Megaman Zero Game

Silvan · Gość

(Ta, akurat Overlord przelał na ciebie swoją moc? Akurat to się nie udało. I jak MG mówi że się nie udało, to MG ma rację. To stalowa zasada)
Azxcpl

-Tępoto, to nadal zależało od twojego Elfa ponieważ mój Overlord sprawił, że ty mogłeś zrobić to co chciałeś za pośrednictwem Overlorda, nie przelał swojej mocy na ciebie, po prostu kontrolowałeś JEGO Moc która nadal była w nim!

To mówiąc, odpalił w ciebie Thunderbeam, ten Thunderbeam miał jednak średnicę 2 metrów. Aczkolwiek twoje miejsca z osłabioną AO już się zreperowały i nie masz jej osłabionej. (2x 2000 DMG( Multipler x2 spowodu słabości ognia na elektryczność.))

-Mówiłem tobie, że przewiduję twoje ruchy, jestem tobą i myślę jak ty, wiem co ty chcesz wymyślić i odpowiadam prostą kontrą. Kombinowanie takie gdzie trzeba iść na żywioł nie jest dobre.

Czyżby twój Opponent powiedział ci jak go pokonać? Nagle zniknął z tego świata, pewnie czeka na ciebie w normalnym, co robisz?

azXcpl

a wiec podsumowanie:

1. Gratuluje wymyślenia bardzo "oryginalnego" przeciwnika, w koncu nawet 3-latek wie, ze tylko Azu mógłby pokonać Aza... Zwłaszcza taki który dysponuje 4x większą mocą od pierwowzoru. Spodziewąłem sie czegoś silnego, ale dopleganger już był... ( -1 pkt za oryginalność)

2. Prowadzenie postaci NPC pozostawia wiele do życzenia, to z czym miałem okazje sie zmierzyć, nie posiadało ani odrobiny myslenia taktycznego przytoczę tylko kilka przykładów jak: szarżowanie bez opamiętania na wroga (DuoIceBlast...) Używanie skilli żywiołowych w niezrozumiałej kolejności (Elektroskill po lodowym... - MMZ ma inny system), kiepskawe teksty wkładane w usta tej postaci moga doprowadzić gracza do frustracji lub najzwyczajnieszego w świece zdenerwowania ( -2 pkt za prowadzenie NPC)

3. Masa błędów logicznych podczas walki, własne (często dziwne) próby interpretowania ogólnie przyjętych zasad fizyki, naginanie ich "do swoich potrzeb" (-3 pkt za "realizm" w walce)

4. MG nie panuje nad tym co robi gracz, momentami pisałem takie posty jakie tylko chciałem, a ty sie na nie zgadzałeś... Jako MG powinieneś wyraźnie zaznaczyć "kto tu rządzi" (przedostatnim poście napisałem juz nawet, że pstrykam palcami i wyłączam formy, elfy znikają itd... oczywiście było to wszystko nonsensem ale Ty zamiast wogóle tego nie uznawać i zając twarde stanowisko okazałeś się zbyt miękki i pozwoliłeś na to by gracz robił co chciał...) (-3 pkt za "autorytet")

5. Długość postów nawet mi odpowiadała zauważyłem pare błędów stylistycznych, jednakże jesteś jeszcze młody i wierze, ze uda ci się je poprawić na przyszłość. Oraz zachęcam do pisania dłuższych postów (+2 pkt za długość i styl pisania (oczywiście biorać pod uwagę proporcje i to czego sie po tobie spodziewałem)

Może znalazłoby sie jeszcze pare kryterów wg których mógłbym oceniać Marka jako MG, lecz nie widzę potrzeby by dalej zaniżać mu punktacje tak wiec zakończę to na tych 5-ciu pkt (punktowałem od -3 do +3, o pkt - wstrzymanie sie od głosu), możliwych punktów do zdobycia:15, wynik Marka: -7pkt... N/C (napisałem posta tutaj, ponieważ nie chciałem zakładać nowego tematu, w razie czego zapraszam do dyskusji na SB`oxie)

Phanti

DOBRA! TERAZ JA TU PANUJE!

No wiec. Azu wszedl do Fafnira.

Azxcpl

Wchodzisz do strzelnicy. I widzisz w srodku Fafnira. Jednak wyglada dosc dziwnie. Jego zbroja miala jakby "wypalone" barwy.

azXcpl

(powtórka z rozrywki sie nam szykuje ?)

Azu Demoll

- a tobie co znowu, no i skąd ty tuaj ?

zapytał patrząc na Fafnira z lekkim zdziwieniem

Phanti

(Sorry. Jako, ze mialem dzisiaj spotkanie integracyjne z nowa klasa, wiec jestem lekko wstawiony. Pomylilem Fafnira z Aresem. Oczywiscie widzisz Aresa)

- Mi...? - Zapytal i zasmial sie - Nic szczegolnego.

azXcpl

Azu Demoll

- aha, no to wiesz po co przyszedłem

(spotkania integracyjne kox)

Phanti

Ares zaczal sie smiac. Jego glos brzmial troche inaczej. Jakby... bardziej sadystyczny.

Usiadl na jednym ze stolikow i przeciagnal sie.

- Po co ty chcesz ze mna walczyc...? - Zapytal szczerzac zeby - Czy naprawde jest ci to tak potrzebne do zycia...?

azXcpl

Azu Demoll

- Szczerze ? Generał bez swojej rezydencji jakos tak dziwnie sie prezentuje, a walczyć mi sie nie chce. Moze po porostu sie zamienisz za moją kwaterę ?

Phanti

- Moze... - Odpowiedzial - Cale to zarzadzanie ta twierdza...Jest nedzne. - Wyszczerzyl zeby - Znalazlem nowa, lepsza droge, ktora zapewni mi niezliczone walki i polozy kres tej nudzie... A Weil.... - Wzial ze stolu maly przedmiot, ktory wyglada tak, jakby zostal wyrwany z jakiegos mechanicznego ciala. To wyglada na moduł, za pomoca ktorego Generalowie musza byc posluszni Weilowi - ...moze mi naskoczyc.

azXcpl

Azu Demoll

Wytopił z siebie podobne urządzonko tak, że wypłynęło mu na dłoni i rzucił je obok Aresowego

- taa... widzę, ze ci sie tu nieźle żyje, nawet pomijając niektóre minusy to powinieneś by zadowolony. Jak tak bardzo brakuje ci walk, to powalcz ze mną, albo i nie... Tak czy siak nie interesuje mnie jaką to nową droge sobie obrałeś... Ja tam wole standardową procedurę, wpadam, robię siekę, wypadam... To wystarcza do szczęścia...

Phanti

- Azu, co to za walki? - Zapytal ironicznie - Nuda, rutyna, nuda... Zalosne. A ja, odkrylem cos duzo ciekawszego.

azXcpl

Azu Demoll

- Taa, może i masz racje pora spróbować czegoś innego...

rzucił na odchodne i wyszedł...

Deviol

Wilhelm
Tak oto rzezun od dwuręcznego powrócił do Sali Aresowej, aby to dziarskim krokiem podejść do właściciela tego pomieszczenia, jak i całej Twierdzy...
-Cele wyeliminowane, mam pokazać dowód?

Olekman

Deviol
-No, pokazuj te trofea.-

Deviol

Wilhelm
Ekhm... Zatem wyjął 'skądś' ów gałki oczne, które to pochodziły z Magnatheonów i jedno z nich podał Aresowi.