Megaman Zero Game

X

-Witam. Chce wam powiedzieć rzebyście sie nie mieszali, bo może sie to dla was źle skończyć.

Ramroyd

-My tylko rozmawiamy. Może chociaż powiedziałbyś czego szukasz to jakbyśmy to znaleźli to byśmy cie poinformowali.

X

-Akurat wam powiem.

Ramroyd

-Miło że powiesz. Zamieniam się w słuch.

X

Ten podniósł cie za szyje do góry i powiedział

-Nie przeciągaj struny.

Ramroyd

-Dobra. Ale dlaczego nie chcesz powiedzieć. My tylko chcemy ci pomóc.

X

-Taaa... jasne.

I poszedł se w cholere.

Ramroyd

-Khy khy raczej do miłych nie należy.

X

-Tez tak mysle... no to co zrobisz?

Ramroyd

-Nic nie można zrobic. Po prostu zignorować. Nie chce pomocy to nie. Miło się gadało. Na razie.

Rablo ruszył dalej.

X

Widzisz Mettaura.

Ramroyd

Rablo zbliża się do mettaura.

-Witaj mały przyjacielu jak się masz??

X

Mettaur sobie piska i sie na ciebie patrzy.

Ramroyd

Rablo usiadł niedaleko niego i wziął gitarę.

-Może zagrać ci coś.

X

Sobie Mettaur przysiadł.