Megaman Zero Game

X

Diana sie troche przestraszyła

-To okrutne... ale sie doigrała... mam nadzieje że to ją czegoś nauczy... kiedy przyjdzie Anullete?

Arxel

Wlatuje - Witaj Ciel!

X

-Witaj... mam nadzieje że to coś ważnego...

Arxel

- No nieee całkiem. Chciałem tylko dostać te kulki. Eee czy mogę dostać klucze do swojego pokoju? Bo stare zostały przy trupie. A i gdzie jest ta druga dziewczyna?

X

-Zebrałam je do woreczka... możesz polecieć do pokoju Zero, tam jest sporo innych Cyber Elfów... będziesz miał toważystwo. A tamta odzyskała pamięć i mnie obrażała... bardzo ostro, wiec ją wyrzuciłam z bazy.

Arxel

- Ahja. Dzięki, że je zebrałaś. Powiedział po czym wziął woreczek i poleciał do pokoju Zero.

X

(Może MI ktoś odpisze?)

Arxel

Wchodzi Anulette. I staje jak wryta.

X

Diana wstaje, podchodzi do niej i mówi

-Przepraszam... za to że was opuściłam.

Dada

- ... - Nic nie powiedziała stoi cały czas wryta

X

-Wybacz mi... prosze.

Uklękneła.

Dada

-Dobra dobra... wybaczam Ci ale to już który raz... 4? czy może 3?

X

-Chyba 2.... raz z chipem i teraz...

Dada

-Moze... 2 ja tam nie licze... mam nadzieje że nie będzie 3 razu...

X

-Ja też... naprawde miło cie widzieć, nawet nie wiesz jak sie ciesze...