem.

Xellos

Hana
*Oj...*
Dziewczyna stara się przykucnąć, zbliżyć się do przeciwnika i go ciachnąć (musiałem użyć tego słowa, został mi odchył po Barrym z FMA XD)

Olekman

Hana
Całą ta akcja skończyła się dla ciebie tym że dostałaś ostrą serię prosto w twarz. Zakołysałaś się i spadłaś z czołgu. Upadłaś na ziemię. Jedno oko już odmówiło i posłuszeństwa. Drugim widziałaś niewyraźnie, w czerni i bieli. Przed wyłączeniem się zobaczyłaś że twój towarzysz wrzuca granat do czołgu. To był twój ostatni widok na świat. (RIP)

Olekman

Qasim
Qasim przemierza w samotności ruiny domów. Może natknie się na coś ciekawego?

X

Cóż... znalazłeś pudełko z E-C! A dokładniej 50 sztuk

Olekman

Qasim
Zabrał je czym prędzej i schował do kieszeni. Zastanawiało go jednak kto był na tyle bystry żeby zgubić pudełko pełne waluty? Szedł dalej rozmyślając.

X

Idziesz dalej... a tam dróżka ze znanych tobie szafirowymi kryształkami! Ktoś se jaja robi?

Olekman

Qasim
Rozejrzał się wokół czy może ktoś go nie obserwuje. Luknął też czy ta dróżka długa jest. Potem zaczął powoli zbierać E-Cki.

X

Zbierasz, zbierasz, zbierasz... i spadła na siebie sporej wielkości klatka! Na górze było napisane "Mamy Cię! xD"

Olekman

(Jakoś się tego spodziewałem. Napisz chociaż ile uzbierałem.)
Qasim Nesajem
Schował kamyki w kieszeń. Spojrzał się powoli na górę klatki, potem się rozejrzał dookoła gdzie może być owy napastnik.

X

[Z 25 E-C.]

Napastnika... brak! Czyżby czyjaś złośliwość?

Olekman

(Zastanawiające jak klatka spadła prosto z nieba? Jakby nie było na świeżym powietrzu jestem. I zaczynam rozumować czyja złośliwość...)
Qasim
Więc stara wykombinować jak by tu uciec. Sprawdza jak daleko od siebie są szczeble w kratach, czy może da się ją podnieść.

X

Świeże powietrze, co nie znaczy że obok budynków nie ma.

Cóż... nie da sie... ale ziemia jest pulchna...

Olekman

Qasim
Nie widząc innego rozwiązania zaczyna kopac jak najbliżej ściany kraty, w możliwie najbardziej miękkim kawałku ziemi.