Megaman Zero Game

jediyan

Leczenie zajmuje ci pare min i dostajesz 50 HP.

Dada

Dada po tym leczeniu zbiera się z elfami i idzie w dół... troche zaniepokojony...
<Mam nadzieje że to jakieś wyjście a jeżeli nie...>

jediyan

Idziesz w dół i widzisz korytarz. Idziesz nim pare min i widzisz schody prowadzące w góre. Na górze jest już wyjście do lasu.

Xenfals

Wszedłszy do świątyni Raven cicho, ostrożnie zagłębia się w jej korytarz, wypatrując najmniejszych śladów niedawnej obecności.

Dada

Rarmoyd: Idziesz co raz to głębiej w świątyni... i się robi coraz ciemniej i ciemniej, a przeciwników brak. To zaczyna się robić podejrzane.

Ramroyd

-Hmmm...

Ramroyd rozejrzał się za pochodnią...

-Cholera znajde pochodnie ale czym ją zapale...

Dada

Lepiej nie przejmował się czym zapalisz... jak tutaj W OGÓLE nie ma pochodni... Jest problem, może lepiej zawrócić i dokopać tym dwóm niż ryzykować życie w Świątyni? Bo sam nie wiesz jakie mogą na Ciebie bezpieczeństwa czyhać

Ramroyd

Ramroyd przez chwilę rozważał opcję walki z dwójką debili...

-H**... najpierw zdobęde ten amulet a potem dowale tym frajerom... ale chyba będe zmuszony uciec z CMD...

Ruszył dalej...

Dada

Idziesz na ślepo i trafiasz na ścianę... Czyżby "Dead End"??

Ramroyd

-Crap...

Ramroyd próbuje wymacać w ścianie jakiś przełącznik

Dada

Znalazłeś jakiś przełącznik w ścianie i przez przypadek nacisnąłeś go. Wtedy przestałeś czuć twardy grunt pod stopami... Lecisz w dóóóóóóół i trafiasz na kupę żelaznych reploidów, zapewniły Ci one miękkie lądowanie. A wokół jest wciąż ciemno... nic nie widzisz, nawet swoich dłoni.

Ramroyd

-God Dammit ale ciemnota...

Ramroyd jakoś się pozbierał z tej kupy złomu...

-Halo jest tu ktoś??!!

Dada

Na twoje zawołanie nagle zapaliły się elektryczne lampy podobne do pochodni... widać, że masz przed sobą bardzo długi korytarz. Jakby nie miał końca...

Ramroyd

-No to szykuje się dłuuuuuuuuugi spacerek...

Ramroyd ruszył tunelem zachowując ostrożność.

Dada

Ledwo przeszedłeś się parę metrów a z ziemi wyskoczył jakiś dwumetrowy reploid który zamiast dłoni ma wiertła a kształtem jest podobny do kreta... Taki Człowiek-Kret
-Cccco ty tu robisz?? Jesteś kolejny delikffffentem który chce ukraść cenne rzeczy ze świątyni?? Jeśli tak to skończysz jak ta reszzzzta!
Wskazał wiertłem na zwłoki reploidów...