Megaman Zero Game

Mighty

- Mogłem się domyślić...
Próbuje wyjąć strzałę a potem daleko wywalić

Dada

Krzysztof Kononowicz

Wywaliłeś tą strzałę i od razu widzisz, że tam w środku Ciebie coś zaczyna się dziać, mechanizm naprawczy w twoim Ciele, zaczyna pracować. Teraz będzie się starać naprawić to uszkodzenie
(Regeneracja tymczasowo wyłączona)

Mighty

- Uh jak dobrze że mam umiejętność regeneracji...
Konowicz załadował skilla w tarczę i próbował wziąść pudełko z E-C zasłaniając się przed tymi strzałami, następnie ruszył korytarzem w prawo i szedł przy samej ścianie po lewej stronie

Dada

Krzysztof Kononowicz

Widocznie to była pułapka 'jednorazowa' Jak raz strzeliło, drugi raz nie strzeli, więc mogłeś wziąć spokojnie E-C, a tam było... 20 E-C. Idąc następnym korytarzem, zauważasz, że po kilkudziesięciu metrach skręca w prawo.

Mighty

- Czy z tąd nie ma wyjścia ile ja tutaj już chodzę i nic ciągle pułapki... I omal nie padłem przez 20 E-C, to jest już nudne
Ruszył dalej, tylko tym razem trzymał się lewej strony korytarza nadal zasłaniając się tarczą

Dada

Krzysztof Kononowicz

"Nudne? To dopiero początek!"
Usłyszałeś to w swojej głowie. Idziesz dalej i widzisz, że jest następny zakręt jeśli idziesz dalej to następny i następny... Jeszcze tak parę razy aż w końcu. Ślepa uliczka, ale! Leży jakaś tarcza na końcu, lecz czy odważysz się ją wziąć?

Mighty

- Jeezzz... Kolejna pułapka pewnie... Ale tak marze o 2 tarczach że nie mogę się oprzeć...
Konowicz zasłania się swoją obecną tarczą i próbuje wziąść tą drugą

Dada

Krzysztof Kononowicz

Wziąłeś tą tarczę, lecz nic się nie stało... Tak przynajmniej Ci się zdawało, usłyszałeś dźwięki dochodzące za ściany, to tam gdzie wyjście jest... widocznie to jest pułapka typu
"Nagroda = Przeciwnicy"

Mighty

(staty tarczy?)
Kononowicz próbował rozwalić tą ścianę a gdy już wlazł zasłaniał się tarczami z załadowanym skillem w obydwie rozglądając się jak wygląda jego obecna sytuacja...

Dada

Krzysztof Kononowicz

(Nie wiesz, przynajmniej na tą chwilę)

Kiedy walnąłeś z pięści w ścianę, usłyszałeś głos jakby był z metalu... I tak jednak jest. Bo wydawało się, że te ściany są z kamienia, a tu się okazuje inaczej... są z tytanu. Nie masz wystarczająco dużo siły, aby przez takie coś się przebić.

Mighty

- Jak ja mam się tam dostać? nie rozwalę tytanu niczym nawet moimi granatami...
Kononowicz oparł się o ścianę i rozglądał wokół za jakąś dźwignią lub ukrytym przejściem...

Dada

Krzysztof Kononowicz

Nie ma nic takiego, będziesz musiał wracać tradycyjną drogą...

Mighty

Kononowicz cofa się do tyłu i szuka innego korytarza niż szedł dotychczas

Dada

Krzysztof Kononowicz

Nie ma, bo może dlatego, że tak jest zbudowany ten korytarz... w tak zwanej 'spirali kwadratowej'.

Mighty

- ślepy zauek... Nie... Proszę...
Myślał nad planem wydostania się ze świątyni i chodził po korytarzu aż znajdzie coś co pozwoli mu przejść dalej