Megaman Zero Game

Doragon

- ...sorry koles HELLFIRE...

skupiam na nim spojrzenie podpalajac go jeszcze troche po czym wzialem ten noz ktorym chcial rzucic w Sare i odrzucilem w niego

X

Odrzuciłeś, ale uniknał i strzału i noża... (31)

Doragon

- ...no to pal sie dalej... Sara obudz sie!!! mamy MALY problem tutaj!!!...

X

-O co chodzi... obudziliście... obudziliście?

Machnęła ręką... i gościu wyleciał z kwatery robiąc dziurę w ścianie.

Doragon

- ...wow... a tak przy okazji oni chcieli nas wykonczyc w Ciebie rzucil nozem ale sie zatrzymal przed Toba a mnie chcial na odleglosc udusic ale sie wyrwalem jakos... i podpalilem... HELLFIRE...

X

-No dobra... to zaraz.. czekaj... coś sie dzieje w szpitalu... do licha, czekaj tutaj... niech wszyscy tutaj zostaną...

I zniknęła.

Doragon

- .........

posprzatalem na szybko i zamknalem drzwi wiedzac ze jak bedzie chciala wejsc to wejdzie...

Doragon

wszedlem do swojej kwatery zamknalem drzwi na klucz czy co tam jest i postanowilem troche polezec na lozku

Doragon

odpoczawszy i nabrawszy sil udalem sie do baru a noz dowiem sie czegos ciekawego

(taka poranna gazeta Wink

)

Doragon

wrocilem do kwatery rozwalilem troche slomy na podloge i zaczalem probowac z pomoca telekinezy zrobic z tego slomiany kapelusz

- ...moze sie uda...

X

po 30 minutach udało Ci sie jakiś zrobić...

Doragon

- ...chyba lepiej mi sie nie uda... nawet z telekineza...

wzialem slomiany kapelusz i chowajac go sprytnie za plecami udalem sie do baru

Alduron

Wchodzę do pralni z koszem prania, ładuję wszystko do prania. jeśli sie nie zmieści wkładam do pełna, aby się nic złego nie przytrafiło
*oby niczego nie rozgrzdyliło...*

Phanti

Pranie trwalo 2 godziny. Bylo by dobrze, gdyby nie to ze pralka pare razy probowala ci odgryzc rece (20HP)

Olekman

Ivan Płatonow

Wchodzi do kwatery i zamyka się na klucz. Wyjmuje ten miecz i ogląda go.
-Coś łatwo poszło. Szkoda że nie było żadnej kasy. Miecz jak miecz. Muszę go kiedy spylić.-
Siada na łóżku miecz rzucając obok siebie. Rozmyśla sobie.