Megaman Zero Game

X

-A więc mamy sie czegoś obawiać z twojej i Deltara strony?-Spytała sie. Usiadła na łóżku

Phanti

-Nie. Deltar 50 lat temu byl najpotezniejszy z nas wszystkich, lecz jego nienawisc i moc wyrwala sie z niego tworzac Magna Deltara - zamyslil sie - I uwierz mi...ale to co wtedy zrobilismy, robilismy w slusznej sprawie. Wiekszosc tych ludzi zasluzyla na smierc.

X

-Ja Ci wierze bezgranicznie. Ale raczej Alouette nie.- Podeszła do Hivera i go objęła

Phanti

-Widocznie nasluchala sie plotek. W koncu, kiedy pojawia sie ktos silny, slabsi dostaja niepoprawny przeciek informacji i tak powstaja takie ploty, jacy to jestesmy zli i straszni.

X

-Taaaa... mam nadzieje że Ciel jej wytłumaczy co i jak...

Phanti

-Pewnie tak. Nigdy nie zrobilbym czegos co mogloby sprawic ci przykrosc. No, chyba ze byloby to oddanie zycia za ciebie albo dzieci. Kocham cie i tyle.

X

-Ja Ciebie też...-Przytuliła sie ocno. W tym momeńcie Hiver poczuł jakiś dotyk... jakby małej rączki... na twarzy. Powoli gładziła go po twarzy, a potem po ramieniu. Najdziwniejsze jest to że nic tam nie było. Może to telekineza?

Phanti

-Kiria... - odpowiedzial Hiver - To naprawde madre dzieci...juz uzywaja telekinezy..

X

Miałeś wrażenie że Kiria za bardzo nie zrozumiała co o niej powiedziałeś, ale chyba już skojarzyła kto jak sie nazywa. Sprytne: nie zna języka, więc przekazuje informacje do świadomości, i wiadomo o co chodzi.

-Tak... mnie też gładziła telekinezą po brzuchu...

Phanti

-Cos mi mowi ze nie bedziemy mieli takich strasznych problemow z wychowywaniem tych dzieci. No, zmiana pieluch i karmienie na pewno bedziemy musieli odwalac, ale...

X

-Są bardzo mądre... a co to dobiero będzie za parę lat... au...- skrzywiła sie. Właśnie poczuła dosyć silne kopnięcie. Hiver usłyszał przeprosiny Kirii za brata, że za bardzo jeszcze nad swoją siłą niezbyt panuje i wogule, i że zaraz WBIJE mu tą wiedzę do głowy...

Phanti

-No prosze. Widze ze szykuje sie nastepna blizniacza, rodzinna milosc - powiedzial rozbawiony Hiver - Bedzie ciekawie....i pewnie ciezko.

X

-Tak... ale jak na ten czas to Kirisaki ma niezłą silę uderzenia... przy 9 miesiącach lub nawet 7 to bym sie nie zdziwiła gdyby przypadkowym uderzeniem coś mi zrobił... ale mneijsza o to, ważne że sie dobrze rozwijają-uśmiechnęła sie

Phanti

-Podejrzewam ze urodza sie szybciej niz w 7 miesiecy. W koncu...rozwijaja sie duzo szybciej niz normalne dzieci - Hiver zamyslil sie - Kirisaki pewnie bedzie wspanialym wojownikiem. Bede go trenowal. Ty nauczysz Kirie korzystac z sil psionicznych. Jednak pozniej sie wymienimy. Kiria tez musi umiec korzystac ze swojej sily, a Kirisaki z mocy psychicznej.

X

-Chyba tylko teaorii nauczę... za dobrą psioniczką nie jestem... ale od czego jest moja siostra... pomoże mi i przyda sie na coś-wyglądała na raczej zadowoloną.