Forum Megaman Zero Game Strona Główna Megaman Zero Game

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wschodnia cześć miasta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 61, 62, 63 ... 68, 69, 70  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia / Stare expowiska / Zniszczone miasto
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:41, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Ho, ho, ho... Ładny łup się trafił panu Malshenro. Teraz już na pewno może wracać... Ruszył więc dziarskim krokiem w stronę TS'a. Czujność miał nieco przygaszoną i sądził że nic mu już się nie stanie. Miejmy nadzieję że ta naiwność nie wyjdzie mu na złe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:35, 27 Kwi 2008    Temat postu:

Malshenro

Bezproblemowo i jakże bezpiecznie dochodzisz do TRANS SERVERA.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:30, 02 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro ponownie zawitał do wschodniej części zniszczonego miasta... Gotowy na jakąś bitwę. Pokojowymi metodami nie zdobędzie chyba od kogoś potrzebnych finansów, a więc ten raz trzeba będzie złamać swoje zasady. Tarczownik trzymając przed sobą katanę, w każdej chwili gotowy do odparcia jakiegoś ataku, rusza przed siebie, w miejsce gdzie ostatnio walczył z innymi reploidami. Czujność przede wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:11, 02 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro

Trafiłeś na rondo... w środku ronda jest 3 magnatheonów. Czekających na coś... dokładnie nie wiesz na co. Są podobni do pantheonów z Neo Arkadii, ale mają inne zabarwienie... biało-fioletowe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:17, 03 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro burknął przeciągle pod nosem nie wiedząc za bardzo czego się spodziewać. W końcu postanowił po prostu zajść magnethony. Jeśli będą chciały go ubić to zaatakują, jeśli nie to nie zaatakują. Plany działania były dwa:
1. Pierwszy plan (Główny), zakładał znalezienie czegoś lekkiego ale robiącego sporo hałasu i rzucenie tego w bok, tak by magnatheony poszły za tym, lub zwróciły chociaż by na to uwagę. Jeśli uda się odwrócić uwagę Malshenro nieco pochylony, zasłaniając się tarczą, z kataną cofniętą w tył i gotowy do ataku zacznie się skradać (Fakt, takiemu czemuś trudno się będzie skradać) aby zajść od tyłu roboty. W razie czego bronić się będzie tarczą.
2. Jeśli nie będzie niczego do rzucenia to tarczownik wylezie po prostu z kryjówki i osłaniając się tarczą (Na wszelki wypadek) ruszy w stronę magnatheonów gotów do ataku kataną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:50, 04 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro

Rzucasz kamieniem, lecz tylko jednego z nich to zainteresowało. Drugi z magnatheonów nie zwrócił w ogóle na Ciebie uwagi, a trzeci... przez przypadek... zauważył Cię. Lecz nie zareagował w ogóle. Patrzy na Ciebie... od tak. Co robisz w tej sytuacji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:25, 04 Maj 2008    Temat postu:

-Hmm...
Mruknął pod nosem Malshenro a potem jak gdyby nigdy nic... Stanął sobie obok Magnatheonów i zaczął się rozglądać za nowym łupem. Nie wiedział czemu go nie zaatakowały, ale skoro nie atakują to on też nie będzie ich atakował nie? Oczywiście był dalej czujny. Nie zdziwił by się gdyby to była jakaś pułapka. Ale pozory to pozory, tarczownik udawał że uważa roboty za niegroźne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malrastfar dnia Nie 16:27, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:09, 04 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro

Gdy powoli zbliżasz się do nich zauważasz, że ich dłonie zmieniają się w karabiny naręczne. No... zacznie sie walka, jak reagujesz w tym czasie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 6:20, 05 Maj 2008    Temat postu:

-A jednak...
Malshenro nie zastanawiając się zbyt długo osłonił swój tors tarczą uważnie wpatrując się w karabiny i próbując ocenić w jakie miejsce będą leciały strzały. Ruszył biegiem w stronę magnatheonów. Jeśli padną pierwsze strzały, spróbuje uskoczyć w bok. Potem nie będzie się cackał. Osłaniając się tarczą ruszy na nich. Pierwszy magnatheon zostanie powitany ciosem tarczy energetycznej w głowę, drugi cięciem katany przez tors.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:31, 06 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro

