Megaman Zero Game

X

-Hmmm... teraz za bardzo nie ma nic do zrobienia... musze sie zastanowić...

azXcpl

Zinin

-- Dobrze, może wrócę później?

X

-Hmmm... masz jednak zadanie.

Wyciąga komunikator

-Przyślijcie do mnie informatyka.

I przyszedł.

-Odeskortuj tego informatyka. Skożystajcie z mojego TS'a.

Pokazuje na kat. Wchodzicie tam i teleportujecie sie do OMB na 4 pietro.

Arxel

Victoria otwiera oczy i widzi, że jest pod wodą. Szybko wypływa na powierzchnię i zaczyna prychać wodą. Po chwili rozgląda sie po pomieszczeniu(gdzie jest, kto tam jest itp.)

X

Widzisz Leviathan która wygląda na WIELCE zdziwioną i zbulwersowaną... aż zaniemówiła.

Arxel

- Eee... Wiesz moze gdzie ja jestem?

X

-CO TY TU ROBISZ?? KIM U LICHA JESTES??

Wyciągneła dzide...

Arxel

- jestem Victoria. I jak widzisz aktualnie pływam. A wcześniej przechodziłam przez teleport

X

-Zaraz... ja cie chyba rozszarpie... nikt jeszcze nie był taki bezczelny by chociaż zanużyć palce w mojej wodzie bez mojego pozwolenia...

No i zaszarżowała na ciebie.

<żyjesz?>

Usłyszałaś w głowie.

Arxel

<Taa ale mnie zaraz Leviatan Zabije>
Stara sie odskoczyc - Ale to nie moja wina! Po prostu mnie tu teleportowało!

X

No i wylądowałaś znowu w wodzie... ale tym wazem z raną ciętą na rbrzuchu (obr 9)

Arxel

- Mogłabyś przestać? Mówiłam, że to przypadek. Powiedziała trzymając się za brzuch.

X

I cie wywaliła kopem (masz 3 hp)

-Wynocha!

Arxel

- Już idę. POwiedziała i wybiegła z Laba.