Megaman Zero Game

Herim

- Nie ... z czego wyszedl calo? Przeciez nie walczylismy. Podobno on jest krewnym osmiornicy ...

Dada

- hmmm chyba jest neutralny. Jak go nie zaatakujesz to on ciebie nie zaatakuje... Dziekuje za informacje mozesz isc... No chyba ze masz jeszcze jakas sprawe...

Herim

- Tak, mam ... gdzie bedziesz, kiedy przyjdzie ta nowa? Czy dalej bede mogl zwracac sie do Ciebie o rade? - zapytal Herim.

Dada

- Nie wiem gdzie będe bo jest przebudowa bazy wiec moge byc wszedzie... Po rade zawsze sie mozesz wzrocic jezeli mnie znajdziesz i bede miała czas.

Herim

- Ciel, powiedz mi jedno - czy ta ośmiornica to robot czy istota organiczna?

Dada

-Hmmm nie badałem jej ale jak jest krewniakiem osmiornicy to musi byc istotą żywą...

Herim

- Dziekuje Ciel ... a gdzie bedziesz pracowac? Na 4 pietrze? - zapytal pod koniec Herim.

Dada

- to jest całkiem możliwe...

Herim

- Dziekuje za wszystko - powiedzial Herim i poszedl na 4 pietro.

X

-Dziękuje... już nie wiem co robić... już prawie nie mam rodziny... ale jedno wciąż mnie nurtuje... dlaczego zamontowali mi ten tors... przecież normalnie tego sie nie robi 12-latce, prawda? Zresztą, mogłam sie o tym przekonać w niezbyt miły sposób...

Dada

- Najlepiej dużo nie wiedziec, bo moze sie skonczyc zle. Musiał byc jakis powód ze załozyli ci ten tors. Tylko jaki...

X

-Na pewno jakiś mieli... hmmm... na pewno nie w celach pokojowych, to jest pewne. Ale mogli precież go dać komuś innemu... wiem że to może sie skończyć dla mnie źle, ale nie chce żyć w niepewności...

Dada

- no moze sie skonczyc źle z powodu tego torsu... nie wiem czy to moze byc zły model dla ciebie juz troche za stary...

X

-No to co mozna na to poradzić? Chyba torsu sie nie przeszczepi, prawda?

Dada

- No własnie w tym problem... Ale pracujemy nad nowym modelem chipa który zniweluje problemy nad daną zmechanizowaną częscia ciała