Magnatheony zaczynają strzelać bardzo chaotycznie, lecz w różne partie ciała. Nie możesz się ruszyć, musisz się koncentrować na obronie. Jesteś na kuckach i bronisz się tarczą. To wystarcza, by naboje w Ciebie nie trafiały... lecz na jak długo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:39, 09 Maj 2008    Temat postu:

Tarczownik postanowił przeczekać atak. Nie miał teraz zbyt wielkiego wyboru. Mógł by użyć Fire Shielda, ale... To tylko magnatheony nie? Poza tym, jeszcze nie czas. Chronił się bardzo uważnie, to trzeba mu przyznać. Przyzwyczaił się do akcji defensywnych. Władał przecież tarczą i specjalizował się w jak najdłuższym wytrzymywaniu ataku, nie? Od czegoś jest się przecież tarczownikiem. Jednakże pomalutku, krok po kroczku zaczął się zbliżać do przeciwników. Katanę ściskał w garści... W każdej chwili gotowy do ataku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:50, 12 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro

Opór przeciwnika nie przestawał, wciąż strzelali i strzelali. Jednakże po gradu naboi, przestali. Po co? By naładować swoje karabiny. Spoglądasz na tarczę, a ona nie jest zbyt w dobrym stanie, prawdopodobnie nie przetrwała by następnej takiej serii. No ale cóż, masz okazję do zaatakowania... Tylko jak ją wykorzystasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:12, 12 Maj 2008    Temat postu:

Czas na atak. Nie ma teraz żartów. Za takie nadwerężenie ukochanej (I jedynej) tarczy, magnatheony będą musiały powitać beton. Z bardzo bliska i bardzo intensywnie... Malshenro wykorzystując okazję, podbiegł do przeciwników, uśmiechając się parszywie. Zatrzymał się gwałtownie (Okulary przeciwsłoneczne osunęły mu się na sam czubek nosa) a następnie, wykorzystując pęd i przenosząc całą siłę w dłoń z mieczem zamachnął się kataną mierząc w tors robota. Jeśli:
1. Katana się wbije w robota, ale nie rozpołowi go, Malshenro obróci ostrze i pociągnie je w górę, by unicestwić przeciwnika. Nie będzie to łatwe, biorąc pod uwagę że drugą ręką trzymającą tarczę energetyczną wymierzy cios w twarz magnatheona włączając premiowo skill Fire Shield.
2. Katana rozpołowi robota, Malshenro natychmiast przedłuży atak by wbić miecz w kolejnego magnatheona. Jednocześnie postara się walnąć tarczą trzeciego przeciwnika w głowę, ewentualnie popchnąć tak by upadł na ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dada




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:10, 12 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro

Katana była na tyle ostra, że przeciąłeś na pół jednego z magnatheonów. Nie było łatwo, ale też nie trudno. Katana zatrzymała się na torsie drugiego z twoich przeciwników. Trzeci z nich skończył ładować. Magnatheonowi, któremu przypadło mieć twoją katanę na boku natychmiast ją złapał... Wykorzystując to, że nie możesz wykonać ruch mieczem przeciwnik zaraz Ci odstrzeli głowę, jeśli nic nie zrobisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malrastfar




Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 6:32, 13 Maj 2008    Temat postu:

Malshenro znowu się uśmiechnął tak... Brzydko. Ale zwiastowało to że, już sobie ustalił taktykę. Oto ona:
1. Jeśli Magnatheony stoją w niewielkiej odległości od siebie to Malshenro zamachnie się zniszczoną tarczą w głowę magnatheona (Tego do połowy rozciętego) a następnie puści katanę i przedłuży uderzenie w tył, na ślepo zamachując się z pół obrotu w trzeciego przeciwnika.
2. Jeśli Magnatheony stoją w nieco większej odległości od siebie to Malshenro zamachnie się zniszczoną tarczą w głowę magnatheona (Tego do połowy rozciętego) a następnie spróbuje wyszarpnąć katanę. Jeśli:
a) Uda mu się wyszarpnąć katanę to rzuci się z nią na ostatniego robota z zamiarem rozpołowienia go od góry.
b)Nie uda mu się wyszarpnąć katany, rzuci się po w kierunku ostatniego magnatheona mając nadzieję że zwali go z nóg. Ryzykowna strategia, ponieważ samemu znajdzie się na ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Megaman Zero Game Strona Główna -> Wspomnienia / Stare expowiska / Zniszczone miasto Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 61, 62, 63 ... 68, 69, 70  Następny
Strona 62 z 70

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin