Megaman Zero Game

Dada

- Prosze nie pytac mnie o takie rzeczy... a teraz prosze wyjsc mi z laboratorium mam rzeczy do zrobienia!- powiedziała skrępowana Ciel

Herim

- Dobra, spokojnie. Zapytam sie com. Colbora - powiedzial Herim i wyszedl.

Ramroyd

Po wyjściu Herima nagle do pomieszcenia wlatuje cyber elf którego Dada skądś pamięta i po chwili przypomina sobie że to elf Ramroyda.

-Ramroyd zmienił się w złego człowieka pomóżcie jest w niszczarce-Zacyna krążyć zrozpaczony po laboratorium.

Dada

- A wiec stało sie... Elfie niestety nic nie mozemy zrobic... nie moge ryykowac życiem zolnierzy... Przykro mi- Powiedziała Ciel

Dada usłyszał to po czym stał i powiedział.
- A jednak sie stało mam nowego wroga...

X

-Co?!

Diana prwie by wstała z lóżka, ale skończyło sie na tym że usiadła.

-I co teraz będzie?! Na pewno będą szykowac odwet za tamto!!

Cerveau przychodzi do Laboratorium ciągnąc sa sobą spore pudło.

-No, to jest za zbroja.

Dada

-No nareszcie...
Dada zadowolony ze mozee nałozyc zbroje

- No pewnie tak ale ciekawe kiedy... musimy zbierac dane... - Powiedziała Ciel

X

(Dobra, ta zbroja daje ci Defa 30%)

<Nie zamierzam czekać aż oni nas zaatakują>

-Kiedy będe mogła stąd wyjść?

Dada

- A jak sie czujesz? Spytała Ciel

<jupi jupi swietna ta zbroja...> - Powiedział dada

X

-Już troche lepiej...

<Nie będe ich przeciez kłamać>

Dada

- To mozesz isc tylko dzisiaj sie nie stresuj za bardzo... -Powiedziała Ciel...

- aaa Diana chodz na chwile tutaj... -powiedział dada

X

-Diana podchodzi do Dady i mówi

-Tak Dada?

Dada

- Chciałbym ci cos dac...
Sciąga zbroje pajęczą i wręcza Dianie
- Prosze niech to bedzie dowód mojej lojalnosci...

X

-Dziękuje ci bardzo...

<Musze znaleść Ramroyda... ale teraz nie, musze odpocząć>

Podeszła do Anellete i powiedziała

-To może pójdziemy do baru? Porozmawiałybyśmy troche.

Dada

- hmm aczemu nie
Poszły razem do baru

Dada rusza w strone laboratorium Cerva

Herim

Herim wchodzi bez pukania i mowi do Ciel:
- Blagam napraw mi reke ...