Megaman Zero Game

X

<Znaczy że nic mnie nie chroni... będą mogli, ale o to tylko sie staram z twojego względu... zaraz zacznę przygotowania, za 10 minut powinnam już się uporać z Dianą>

Usłyszałeś. Po 10 minutach pojawiła się. Wzrok miała zimny jak kiedyś, Doragon jeszcze jej takiej nie widział

-Zrobione. Ponaprawiałam ją. Już nie będzie sie truć i zostawi Alouette-Powiedziała do Ciel.

Dada

Sara Kunaki and Doragon Vanargand

-I całe szczęście... tylko mam jakiejś dziwne przeczucia...
Powiedziała tak nie zbyt radośnie Ciel.

X

-Co do czego?

Zapytała sie... widać ze jest wyraźnie zdenerwowana. Nie uśmiecha sie

Doragon

- ...z Diana jest wporzadku a Sara ma czysta kartoteke...czegoz chciec wiecej???...

X

-Cóż...wybaczenia ludności? Ale nie wymagajmy zbyt wiele...

Doragon

- ...co racja to racja... to przenosimy sie do mojej kwatery???...

X

-W sumie czemu nie... pokuszę się o teleportacje, jeszcze by mnie ktoś zobaczył i musiałabym go zabić w samoobronie...

I sie przeniosła

Doragon

- ...kwatera 512 zapraszam...

X

Diana zapukała do drzwi Laboratorium, i za pozwoleniem weszła

-Dzieńdobry!

Phanti

Diana uslyszala pozwolenie i weszla. Ciel siedziala przed komputerem, lecz odwrocila sie do niej.

-Ah, Diana! Milo cie widziec. Wygladasz duzo lepiej. Jak sie czujesz?

X

-O dziwo o niebo lepiej niż ostatnio... już mnie tak nie łamie, i nie mam ochoty sie schlać do upadłego.-Powiedziała z uśmiechem.

Phanti

-Ciesze sie bardzo. A czy...nie czujesz sie jakos dziwnie? To znaczy..nie miewasz zadnych boli glowy, nie masz ochoty na dziwne zachowania? - Ciel wygladala na lekko zmartwiona.

X

-Nie... a co bierzesz pod uwagę jako dziwne zachowania?-Spytała sie wyraźnie zaciekawiona podchodząc do Ciel.

Phanti

-Nic, nic. Ciesze sie ze wydobrzalas - Ciel odwrocila glowe w druga strone - Bardzo sie o ciebie martwilam. Ale wyglada na to ze teraz juz wszystko w porzadku - znowu spojrzala na Diane i usmiechnela sie.

X

-Tylko jestem ciekawa co spowodowało taką naglą zmiane... poszłam do szpitala do jakiegoś mechanika, bo myślałam ze to jakieś uszkodzenie torsu, nic z tych rzeczy... może ty wiesz co spowodowało taką nagłą zmianę?