|
Megaman Zero Game
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 14:44, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Upadła...
<Cholera... musze zwiekszyc moc...>
Zwiększyła moc do x3... pomyślała sobie, ma tego Baby Elfa w naszyjniku... gdyby mu go zabrać to by stracił tą moc... postarała sie wyrwać mu ten naszyjnik... wykozystała na to całą swoją moc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:50, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie dałaś rady. Był zbyt skoncentrowany.
-Nie ma tak lekko. Dobra nudzisz mnie pora z tym kończyć.
Wystawił dłoń i uniosło cię w powietrze. Nagle zaczęła cię opuszczać energia. On to robił bez pardonu i skurczybykostwo bolało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 14:52, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Mnie tez to nudzi... dobra, co mi tam...
Zwiekszyła moc do x5... już myślała jakie skutki uboczne z tego wynikną... zaszarżowała na niego wytwarzając wokół siebie fale energii...i po chwili zamiast biedz zadashowała na niego otaczając sie ogromną ilością energii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azXcpl
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 3975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:54, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Demoll usiadł na dachu pobliskiego budynku i przyglądał się co tam się dziej ciekawego
- Overlord, sam widzisz że nie ma się czego bać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:56, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Hmmm...
Trafiłaś go. Poleciał na najbliższy budynek z impetem. Na dodatek budynek się zawalił. Zostało jedno wielkie gruzowisko. Jednak jedna rzecz cię zaniepokoiła. Nie poczułaś żadnego ubytku w jego sile. Po chwili rozległ się wybuch i gruzy poleciały a wszystkie strony. W środku stał Nal'en praktycznie nietknięty. Jedynie lekko zakurzony.
-Dobra widzę że uparta jesteś.
Tym razem keidy cię uniósł, poczułaś, że nie możesz się wogóle ruszyć. Stałaś się nagle bezbronna.
-Co powiesz na to.
Teraz energia zaczęła się z ciebie ulatniać jak z przebitego balonu. Ból był nie do wytrzymania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 15:06, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Aaaaaa... do diaska... przestań...
Wyraz twarzy Sary sugerował że boli ja to jak jasny gwint... Diana to widziała i na razie przyglądała sie temu z boku... była obok Nal'ena przeszła do tyłu... zakradła sie, i rzuciła mu sie na plecy i szybko zaczeła szukać tego amuletu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:09, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nal'en zaczął się śmiać psychicznie.
-Taaaak głośniej wyj suko. Niech cały świat słyszy jak kończą ci którzy ze mną zadzierają.
Widocznie stworzył coś na rodzaj głośnika bo teraz krzyk Sary był głośny jak cholera. Diana nie była w stanie się zbliżyć, bo aura otaczająca go uniemożliwiała to. Jednak zauważyła obłęd w oczach Nal'ena. Był skoncentrowany na Sarze i zadawaniu jej bólu i cierpienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 15:15, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Diana wpadła na pomysł... starała sie za pomoca telekinezy rozsadzić amulet od środka... skupiła sie na tym i tylko na tym... a Sara krzyczała jeszcze głośniej z bólu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azXcpl
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 3975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:17, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- To jest niedowytrzymania, pora skończyć z tym kretynem
zeskoczył z budynku w pobliżu walczących
- nudzi się wam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roland
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Nie 15:20, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Revolver w dłoń! i strzela, póki tamten jest zajęty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:25, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy zamierzałaś rozsadzić amulet on się spostrzegł.
-Co do...
Lecz zanim zdążył zareagować nagle coś pękło. Nal'en wydobył natychmiast amulet. Główny kryształ który tak świecił pęknął.
-Nie... to niemożliwe...
Nagle z kryształu wyleciał elf z dużą prędkością. Uniósł się w powietrze tworząc za sobą purpurową poświatę. Nagle zapikował na Nal'ena
-Nie!!
Elf przniknął przez Nal'ena w miejscu gdzie było serce. Wydał z siebie zduszony okrzyk i złapał się za pierś.
-Nie... to... to... nie może być prawda... nie...
Nagle upadł na ziemię. Elf został wessany przez Sarę. nagle odzyskała wszystkie siły i poczuła przypływ nowych. A z amuletu Nal'ena zaczęło pulsować lekkie błękitne światełko które uniosło się lekko w powietrze i błysnęło. Pojawił się Dianie i Sarze duch młodzieńca. Miał długie włosy i był średniej postury. Na twarzy miał przyjazny uśmiech.
-Witajcie... jestem Nalden. Moje ciało zostało opętane przez tego podłego nekromantę a moja dusza zamknięta w tym amulecie. Dziękuję wam za uwolnienie mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azXcpl
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 3975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:28, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- i wszytko dobrze się skończyło... a teraz was pozabijam bheheheh!!!
nagle przerwał mu Abaddon w komunikatorze... po chwili.
- no nic , pozabijajcie się sami ja muszę iść
i wyruszył do TS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 15:30, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Puff... puff... dobra... pogubiłam sie... chociaż... poświata twojej duszy jest błekitna... jesteś dobry... moja poświata jest pewnie czerwona... osadzić Cie spowrotem w Ciebie czy chcesz już odejsć?
Zapytała sie Sara... a Diana oniemiała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ramroyd
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 5590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:35, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie... ciało w którym kiedyś byłem jest teraz pełne zła i przewinień. Nie chcę do niego wracać. Odszedłbym ale jestem wam winien przysługę.
Zajaśniał i przed Sarą pojawiła sie karta. Była cała biała.
-Masz. W tej karcie za chwilę znajdę się ja. Jestem dość silny i stanie się ona mocną bronią. Użyj jej kiedy zechcesz, a wtedy pojawię się ja. Zachowaj kartę dla siebie lub oddaj komuś, komu bardziej będzie potrzebna.
Nagle zamienił się w błękitną jaśniejącą kulkę i wnikł w kartę. Wtedy zajaśniała i stała się błękitna. Na niej był ukazanu Nalden. Miał długie czerwone włosy i zielone oczy. Był uśmiechnięty.
Aha za pokonanie Nal'ena obie dziewczynki dostają po 800 EXPa i 100 E-C.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 15:42, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Diana upadła na kolana... i zaczeła płakać... Sara zwineła karte i schowała do kieszeni. Podeszła do Diany.
-Nie martw sie... wszystko jest już dobrze...
Nie zareagowała.
-Dobra, czas na plan B.
Położyła jej dłoń na czole i wchłoneła wszystkie wspomnienia dotyczące Naldena. Diana zasneła. Sara pstrykneła palcami i Diana była ubrana w nocną koszule. Przeteleportowała ją do swojego łóżka...
-No coż... może bym sie wzruszyła gdyby nie to że mnie to wogule nie rusza...
Wyciągneła 30 E-C...
-No cóż, musze poświecić te 100... mam nadzieje że przezyje...
Polozyła 130 E-C na podłodze. Przekierowała sztuczną dusze do tych kryształków... po chwili połączyły sie, i Diana ma spory kryształ... ma naprawde ogroną energie... Sara czuła że jest jej bardzo zimno, dlatego uśpiła kryształ... przestal epatować taką energią, ale nadal promieniował... schowała go, zimno nie ustępowało, pozatym zaczeły jej zdrętwieć kończyny... przeniosła sie do szpitala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|