Megaman Zero Game

Phanti

Tego "zywego" ostrzelal z Karabinku, po czym doskoczyl do nastepnego i dobil go za pomoca Javelina.

X

Ostrzelałeś... lecz wytrącił CI karabin z reki, co spowodowało że chyba bardziej wazny jest tan stojący, nie? Bo co z tego że tamtego zabijesz skoro ten za chwile odetnie Ci łapę? [obr dla niego 5, obr dla Ciebie 2]

Phanti

Szybki Szot z japy w jego jape za pomoca plasmy, wbicie Javelinu w leb lezacego, po czym odskoczenie jak najdalej od stojacego.

X

Wbiłeś... a tamten sie uchylił... jest tuż przed tobą... i chce Cię chyba zajść z lewego boku.

Phanti

Kojol robi odskok do tylu i gotowy do odparowania ataku za pomoca Javelin, czeka co zrobi ten Magnatheon.

X

Odparowałeś... 2 pierwsze... na razie ciągle napiera... [obr 2, w końcu ma wiecej siły od CIebie]

Phanti

Kojol wykonal jeszcze jeden, daleki skok do tylu, po czym rzucil Javelinem w Magnatheona i od razu wystrzelil trzy pociski Plasmy. Z rąk i ust.

X

[Popatrz na swoją szybkość...]

Cóż... rzuciłeś, i wtedy... trafiłeś go w sam środek [nie ma to jak cywilny fuks]. Najwidoczniej coś mu przy tym uszkodziłeś, bo zaczął sie dziwnie zachowywać... czyli kręcić sie w kółko i wymachiwać ostrzem. Dobicie go było bezproblemowe [EXP 580, E-C 40]

Phanti

Kojol zadowolony otrzepal sie, pozbieral swoje rzeczy, po czym zaczal badac Magnatheony, czy przypadkiem nie da sie z nich czegos wyjac.

X

Masz 2 generatory elektryczne [+10% Thunder]

Phanti

Kojol postanowil wrocic sie do TSa i stamtad, teleportowac sie na Lodowa Pustynie, po czym pojsc do Mieszkania Sary.

X

No i doszedłeś

Mighty

Nilion

Chwilę po tym, jak Khalitzer pojawił się w 'mieście', począł szukać czegoś do... spacyfikowania. Powoli krocząc przez pierwsze ulice uważnie rozglądał się za 'czymkolwiek'.

X

I spotkałeś... Magnatheona! Z działkiem... na dodatek działa! I co teraz... hmmmm... przyjmijmy że nie jest pokojowo nastawiony, i Cię jeszcze nie widzi.