Megaman Zero Game

BARTOSh

*jak dobrze znów poczuć wiatr we włosach...*
rozgląda sie wkoło

Dada

Bartosh Hax

Rozglądasz się wokół, lecz niczego podejrzanego nie ma... widzisz jak słońce powoli zbliża się do morza... ale bardzo powoli. Ogółem... jest tutaj spokojnie.

BARTOSh

siada na "pokładzie" i wpatruje sie w morze....
nastepnie wstaje i udaje sie na poszukiwania... tyle ze sam nie wie czego szuka...
"instynkt łowcy"

Dada

Bartosh Hax

Gdy tak przechadzasz się po terenie... dochodzisz do jakiegoś domku, to coś Ci przypomina, tylko za bardzo nie pamiętasz co.

Valck

Idę za nimi powoli do tej jaskini

-Macie iść powoli może gdzieś stać pułapka

Dada

Valck Terys

-W tych terenach to mniej możliwe...
Powiedział jeden z oddziału komandosów. A ty tak idąc bardziej na przód widzisz jakiegoś płetwonurka, który dosłownie wybiegł z wody i biegnie w twoją stronę. Wyciągnął jakiejś ostrze, jest ono jednoręczne i wygląda, jakby było zrobione z kości...

Valck

-Rozproszyć się

Wyciągam tarcze i bronie się jak mnie zatakuje

Dada

Valck Terys

Bronisz się przed jego atakiem tarczą, to był zły wybór. Na twojej tarczy pozostawiony został ślad cięcia, to źle znaczy. Reagujesz i odpychasz go na bezpieczną odległość. Wtedy komunikator Ci się odezwał...
"Panie Terys, jutro wyjazd do Outlands, niech pan załatwi wszystkie sprawy i przygotuje się do wyjazdu"

Valck

-Walić do niego nie mam czasu mówie do komandosów

Wyciągam miecz zywiołów i atakuje go w tors licze na to że koledzy go załatwią

Dada

Valck Terys

Widzisz, że oni zajmują pozycje, po prostu chcą go otoczyć. Musisz dać im jeszcze trochę czasu. By skutecznie mogli ostrzeliwać... Wykonujesz cięcie mieczem żywiołów, który przybrał element ognia. Wykonałeś nad nim Cięcie, lecz to było tylko końcówką miecza(9HP).

Valck

<ogień miodzio>

Atakuje go teraz szybkimi mało precyzyjnymi uderzeniami ale szybkimi po całej klatce piersiowej

Dada

Valck Terys

Pierwsze cięcie zostało zablokowane, jedno co Cię zdziwiło było to, że twoja broń tak jakby odbiła się od jego broni. Jakby miała jakąś barierę wokół siebie czy coś... Widzisz, że komandosi są ustawieni na swoich miejscach, są tylko gotowi na sygnał.

Valck

Odsuwam się troszke i mówie

-Już

Dada

Valck Terys

Mieli już strzelać, lecz przeciwnik wciąż napiera bez przerwy. Zadając Ci lekkie obrażenia(4HP). Więc musisz znaleźć sposób na to, aby ten przeciwnik odczepił się jakoś...

Valck

<Co jakiś ustwiony na mnie

-Elfik sprawdź czy to reploid jak tak zrob z nim coś na chwileke zablokuj>

Staram się odpychać go