Megaman Zero Game

Dada

Daray Kazuyoshi

Więc Daray wziął shurikena do ręki i spokojnie podchodzi do niego.
-Naprawiaj to albo giń...
Wystawił mu shuriken do gardła.

Yamitsu

To podpalenie było złym i dobrym pomysłem... Dobrym, bo wyrzucił z ręki. Złym, bo wzmocniłeś tym samym jego broń o płomienie. Widocznie był wytrzymały na ból i zaczął strzelać... Trafił w Ciebie, a dokładnie w ramie(10HP). Po tym fakcie puścił, a ty zdenerwowałeś się i pchnąłeś go baaardzo mocno telekinezą. Łupnął o ścianę i zaliczył glebę(18%)

Ramroyd

Daray Kazuyoshi

-Ej ej ej stary nie tak ostro... możesz grzeczniej poprosić?

Koleś był oburzony... widać czy będzie żył czy nie to mu dynda...

Yamitsu

Składam ze sobą ręce czubkami palców skupiając spojrzenie na tej części sufitu, która jest nad tym przed chwilą powalonym reploidem chcąc oderwać część sufitu i zrzucić ją na niego aby go dobić
Po tym wszystkim cofam się nieco aby być gotowym i na taką możliwość , że któryś z nich wstanie...

Dada

Yamitsu

Dead.... wszyscy dead... nie chce mi sie pisać <ziewa>
(300*2=600 exp 40E-C)

Yamitsu

<"huff...udało się...khh ale mnie pocharatał...">

Zawracam w stronę Trans Servera

(zaktualizowany obraz zaraz będzie)

Yamitsu

Przechadzam się po mieście szukając czegoś do ubicia sprawdzając od czasu do czasu jakieś wraki samchodów czy Bóg wie czego czy mają jakieś rzeczy

X

Cóż... niczego nie znalazłeś... za to coś znalazło Ciebie. Spostrzegłeś się dopiero wtedy kiedy dostałeś pociskiem w ramię (obr 4) To Eye ball, zwiadowczy latający robot antygrawitacyjny i wyglądzie kuli, z małym działkiem w środku

Yamitsu

(zostało 17 uh)

- awww!!...a to co za dziwadło?! chyba trzeba Cię ostudzić...

Stanąłem w lekkim rozkroku i nieco ugiętymi kolanami aby móc wykonać unik gdyby był potrzebny...
Wykonuję zamach prawą ręką z wyciągniętymi 2ma palcami od lewej do prawej po łuku przed sobą, nie spuszczając przy tym wzroku z przeciwnika, chcąc go przymrozić głównie skupiając się na działku...

X

Wyszło Ci to średnio... i tak wystrzelił, chociaż trajektoria się zmieniła lekko i uniknąłes ataku

Yamitsu

<"dang...trzeba coś innego...!!">

Rozrzucam ręce na boki chcąc podnieść kilka kamieni telekinezą i spowodować u nich samozapłon... po czym robię rękami zamach w tył iii...
- hiyah!!!
...machnąwszy nimi w przód próbuję jak najcelniej uderzyć rozgrzanymi kamieniami w przeciwnika

Silvan · Gość

Daisuke Dellat

Rozglądam się za przeciwnikami

Silvan · Gość

Daisuke Dellat

Zrezygnowany wracam do TS

X

(Samozapłon kamieni? LoL...)

Troche je podgrzałeś, rzuciłeś, ale taki sam efekt jak bys rzucił normalne, tylkos ię zmęczyłeś (obr 7)

Yamitsu

(nooo nie doslownie o to chodzilo ^_^")

<"a zeby Cie...">
Wyrzucam ręce przed siebie zbierając energię po czym robię nimi zamach próbując zaatakować przeciwnika kulką ognia po czym odskakuję w bok i celuję w niego calymi dłońmi próbując go przymrozić

(nagłe zmiany temperatury metali zrobią swoje Razz

)

X

Obr 27, ale już masz lekkie bóle głowy... mała mądrość w stosunku do inteligencji robi swoje... ale przynajmniej on jest mocno uszkodzony