|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerius
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 3:01, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius Lunnier
Zmaterializował się na terenie Zniszczonego miasta, a po odczekaniu kilku chwil zszedł z Platformy TS'a. Spokojnym krokiem ruszył w stronę jednego z rogów wyjmując i odbezpieczając pistolet dla pewności. Sprawdzając stan broni rzekł do siebie cicho:
- Czas rozpocząć zabawę!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aerius dnia Sob 3:13, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deviol
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:09, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Varjot
"Przynajmniej go będą długo zszywać..." na tę pocieszającą myśl, uśmiechnął się mimowolnie. Ostrożnie podszedł do unieszkodliwionego robota, trzymając karabin tak, żeby w razie czego z kolby przyrąbać. Rzucił okiem na obrażenia replodia, chcąc ocenić jego stopień obrażeń. Wcześniej miał okazję tylko sprawdzić czy uzbrojeni, teraz przyjrzy się temu co miał przy sobie. Jeśli takową rzeczy posiadał to zabrał ją ze sobą. Jemu się już nie przyda, a Varjotowi być może uratuje życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dada
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:22, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius Lunnier
Wychodząc zaraz z platformy Trans Servera usłyszałeś huki. Ktoś urządził sobie z pewnością strzelaninę w tak niebezpiecznym miejscu. Ten ktoś, strasznie się naraża, bo w każdej chwili, nawet teraz mógłby przyjść jakiś bardzo mocny wojownik. Ale nie po to tu przyszedłeś, aby rozmyślać nad tym. Zabawa to zabawa ruszyłeś do przodu by sprawdzić co tam sie dzieje. Niestety w drodze napotkałeś na dość niespotykaną sytuację... Bo płonący kot biegnie w twoim kierunku. To dość dziwne... skąd kot tutaj... Jednakże twój wzrok pozwolił określić że to jest robot! Czyżby pułapka?! Co zrobisz Aeriusie... Tylko pospiesz się, bo czasu jest coraz mniej a nie wiadomo co może kryć za płonącym niewiniątkiem.
Vajrot
Podchodzisz do Reploida, a ten potwornie iskrzy. Aż boisz się go dotknąć, ale dzięki twoim podstawowym umiejętnościami mechaniki raz dwa wyłączyłeś reploida, na jakiś czas. Sprawdzasz co ma przy sobie... Ma 15 E-C, pistolet P-10 Naładowany oraz do niego 3 magazynki. Zabierasz coś z tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerius
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 3:27, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Gear uniósł broń gdy tylko zauważył zbliżającego się w jego kierunku robota. Zatrzymał się jednocześnie i uniósł broń wyżej celując w nadbiegającego przeciwnika. Gdy był w miarę pewny celności przyszłych strzałów oddał 3 strzały, a następnie nadal utrzymując cel na muszce zerknął na efekt swych strzałów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dada
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:33, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Wyciągnąłeś natychmiast swoją broń z kabury i przy odrobinie strachu, zacząłeś mierzyć. Dość szybko Ci to poszło, bo nagły przypływ adrenaliny pozwala Ci precyzyjniej 'zagrać'. Pierwszy strzał został oddany w ziemię, lecz w tor biegu który miał przebiec. Potknął się o nabój, który nie wbił się w ziemię za głęboko. Zaczął się turlać na bok wciąż z dość dużą prędkością. Oddałeś drugi strzał, który zakończył się przebiciem pancerza robota. NA twojej twarzy utworzył się maluteńki uśmiech. Lecz okazało się że to nie koniec. Poprzez uszkodzenie robota, uszkodził się zapalnik ładunku wybuchowego. Kot wybuchł powodując praktycznie żadne obrażenia twojego Ciała, a tylko jakieś odłamki lekko uderzały o twoją odzież. (25exp)Kto mógł to zrobić? Jeżeli był jeden kot... to czemu nie miałoby ich więcej. Czy postanawiasz iść dalej w stronę strzałów? Czy może rozejrzeć się po okolicy i być pewnym, że nic Cię tu już nie zaskoczy.
