Megaman Zero Game

Paxo

<Myśli> No cóż, teraz warto zaryzykować, bo przecież zginę.

Jak najszybciej tylko potrafię wyskakuję zza kontenera, i próbuję kopnąć granat.

Barni

Barney Krov
<Zamknąć bumerang w kubku? Chyba nie...>
Uskakuję za krzesło i pcham je w kierunku bumeranga, jednocześnie odskakując w tył. Wstaję i zaczynam biec gdzie się da.

Trey

<e?>
Robi dosc mocny skok w góre, teleportuje sie za któregos z nich i wbija mu miecz w kark

Dada

Alex Maron

-Jak chcesz...
I zaczynasz z nimi patrolować... Od dłuższego czasu nic Ciekawego się nie dzieje i raczej nie ma zamiaru by się miało coś stać.

Taizo Hitoshi

Kopnięty granat poleciał pod nogi nieznajomego i zaczął się dymić. Natychmiast się schowałeś, ale zanim zdążyłeś oberwałeś w ramię(5HP). To nie duża rana.... Ale że nie jesteś silny, to ten ból jest duży...

Barney Krov

Bumerang wleciał w krzesło i je rozwalił... zdołał zmienić kąt lotu i wyleciał za okno. CR?

Shiro Tanaka

Ten skok był nie potrzebny... dzięki temu dałeś im czasu na dalsze działania. Przez linki przesyłane zostaje prąd elektryczny które przeszywa twoje Ciało(5HP na ture), twoje zdolności obronne spadły o 50%... Teraz trudno będzie się stąd wywiązać...

Paxo

Gdy dym się unosi, biegnę w stronę wyjścia ze ślepej uliczki, a następnie oddalam się od tego miejsca jak najdalej.

Barni

Barney Krov
-Uff..
<cholera, co to mogło być...>

Próbuję dostać się na dach budynku i rozejrzeć po okolicy.

Dada

Taizo Hitoshi

-GDZIE KUR^^
Zaczął strzelać na ślepo... na szczęście Cię nie trafił... Uciekłeś.

Barney Krov

Będąc na dachu, zauważasz jakąś sylwetkę stojącą przy oknie... z boku.

Paxo

- Heh... Gościu miał wyjątkowego pecha że mu uciekłem. Na następny raz wolę nie otwierać takich "pudełek".

Po czym chowam się w jakimś bezpiecznym miejscu, i małą apteczką leczę ranę po strzale.

Barni

Barney Krov
Staram się niepostrzeżenie ulotnić. I dostać jakoś do miejsca, gdzie jest owy osobnik.

Dada

Taizo Hitoshi

Wykonałeś niezbędne czynności... odkaziłeś ranę i zatrzymałeś mały krwotok.(+3HP) Jednak w każdej chwili rana może zostać otwarta.

Barney Krov

Aby tam się dostać, będziesz musiał wyjść z budynku... i wtedy z pewnością zostaniesz zauważony. Czas leci!

Barni

Barney Krov
<Co robić.. co robić!>
Wracam na dach i staram się odnaleźć phantheona.

Ramroyd

Rigiro Kyoger

-YAY METTAUR!!

Rigiro zaczął na niego biec jak porypany. W ostatniech chwili podskoczył i skulił nogi.

-Na bombke.

Wylądował zadem na mettaurze (sztuczny tyłek też może być bronią).

X

I się odbiłeś, bo schował się w hełmie...

Ramroyd

Rigiro Kyoger

-Oho!

Rigiro podniósł Mettaura i ustawił go tak, żeby nie było ryzyko oberwania. Pilnując go szuka okazjonalnego wybrzuszenia terenu/czegoś ostrego i wystającego z infrastruktury.

X

Jest urka metalowa... a mettaur się podniósł