Megaman Zero Game

Doragon

- ...mhm bialo cicho i pusto... doskonale miejsce powiem szczerze

wciaz sobie lewituje nad ziemia wiec stopy nie zmarzna JESZCZE

- ...to od czego zaczynamy???

X

-Pierwsza sprawa...

Uniosła się, oczy zmieniły wyraz na srebrny... i obok Sary pojawiła się... Sara.

-Pokonaj mojego klona o pogadamy o treningu. Ma 1/15 mojej mocy...

Doragon

- ...jednak jest haczyk...

coz nie zwklekajac skupilem spojrzenie na klonie probojac odepchnac po czym odlatuje w tyl szukajac jakis kamieni ktore moznaby bylo troche rozgrzac i rzucic

X

Kamieni nie ma... śnieg i śnieg... a klona leciutko odepchnąłeś.

Doragon

- ...kh... trzeba bylo sie przykladac do lodu a nie ognia... trzeba zrobic szybka akcje...

wyciagnalem reke przed siebie jakbym chwycil miecz oczywiscie miecza nie ma ale jesli skoncentrujemy sile telekinetyczna na tym aby cos takiego powstalo zrobimy natarcie na przeciwnika i uderzymy...

X

Nie udało się.

-Niestety, nie ma tak dobrze. Tworzenie przedmiotów, choćby z energii telekinetycznej to już wyższa szkoła jazdy.

Klon już sie szykuje do ataku... otoczyła ją fioletowa energia...

Doragon

- ...kh...

<trudno>

natarlem na nia rozgrzewajac piesc i uderzajac w nia najmocniej jak moge

X

Twoją pięść złapały fioletowe macki... zamachnęły się i rzuciły mocno w śnieg (obr 9)

-Pomyśl troszkę...

Doragon

rozgladajac sie czym by tu mozna bylo......rozgladam sie po okolicy na czym siedze co jest dookola itd bo gdyby jezioro...

X

Śniegu jest dużo... górka jakaś, i tyle... a klon przygotywuje sie do ataku.

Doragon

wpadlem na pomysl przyzywam sniegu do siebie i proboje go sciskac co przy ujemnej temperaturze w efekcie powinno dac lod z ktorego formuje sopel i ciskam go w nia mocno i nie czekajac na efekt uskakuje z lewitacja w gore zbierajac nastepna porcje sniegu

X

Klon sparował atak, chociaż odłamki pocharatały jej ubranie i ręce

-To już coś...

Doragon

ustawilem przed soba sniegu w cholere (bez przesady) scisnalem na lod podzielilem na kawalki i poslalem jej "deszcz" lodowych odlamkow

X

Klon machnął ręką powodując falę ognia która sprzątnęła odłamki. Zatrzymała sie przed tobą i zniknęła. Zaczyna Cię bolec głowa.

-Zróżnicowanie mój drogi, zróżnicowanie...

Doragon

- ...co Ty nie powiesz...

zagadujac ja uformowalem pod nia duzo sniegu rozgrzalem i wyrzucilem w gore niczym kolumna wody ktora wiadomo przy ujemnej teperaturze szybko zamarznie ze wzgledu na roznice temperatur