(Magnum Revolver 4/6)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerius
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 3:38, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Mężczyzna uśmiechnął się jeszcze szerzej widząc jak kot wybuchnął przed nim. Opuszczając nieco broń ruszył do przodu najpierw w strone resztek kota by zobaczyć co też się wala po ulicy, a następnie spojrzał w stronę, z której poprzednio dochodziły strzały i ruszył w tamta stronę spokojnym krokiem. Co chwila rozgladał się na boki trzymając palec na spuście i będąc gotowym do natychmiastowej reakcji. Miał nadzieję, że aktualna wyprawa mu się opłaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deviol
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:31, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Varjot
Nazwano by go "Grabieżcą". Varjot zabrał to co się mu przyda w życiu, czyli niezbędne źródło energii, E-C i pistolet wraz z trzema magazynkami. Magazynki upchnął do kieszeni płaszcza, a nim pistolet P-10 za pasem się znalazł, oddał z niego 'próbny strzał' w głowę unieszkodliwionego reploida. Teraz go raczej nikt nie poskłada. Po pobrudzeniu sobie rąk 'wojennym kradziejstwem', oddalił się czym prędzej do uliczki, z której wcześniej wyszła dwa reploidy. Do centrum miasta się kierował, a lepiej, żeby czym prędzej zwiał nim przybędą koledzy martwego kolegi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malrastfar
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:22, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zmaterializował się w Zniszczonym Mieście, tam gdzie jakiś czas temu pojawił się Aerius. Zszedł z platformy TS’a i rozejrzał się, próbując ocenić sytuację. Samemu w walce był mierny. Musi znaleźć kogoś z kim będzie mógł współpracować. Malshenro poprawił lewą dłonią okulary przeciwsłoneczne, po czym skrzywił się widząc że na obecną chwilę przyjdzie mu działać samemu. Trudno. Uniósł nieco tarczę, czekając na jakikolwiek znak, który pomógłby mu w podjęciu decyzji o dalszych ruchach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 12:52, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
(A mniejszego opisu to nie mogłeś dać?)
A na razie czekacie na Dadulca który kieruje ta akcją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dada
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:00, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Podchodzisz do resztek oprócz śrubek, kabli i tym podobnych rzeczy nic nie znalazłeś. Postanowiłeś iść dalej do przodu. Jednakże usłyszałeś dźwięk dochodzący z lewego budynku. To było jak upadnięcie puszki na ziemię. Skierowałeś natychmiast w tamtą stronę swoją broń. Co dalej?
Vajron
Bierzesz od niego wszystko, łącznie ze sprawnym akumulatorem. Przyda się do dalszej podróży. Dochodzisz do centrum nie zauważywszy niczego podejrzanego. Ale tutaj, zaczyna się dopiero twoja prawdziwa przygoda...
Malshenro Fatherhand
Słońce jest po środku nieba, praktycznie po środku. Jedynie co może Cię poprowadzić są znaki na jednej ścianie budynku. A pisze tam...
"Chcesz doświadczenia w boju? Idź na Zachód..."
Pułapka? Podpowiedź? Oceń sam, ale rzadko trafiają się TAKIE znaki. Cóż, twój wybór należy do Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerius
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:07, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius Lunnier
Cała zabawa powoli zaczęła go denerwować. Mierzył przez chwilę w kierunku puszki, a następnie szybko rozejrzał się wkoło nie chcac dać sie podejść jak dzieciak od tyłu. Nie podobała mu się ta gra, bo to nie on rozdawał karty. W końcu postanowił zaryzykować i krzyknął:
- Halo?! Pokaż się ... Porozmawiajmy!
Po tych słowach ponownie się rozejrzał wypatrując jakichkolwiek dziwnych zjawisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dada
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:13, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Rozglądasz się wokół siebie a potem nad... Widzisz kogoś jak stoi na dachu i rzuca w twoim kierunku... butelkę. Odsunąłeś się do tyłu, by uniknąć zderzenia. Na szczęście nic Ci się nie stało. Tamten koleś stoi na 2-piętrowym budynku i widocznie nie jest zadowolony z twojego przyjścia tutaj. CR?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerius
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:17, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Widząc napastnika na dachu rozejrzał się ponownie po czym uniósł broń celując mniej więcej w przeciwnika. Ze względu na odległość nie oddał jednak strzału, a rozejrzał się czy istnieje jakaś możliwość dostania się na budynek. W tej chwili zastrzelenie kolesia na dachu nie dałoby mu żadnej korzyści. Wolał się do niego zbliżyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dada
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 14929
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:31, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Jedynie jak sie możesz dostać na dach to po prostu przez drzwi a następnie przez piętra na sam szczyt budynku. Zbliżyłeś się trochę do tego budynku i ten ktoś się odezwał.
-Mhm... Czy mógłbym przetestować coś na tobie? Jestem mechanikiem i musze sprawdzić czy moje 'wynalazki' zdadzą egzamin...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aerius
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:34, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aerius
Gdy postać odezwała się uniósł na wszelki wypadek pistolet celując w nią. Nie zatrzymał się jednak a nadal szedł powoli w kierunku drzwi. Gotowy był w każdej chwili przyśpieszyć by zniknąć w drzwiach, a następnie pobiec na górę. Odparł jednak tylko ku postaci na dachu:
- Jak tylko wejdę do góy to możemy to przetestować... na Tobie.
Ostatnie dwa słowa powiedział cicho i do siebie, po czym zerwał sie do biegu w stronę drzwi, a nastepnie na dach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|