Megaman Zero Game

Dada

-Cywile? Raczej oni przyjdą kupią coś do jedzenia i wyjdą...

X

-Rozumiem... kiedy zaczynam?

Dada

-Mozesz zacząć... dzisiaj jutro... kiedy chcesz

X

-No to dzisiaj...

Powiedziała

-Od czego mam zaczać?

Dada

-No przyjmuj od klientów zamówienia... potem mi powiedz co dany klient zamówił a ja wtedy Ci dam a ty mu zaniesiesz... zrozumiano towarzyszko? Tak? To do roboty

X

-Rozumiem...

Rozgląda sie czy któryś czegos nie zamawia.

Dada

Nie widzisz takiego...

X

<Chyba miał racje...>

Stoi sobie tak i przynajmniej słucha tego o czym rozmawiają.

Dada

-Eh... co za nudy... nic ciekawego sie nie dzieje...

X

Sara podchodzi do barmana i mówi

-Miałeś w sumie racje... no to czy mogłabym przynajmniej pozprzątać tutaj, no, pozbierać śmieci i takie tam...

Powiedziała, po czym zaburczało jej w brzuchu.

azXcpl

wychodzi z TS i kieruj się tutaj, odpoczne sobie zanim dostarcze ten generator Levatian, jest tu kto ??

X

Sara podchodzi do tego reploida i mówi

-Dzień dobry, w czym moge panu pomóc?

Dada

Czujesz się słabo... ledwo utrzymujesz się na nogach. A barman spogląda na ciebie i mówi
- Może zjadłabyś coś najpierw...

X

-Tylko musiałabym najpierw mieć czym zapłacić.

Powiedziała.

Dada

-Aaaa to na koszt firmy... - Uśmiechnął się - Bo ten bar i tak należy do mnie i sam go prowadze. To co chcesz?