Megaman Zero Game

Olekman

Lito
On aż podskoczył tak się wystraszył i przypadkiem wystrzeliła mu broń.
-Noż kurka blada.- powiedział i się do ciebie odwrócił. -Może i masz rację ale to nie m... - i w tym momencie ponownie kichnął.

(To powiedz mi dlaczego w twoim opisie jest mowa o Ichigo, skoro to jest Shido?)
Kortez
Wyleciałeś, a metki strzelały za tobą. Ty też wypaliłeś parę strzałów (6), ale z marnym skutkiem. Obecnie dobiegłeś do osłony.

Kortez

(Opps, mała pomyłka przy wypełnianiu. Wybacz szefie.)

Shido stosuje metodę "strzel, ukryj się, strzel ukryj się". I tak robi. Po prostu co chwilę wychyla się zza osłony i strzela w Mettaury.

Olekman

(Licz naboje.)
Shido
Powtórzyłeś tę akcję 3 razy, za każdym razem seria po 2 strzały. Kątem oka zauważyłeś że jednego mettaura tam nie ma.

Kortez

(A mogę wiedzieć jaką ładowność ma 1 magazynek?)

(12 Naboi straconych)

- Coś tu jest nie tak... Nagle zniknął? Może lepiej zmienię położenie.

Powiedział Shido. Chwilę potem rozglądnął się w prawo, w lewo i za siebie, po czym zaczął biec ostrzeliwując pozostałego Mettka do następnej osłony. I tak biegał od jednej osłony do drugiej aby znaleźć się bliżej stworka.

Olekman

(Cyfra w nazwie broni mówi o jej magazynku.)
Shido
Spojrzałeś się w lewo i pierwsze co zobaczyłeś to lufa metka wymierzona w ciebie. W ostatniej chwili udało ci się uniknąć strzału. Ale już gotuje się do następnego.

Kortez

- Psiakrew!

Powiedział Shido i wkurzony, wyciągnął pistolet P-10 dodatkowo, wymierzył i turlając się zaczął strzelać do Mettka z pistoletu i karabinku.

X

-Nie m? Ja bym radził pójść do lekarza. Przepisze panu jakieś tabletki. A tak to panu sie jeszcze coś stanie...-Stwierdził Lito

Olekman

Lito
-Tabletki? No tak, tak... Ale gdzie ja znajdę lekarza? U nas w kryjówce nawet sanitariusza nie ma.- wytarł nos w znajomą chusteczkę.

Shido (w którą stronę?)
Wypaliłeś w niego 4 razy. I wytoczyłeś się prosto w ogień następnego. (-3hp)

Kortez

(Skoro już się wtoczyłem, to nie ważne)

( 14 Naboi straconych (Karabinek) 2 Naboje stracone (Pistolet) )

Shido szybko wstał, skrzyżował swoje ręce tak, aby pistolet był wycelowany w jednego mettka, a karabinek w drugiego. I zaczął ich tak ostrzeliwać powoli cofając się do tyłu i wciąż zmieniając kierunek gdyby do niego strzelały.

Olekman

(Ty byś lepiej pisał ile ci zostało w magazynku, a nie ile wystrzelałeś.)
Shido
Zacząłeś walić na oślep. Twoja celność w tym wypadku nie była najlepsza, ale poszarpałeś je. No i w końcu w obydwu gnatach usłyszałeś "cyk". A metki odwdzięczyły ci się (-5hp)

X

-To może pan pójdzie do bazy Resistance? Ktoś powinien panu dać.-Zaproponował chłopak

Olekman

Lito
-O nie, nie, niee...- powiedział to szybko, jakby z niepokojem.

X

-Dlaczego? Az reszta... ja mogę się przejść skoro nie może sie pan ruszać!-Powiedział zadowolony.

Olekman

Lito
Chyba go zatkało. Nie wie co powiedzieć.

X

-No to jak będzie? Będzie pan tutaj kichał i prychał, czy mam sie przejść do szpitala po pastylki?-Zapytał sie dzieciak