Megaman Zero Game

Dada

-hohoho co my tu mamy... - Dada rozgląda sie po narzędziach - Ło ja piernicze ale są bajeranckie rzeczy... chcesz abym wypróbował na ciebie?

X

Diana nic nie mówi... po prostu trzęsie sie, jest przerażona x20, i takie tam...

Dada

-aaa przypomniało mi się coś... mówiłaś na mnie pedofil tak? To chcesz zobaczyć co ja zrobie z tobą?

X

Zimny pot poczuła na plecach... i wszędzie zresztą. Poziom przerażenia to już jest x40. Już nawet nie pamieta swojego nazwiska.

Dada

-Ale napoczątek zrobie coś innego... - Dada poszukuje czegoś coś w rodzaju lotek.

X

Widzisz... strzałki z trucizną. A raczej kwasem.

Dada

Dada zabiera te strzałki odchodzi od Diany 10 m i rzuca minimalnie nad jej głową
- Zobaczymy czy masz szczęście...

X

Trafiłeś... ale we włosy... pare zostało przepalonych... a ten stoł troszke to odczuł... troszke.

Dada

-A teraz czas wycelowac w ciałko o je je jeeee - Dada celuje w rączkę

X

Trafiasz... Diana zacisneła oczy z bólu... nie bez powodu, bo przypaliło jej to ręke...

Dada

-Ej wiesz troche się staje nudne... może zagray w pytanie odpowiedź? Stawka: Twoje życie co ty na to?

X

Cos tam jąka, ale w końcu kiwneła powoli głową. Jej poziom strachu: 70.

Dada

-Dobra pierwsze pytanie bardzo łatwe: Jak się nazywam?

X

-D-dad-da F-f-fri-ich...

Powiedziała przerażonym głosem.

Dada

-Dobrze... A teraz kolejne proste pytanie: Kim ty jestes?