Megaman Zero Game

X

Twój miecz zrobił szrame na barierze...

-A taka ładna to była bariera... może przerwiemy walke i sie troche zabawimy?

Zapytała sie.

jediyan

- Niby w jaki sposób? - zapytałem będąc w gotowości bojowej.

X

-A jak sie mogą ze sobą zabawić dziewczyna i chłopak?

Uśmiechnęła sie w typowo Sarowski sposób.

jediyan

Ed stanął czerwony ale nie wiadomo czy ze wściekłości czy wstydu.

X

-Więc jak?

Spytała sie. Usmiechneła sie jeszcze bardziej widząc jak sie zerwieni. Jesli ze wstydu, to ddobrze, jeśli ze złości, to jeszcze lepiej.

jediyan

Podbiegam i atakuje wściekle barierę.

X

-Uznaje to za odmowe... no cóż, szkoda...

Bariera na razie wchłoneła 45 obr... czyli zostało do wchłaniania 119... a Sara cie uniosła w góre, i zaczeła tobą kręcić wokół twojej osi... 100 razy na sekunde.

jediyan

Używam na oślep IW ile razy dam radę.

X

-Pada śnieg, pada śnieg...

Słyszysz... a ona Cie wkręciła w beton. Wystaje Ci tylko głowa. (obr Cool

jediyan

- Ajć - próbuję się wydostać.

X

Nie udaje Ci sie to. Z ziemi by ci sie to udało ale z betonu? Ona podeszła do Ciebie i przykucnęła. Zauważasz że włosy u niej zmieniły kolor na srebrny.

-To jak będzie? Aha, i mów mi Anna.

jediyan

- Anna? To może pomożesz mi się wydostać?

X

-A jak będzie? Bo w dużej mierze to od tego zależy.

Zapytała sie

jediyan

- Od czego?

X

-Od tego czy sie zgodzisz na moją poprzednią propozycje.