Megaman Zero Game

Arxel

- Ale powiedziałam Sejiemu, ze mozecie przychodzić. Nie musisz sie tlumaczyć. To my powinniśmy

X

-No dobrze... Seji mówił coś że jest tutaj anioł i diabeł, ale tak szczerze mówiąc wydaje mi sie to niezbyt prawdopodobne... wiec to prawda czy nie?

Spytała sie już troche uspokajają.

Arxel

- Bo są Powiedziała i nagle kobiecie wyrosły anielskie skrzydła, a nda głową pojawiła się aureola, a mężczyźnie pojawiły sie rogi, ogon i jakby nietoperze skrzydła.

X

Jej oczy wytrzeszczyły sie w zdziwieniu po czym chwilowo osłabła i sie osuneła na ziemie.

Arxel

Po chwili się budzisz - Wszystko wporządku? Słyszysz głos Sejiego

X

-Tak... chyba tak...

Wstała powoli... rozgląda sie.

Arxel

Nie widzisz już tej pary. Domek jest zaś pomalowany na czerwono, są w nim czerwone meble i ogólnie jest czerwony

X

-No dobrze... przekonałeś mnie... przepraszam za to ale mnie to zdziwiło... wogule...

Złapała równowage.

-A może to było przez jakiś typ aury którą roztaczali przy tym pokazie, nie wiem... nie znam sie na tym...

Arxel

Seji: -JA też nie. Tylko tu mieszkam.

Kimko: -Aha. A ktoś tutaj jeszcze mieszka?

Seji: - Hmm.. mój brat, reploidka Elda, jej strażnik robot Luvi i psioniczka Sara.

X

-Rozumiem... no dobrze, chyba sobie pojde... jak coś to wiem gdzie mieszkacie... ale... masz może amunicje do Magnuma na sprzedarz?

Skaii

- Dzięki! Zawołała Sphynx. Teraz pójdę potrenować... A właśnie, znasz może jakiegoś złodzieja, który mógłby mnie wytrenować w te trudnej sztuce?

Arxel

Kimiko

- Pewnie. Dam ci nawet za darmo Powiedział Seji i wręczył jej 30 naboi

Skaii
- Znam ale mieszkają w niebie

Skaii

- Uhh... Tam raczej się nie dostane... No ale w każdym razie dzięki. - powiedziała i wyszła ze sklepu kierując się do centrum w poszukiwaniu wrogów.

Babajaga

-A gdzie oni są? Chciałabym ich przeprosić że przy nich zasłabłam, to było niegrzeczne...

Zabrała naboje patrząc sie w ziemie.

Arxel

- Nie wiem. Nie było. A pozatym są juz przyzwyczajeni